Rugbyści Watahy Zielona Góra przegrali pierwszoligowe spotkanie na własnym boisku z liderem tabeli AZS AWF Warszawa 15:78.
Goście po pierwszej połowie prowadzili 57:0 i po zmianie stron nieco spuścili z tonu, a ponadto w zespole akademików pojawili się rezerwowi. Zielonogórzanie pierwsze punkty zdobył po przerwie za sprawą przyłożenia Filipa Wielgosza. Ostatecznie ta sztuka gospodarzom udała się jeszcze dwa razy, ale goście nie byli dłużni i cieszyli się z wysokiej wygranej. Pomimo wysokiej porażki grający trener Watahy Paweł Prokopowicz widzi pozytywy w grze zielonogórskiej drużyny:
Kordian Czeryło – kapitan AZS AWF szczególnie zadowolony jest z postawy drużyny w pierwszej połowie, ale spodziewał się, iż Wataha podniesie się po wysoko przegranej pierwszej części gry:
Więcej o meczu Watahy z AZS AWF w poniedziałkowym Magazynie Sportowym Radia Zachód.