Lasqu – prosta nie znaczy łatwa (recenzja gry)

Abstrakcyjne gry logiczne dobrze sprawdzają się jako tytuły uniwersalne. Nie mają w nich znaczenia słowa, więc nie musimy martwić się wersją językową. Dodatkowo wiek gracza nie ma większego znaczenia. Nie oznacza to oczywiście, iż tego typu gry spodobają się każdemu.

Lasqu jest tego dobrym przykładem. Mamy tu do czynienia z prostą grą logiczną w minimalistycznej oprawie. Naszym zadaniem jest wypełnienie całej planszy kolorowymi kwadratami z różnymi symbolami wewnątrz. Brzmi banalnie?

Lasqu – minimalistyczna gra logiczna

Sęk w tym, iż musimy działać według określonej zasady: każda kolumna i wiersz mogą zawierać dany kolor i symbol tylko raz. Wymaga to wielu prób i skupienia, nie ma mowy o przypadkowym przejściu poziomu.

A tych do dyspozycji mamy aż sto. Wszystko to sprawia, iż gra jest całkiem wymagająca. Na szczęście nie mamy limitu czasu.

Co jakiś czas wyświetlana jest reklama pełnoekranowa, którą można jednak dość gwałtownie wyłączyć. Gra nie oferuje jeszcze możliwości jej wyłączenia (wykupienia).

Minusy? Struktura gry jest na tyle prosta, iż trudno się do czegoś przyczepić. Czasem brakuje podpowiedzi.

Lasqu to interesująca gra dla miłośników łamigłówek. Okrojona do minimum sprawdzi się jednak tylko w przypadku wytrwałych graczy. Ciekawe, czy twórcy planują rozbudowę.