Malediction może sprawić, iż minidrukarki 3D jeszcze bardziej wejdą do głównego nurtu

cyberfeed.pl 4 tygodni temu


Kiedy drukarki 3D pojawiły się w krajobrazie konsumenckim, wielu uważało, iż dominacja firm produkujących miniatury była podobna Warsztaty gier niedługo dobiegnie końca. Chociaż tysiące hobbystów korzystało z tanich drukarek 3D do tworzenia własnych armii, technologia ta nie przedarła się jeszcze do głównego nurtu. Tymczasem Games Workshop ma się dobrze, dzięki. Niedawno dołączyła do takich firm jak Shell i Unilever as jedna ze 100 najcenniejszych firm w Wielkiej Brytanii. Ale co, jeżeli wszystko, co wymaga drukowania 3D na stole, to inny rodzaj gry, w której można z tym wszystkim pracować toksyczna ciekła żywica w końcu warte zachodu dla przeciętnych graczy?

Złorzeczenienadchodząca gra od Studia łupów to łączy Magia: Zgromadzenie z Miniaturowe gry wojenne w stylu Warhammeraopiera się na tej technologii, dostarczając pełnoprawną grę fizyczną zawierającą pełnokolorowe kartonowe stojaki, ale także kolekcję cyfrowych plików STL, które można wykorzystać do drukowania opasek za grosze w domu. Owiń ambitny pomysł w mroczną scenerię fantasy zrodzoną z umysłu Współtwórca Dragonlance Tracy Hickman, a ty masz coś, co równie dobrze może być monumentalne.

Przed rozpoczęciem kampanii Loot Studios udostępniło firmie Polygon wczesny przedprodukcyjny prototyp gry. Wewnątrz odkryliśmy, iż świat Złorzeczenie ożywa dzięki czterem frakcjom. Każdy z nich ma odrębną i sugestywną grafikę oraz wyraziste tła. Są one pakowane w osobne pudełka zawierające instrukcję, a także wszystkie karty, stojaki, teren i akcesoria potrzebne do gry. Dwóch graczy, każdy z własnym pudełkiem, może mieć wszystko, co potrzebne do rozegrania pełnoprawnej bitwy i rywalizacji w tym mrocznym świecie. Gra w tej chwili zbiera pieniądze na serwis crowdfundingowy Gamefound w kampanii trwającej do 2 lutego każde pudełko frakcji można kupić za 55,90 USD, a wszystkie cztery można nabyć w pakiecie za 178,90 USD.

Pierwotna Krew to najbardziej uderzająca frakcja w całej grupie. Plemię berserkerów, kanibali i potworów, ta szalona grupa szuka prymatu poprzez agresję i siłę. Banda składa się z szybkich graczy i mocnych ciosów, poświęcających obronę na rzecz przytłaczającej dzikości. Pozwalają na najbardziej ofensywny styl gry, zadając ciężkie ciosy potężnymi zaklęciami i niszczycielskimi jednostkami.

Zakon Rozbitego Tronu jest odwrotnością Pierwotnej Krwi. Jako ostatni bastion świata przeciwko złu, składa się z rycerzy w zbroi, kapłanów światła i zdyscyplinowanych wojowników. Szukają ochrony poprzez niezachwianą obronę i zaklęcia lecznicze. Chociaż można je z grubsza porównać Warhammer: Wiek SigmaraStormcast Eternals, wyróżniają się jako wyjątkowa frakcja Złorzeczenie ze względu na ich izolację i niszę słabszą. Otoczenie Hickmana jest przepełnione złem i jest to jedyna grupa, która stara się stawić mu czoła.

Owiń ambitny pomysł w mroczną scenerię fantasy zrodzoną z umysłu Współtwórca Dragonlance Tracy Hickman, a ty masz coś, co równie dobrze może być monumentalne

Magowie i mistyka dominują w Konklawe Sfer, kolektywie czarowników ze Wschodu. Podobnie jak wszystkie frakcje, charakteryzuje się wyjątkowym stylem gry, który oferuje taktyczną odmienność od innych frakcji. Tutaj w arsenale dominują czary i zdolności, ze szczególnym naciskiem na manipulowanie polem bitwy i jego mieszkańcami. Opierając się na swojej głębokiej tajemnej wiedzy, banda jest w stanie uderzać z dystansu, jednocześnie polegając na swoich kartach zaklęć, które przytłaczają i zaskakują.

Legion Upadłych to mroczny, pozbawiony życia organ stanowiący rdzeń Złorzeczenie. Jej członkowie są doskonale zaznajomieni ze śmiercią i wielu twierdzi, iż ich rodzinny region nawiedzają przerażające okropności. Często ich bandy składają się z dużej liczby poległych nieumarłych, którzy chcą zalać linie przeciwnika i pochłonąć je ciemnością. Frakcja wykazuje również ogromną sprawność w posługiwaniu się zaklęciami i klątwami, będąc w stanie uzupełnić swoją dużą liczbę ciał mocą i intensywnością.

Każda z tych band posiada różnorodne jednostki, które w każdej turze są wzywane na pole bitwy poprzez zagrywanie kart. Wojownicy ci, przedstawieni albo jako tekturowe stojaki, albo jako miniatury wydrukowane w 3D, są następnie umieszczani na stole, gotowi do użycia. Podczas fazy akcji jednostki te są aktywowane, dzięki czemu mogą posuwać się naprzód dzięki wyważonemu ruchowi z władcą w pogoni za walczącymi przeciwnikami i zdobywaniem cennych reliktów zaśmiecających pole bitwy. Niszczenie wrogich jednostek i przejmowanie reliktów zapewnia mistrzostwo – w rzeczywistości punkty zwycięstwa.

Oprócz odmiennych stylów gry i sugestywnych środowisk, każda frakcja otrzymuje dodatkowe życie dzięki specjalnie zaprojektowanemu terenowi. W każdym pudełku znajdują się pełnokolorowe, płaskie wykrojniki z kartonu, a także możliwość wydrukowania w domu pełnowymiarowych elementów terenu w 3D. Kartonowy teren robi wrażenie, ponieważ zawiera ostre szczegóły i żywą grafikę. Te elementy wzmacniają ton każdej frakcji i są dość niezwykłe. Na przykład teren Primal Blood zawiera rozczłonkowane olbrzymy leżące w kałużach krwi. Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do Zakonu Rozbitego Tronu, który opiera się na oświetlonych słońcem ruinach zawierających filary, łuki i ścieżki z płyt chodnikowych. Te elementy terenu nadają polu bitwy teksturę taktyczną, wpływając na manewrowanie, ale mają też specjalne zasady, które należy wziąć pod uwagę. Wejdź do makabrycznych koryt Pierwotnej Krwi, a skóra twojej jednostki zacznie trzaskać i palić, podczas gdy szturm przez uświęcone sale Zakonu Strzaskanego Tronu przyspieszy twój ruch. To jeszcze bardziej zwiększa asymetrię konfliktu i zmienia atmosferę poprzez budowanie świata.

Jednym z największych wyzwań związanych z taką grą jest stworzenie zdrowej bazy graczy. Jest to gra lifestylowa, która wymaga od gracza poświęcenia jej zawiłościom i poświęcenia dużej ilości czasu. Stawia to go w bezpośredniej konkurencji ze swoimi głównymi wpływami – mianowicie Magia: Zgromadzenie oraz gra fantasy typu potyczka firmy Games Workshop Okrzyk bojowy. Ale także w tym przypadku pomysłowość modelu druku 3D stwarza możliwości. Oferując wiele ścieżek (w tym po prostu chwycenie pudełka i całkowite zadowolenie z korzystania ze stojaków), otwiera się na szerszą publiczność i ustawia się na najlepszej możliwej pozycji do osiągnięcia sukcesu.

Widać, iż włożono w niego mnóstwo serca i uwagi Złorzeczenie. Wiedza Tracy Hickman jest widoczna w każdej frakcji. Sama gra została poddana wielu etapom testów i nie służy jedynie jako narzędzie do dostarczania figurek. Jest to pełnoprawna linia produktów, w którą Loot Studios stawia na wszystko. Czy to wystarczy, aby nabrać dużego rozmachu, to pytanie, na które niedługo poznamy odpowiedź.



Source link

Idź do oryginalnego materiału