9 godzin temu
Skiny to nieodłączny element każdej gry live-service i bardzo istotny dla wielu graczy element. Doskonale pokazały to pierwsze tygodnie Marvel Rivals, kiedy w grze królowały tworzone przez fanów modyfikacje. Utalentowani deweloperzy błyskawicznie odkryli w tej produkcji ogromny potencjał i zabrali się do działania. Kapitana Amerykę zastąpił w rezultacie Donald Trump, a w miejscu Iron Mana pojawił się Vegeta z Dragon Balla, czyniąc z YouTube’a i Tiktoka istny festiwal komicznych klipów.
Oczywiście na dłuższą metę tego typu sytuacja doprowadziłaby do dużych problemów prawnych i mogłaby sprawdzić, iż przychody Marvel Rivals znacząco zmaleją. Po co wydawać 10 czy 20 dolarów na jakieś skiny, o ile możemy wejść na Nexus Mods i zmienić wizerunek każdej postaci na szereg bohaterów z innych książek czy filmów? NetEase w końcu zareagował i odebrał graczom możliwość tworzenia tego typu modyfikacji. Reklama
W Marvel Rivals głównym źródłem skinów są więc aktualnie mikrotransakcje. Najbardziej podstawowe z nich to znany z większości gier live-service Battle Pass. Za niecałe 10 dolarów kupujemy płatną wersję karnetu, wykonujemy zadania dzienne i sezonowe i stopniowo odblokowujemy różne przedmioty kosmetyczne. Pierwszy sezon pod tym kątem wychwalano bardzo mocno, porównując hojność Marvel Rivals do Overwatcha 2, gdzie ogólnej zawartości było znacznie mniej.
Skiny są oczywiście dostępne również w sklepie, w zamian za walutę premium, gdzie ceny są zwykle znacznie wyższe. Uwagę wielu fanów Marvel Rivals przykuwa ostatnio Kapitan Ameryka. Niedawno spowodował to skin z filmu Infinity War, wielbionego przez licznych miłośników Marvela. Teraz z kolei post na Reddicie skierował wzrok graczy w kierunku skina “Captain A.I.M.erica", określonego mianem najbrzydszego skina w całej grze. W komentarzach można przeczytać mnóstwo dowcipów o musztardzie, które zdają się potwierdzać, iż nie będzie to hit sprzedażowy dla NetEase.
Warto podkreślić, iż Captain A.I.M.erica jest bardziej wyjątkiem od reguły niż zasadą dla Marvel Rivals. Sklep z mikrotransakcjami choćby w tym momencie pełen jest bardzo widowiskowych skinów. Battle Pass również chwalono nie tylko za ilość, ale również jakość oferowanych przedmiotów. Komentarze na Reddicie śmieją się więc raczej z tego konkretnego pomysłu, a nie krytykują ogólny poziom skinów w grze. Kapitan Ameryka pozostaje więc na razie głośnym tematem dyskusji i jeden z skin uczynił go głównym bohaterem licznych memów w społeczności Marvel Rivals.
