
FELIETON | Kurnik.pl to bez wątpienia fenomen swoich czasów, a do tego piękny kawałek historii polskiego Internetu. w tej chwili serwisy tego rodzaju to już rzadkość. Większość albo wymaga dzisiaj wstępnej opłaty, albo jest bezpłatna jedynie z pozoru - aby mieć dostęp do wszystkich funkcji oraz szansę na dobrą pozycję w rankingu, trzeba sypnąć groszem. Jak serwisowi udało się przetrwać w niemal niezmienionej postaci przez tak wiele lat?
Za powstaniem Kurnika stoi Marek Futrega - urodzony w 1978 roku Mrągowianin i informatyk, który pasję do komputerów poczuł już jako dziecko. Od wczesnych lat szukał też sposobu, by na swoim hobby zarabiać - jako piętnastolatek stworzył „pierwszy polski odtwarzacz modułów” o nazwie „Grajek”, który mieścił się na jednej dyskietce. Kolejnym dziełem był POLChat - serwis pozwalający tworzyć zamknięte, prywatne czaty i umieszczać je na swoich stronach internetowych.
Ale na prawdziwy sukces Futrega musiał poczekać do 2001 roku - to wtedy pojawiła się pierwsza wersja serwisu Kurnik, gdzie bezpłatnie można było pograć zarówno ze znajomymi z osiedla, jak i choćby z ludźmi zza oceanu. Dziś taka perspektywa nie brzmi może specjalnie imponującego, ale trzeba pamiętać, iż był to początek XXI wieku - w Polsce mało kto mógł sobie pozwolić na porządny komputer, a Internet dopiero co przestał być towarem luksusowym.