W maju ekrany przejmują cybernetyczne koszmary, grecka mitologia na sterydach, satyra ostrzejsza niż klinga katan i kinowe hity, które dopiero co wstrząsały salami IMAX. Zestaw idealny, gdy po wiosennym maratonie gier potrzebujesz serialu, który odpalisz do nocnego grindu albo filmu na coopowy wieczór.
Maj na Netflixie: Od „Miłość, śmierć i roboty 4” po „Blood of Zeus” – miesiąc, w którym rządzą sci-fi, fantasy i solidny dreszczyk
W maju ekrany przejmują cybernetyczne koszmary, grecka mitologia na sterydach, satyra ostrzejsza niż klinga katan i kinowe hity, które dopiero co wstrząsały salami IMAX. Zestaw idealny, gdy po wiosennym maratonie gier potrzebujesz serialu, który odpalisz do nocnego grindu albo filmu na coopowy wieczór.