W skrócie:
EA ogłosiło koniec polityki pracy zdalnej i planuje całkowity powrót do biur w okresie od 3 do 24 miesięcy, w zależności od lokalizacji pracownika.Nowa polityka przewiduje model hybrydowy na początek - minimum trzy dni pracy w biurze tygodniowo dla osób zamieszkałych w pobliżu oddziałów firmy.Decyzja spotkała się z krytyką części pracowników, którzy po pandemii przeorganizowali swoje życie pod kątem pracy zdalnej i teraz muszą zmierzyć się z nowymi realiami.
Pandemia zmieniła wszystko
Jeszcze kilka lat temu praca zdalna była dla wielu branż czymś egzotycznym. Sytuacja zmieniła się diametralnie w 2020 roku, kiedy to pandemia COVID-19 wymusiła masowe przejście na home office. Studia deweloperskie, wydawcy gier i giganci technologiczni natychmiast przestawili się na pracę zdalną, a EA jako jeden z pierwszych graczy branży gwałtownie zaadaptowało ten model na skalę globalną. Wielu pracowników zdecydowało się w tym czasie na przeprowadzkę do tańszych miejscowości, korzystając z elastyczności i nowych możliwości.Reklama
Powrót do pracy biurowej staje się jednak coraz częściej spotykaną praktyką. EA oficjalnie dołącza do takich firm jak Activision Blizzard czy Ubisoft i wycofuje się z pracy zdalnej. Proces ten ma potrwać od trzech do dwudziestu czterech miesięcy - taką informację przekazał pracownikom CEO EA, Andrew Wilson. W komunikacie cytowanym przez IGN Wilson napisał, iż celem zmian jest "wzmocnienie kreatywności, innowacyjności oraz pogłębienie więzi w zespole, co pozwoli nam dostarczać jeszcze lepsze doświadczenia dla graczy".
Nowe zasady pracy
Początkowo zmiany obejmą wprowadzenie modelu hybrydowego. Pracownicy mieszkający w promieniu 30 mil (około 48 kilometrów) od biura będą zobowiązani do pracy stacjonarnej przez co najmniej trzy dni w tygodniu. "Przejścia między modelami pracy będą się odbywać z minimum 12-tygodniowym wyprzedzeniem" - wyjaśnia Laura Miele, prezes EA Entertainment, w cytowanym przez media mailu do zespołu. Dla osób, które mieszkają dalej od oddziałów, początkowo pozostanie możliwość pracy zdalnej. Jednak EA planuje stopniowo likwidować role całkowicie zdalne, pozostawiając tę opcję wyłącznie tam, gdzie jest to uzasadnione charakterem pracy.
Nowe zasady obejmą wszystkich - od producentów gier, przez grafików, po osoby odpowiedzialne za marketing i wsparcie techniczne. Część stanowisk technicznych i wysoce wyspecjalizowanych, które nie wymagają współpracy zespołowej, może zachować możliwość pracy zdalnej, jednak takich wyjątków będzie niewiele. EA podkreśla, iż "model pracy będzie ewoluował, ale każda zmiana zostanie zakomunikowana odpowiednio wcześniej".
Rozczarowanie i obawy pracowników
Dla wielu osób decyzja o powrocie do biur to duży cios. W ciągu ostatnich lat EA kilkukrotnie podkreślało, iż elastyczność w miejscu pracy stanowi atut firmy, a sama polityka remote-first przyciągała talenty z całego świata. W rozmowach z mediami część pracowników nie kryje frustracji. "Przez pandemię zmieniłem wszystko - miejsce zamieszkania, tryb życia, układ rodzinny. Teraz mam wracać do biura albo ryzykować utratę pracy?" - mówi jeden z pracowników EA, prosząc o anonimowość.
Zmiany w polityce pracy pojawiają się w momencie, gdy EA już wcześniej ogłosiło znaczące zwolnienia - firma zredukowała zatrudnienie o około 5% globalnej kadry w 2025 roku. Wielu zatrudnionych widzi w obecnych decyzjach pogłębiający się brak stabilności i przewidywalności. Niektórzy obawiają się, iż będą musieli wybierać między przeprowadzką, długimi dojazdami a rezygnacją z pracy. "To wygląda jak policzek wymierzony pracownikom, zwłaszcza po serii zwolnień. Obawiam się, iż najlepsze talenty mogą odejść do firm, które wciąż oferują elastyczność" - komentuje inny członek zespołu.
Czy wiesz, że...