Metafora: ReFantazio to rzadka gra fantasy, która wykracza poza rasizm 101

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Nie oczekuję już gier wideo poruszających tematy rasizmu i dyskryminacji poprzez fantazję – jak Metafora: ReFantazio robi — żeby mnie zaskoczyć. Te historie nigdy nie wykraczają poza utarte przedstawienia „rasizm jest zły”, więc odrzucam je jak biały szum. Ale Metafora: ReFantazio wykonała swoją pracę, a jej chęć wyjścia poza powierzchowne traktowanie zmęczonych tropów fantasy i dotarcia do sedna prawdziwych problemów związanych z rasizmem i dyskryminacją jest dokładnie tym, co czyni tę grę fenomenalną. Metafora to sprytna ewolucja Osoba serii, ale nie byłaby tak interesująca i wybitna, gdyby nie jej odświeżająco progresywne przesłanie.

Metafora Akcja rozgrywa się w świecie, w którym nasza rzeczywistość „równości” różnych grup etnicznych jest przedstawiana jako nieosiągalna, ale przyjemna do myślenia idylliczna fantazja, podczas gdy rządzi dyskryminacja, klasizm i walka z potwornymi stworzeniami zwanymi „ludźmi” dzień.

W Metaforaspołeczeństwo jest zorganizowane w hierarchię rasową opartą na różnych fantastycznych cechach fizycznych… lub ich braku.Zdjęcie: Atlus

Świat Metafora jest podzielone według hierarchii różnych plemion sklasyfikowanych według ich cech fizycznych, takich jak skrzydła, rogi lub długie uszy przypominające elfy. Jest też główny bohater, pochodzący z najbardziej znienawidzonego plemienia, które naszym zdaniem przypomina prawdziwych ludzi, bez żadnych wyraźnych cech fizycznych. Atlus nazywając tę ​​grę „Metaforą” jest równie niesubtelny jak cegła rzucona w ramach protestu.

Kiedy zagłębiam się w wnętrzności tego, co sprawia Metafora tak wspaniale, muszę zauważyć częste problemy, jakie miałem z niestabilnością. Grałem w tę grę na konsoli Xbox Series S i doświadczyłem licznych awarii, które wydawały się mieć związek z funkcją automatycznego zapisywania gry. Co więcej, gdy gra się zawieszała i ponownie uruchamiałem konsolę Xbox, aby zacząć od nowa, gra często ładowała się ponownie bez wejścia wideo. Słyszałem muzykę z menu startowego, ale nic nie widziałem, co wymagało ode mnie przedwczesnego zakończenia sesji gry, ponieważ wydawało się, iż problem rozwiązał się sam po nocnej przerwie. Możesz przeczytać więcej o Metaforawydajność techniczną W Eurogamerrecenzja.

Świat pogrąża się w chaosie, gdy dogmatyczny król zostaje zamordowany, nie pozostawiając po sobie żadnego następcy, podobnie jak jego idealistyczny syn w tajemniczy sposób zniknął wiele lat wcześniej. Jego śmierć zapoczątkowuje ogólnokrajowy konkurs, w którym każdy, bez względu na urodzenie i okoliczności, może rywalizować o tron, pod warunkiem, iż będzie miał miłość i wsparcie ludu. Twoim zadaniem jest zasłużyć na tę miłość poprzez różnorodne konkursy w nadziei na osadzenie na tronie idealistycznego księcia, aby mógł zmienić ten znienawidzony rasistowski świat na lepsze.

W Metaforapostacie korzystają z systemu klas zawodowych zwanego archetypami. Każdy członek drużyny zaczyna z określonym archetypem – wojownikiem, uzdrowicielem, magiem itp. – a rozwijając relacje z innymi NPC, odblokowuje więcej. Tak jak Osobawalka koncentruje się na wykorzystaniu słabości wroga i łagodzeniu własnej. Dostępna jest także absolutnie fantastyczna funkcja walki na całym świecie, w której jeżeli zaatakujesz słabszego wroga, po prostu zginie, rezygnując z przejścia do sceny bitwy. jeżeli jednak wróg jest na twoim poziomie lub silniejszy, możesz użyć walki na całym świecie, aby zaatakować go z zaskoczenia i osłabić go, co da ci poważną przewagę w nadchodzącej walce.

Eleganckie menu Osoba-powrót sławy serialu.Zdjęcie: Atlus

Uwielbiam te ulepszenia Osobawalki, gdyż znacząco skraca czas potrzebny na zdobywanie doświadczenia. To także sprawia, iż ​​walka wstrząsające jak cholera ponieważ chociaż jesteś w stanie zaatakować potwory, one mogą zrobić to samo z tobą. Metaforawalka jest znakomita, przewyższając kohortę RPG, ponieważ wymaga bardziej strategicznego myślenia. Aroganckie bieganie po lochach lub wdawanie się w walki z bossami z bronią palącą na najwyższym poziomie nie zawsze jest zwycięską strategią, ale jest też dobrym sposobem na śmierć.

Moja drużyna wyższego szczebla była często unicestwiana przez wroga, z którym w przeciwnym razie wycierałbym podłogę tylko dlatego, iż mnie dopadł. I odwrotnie, udało mi się skutecznie pokonać wrogów o osiem i dziewięć poziomów wyższych ode mnie dzięki świeżo odblokowanym archetypom pierwszego poziomu, ponieważ ich specjalne zdolności były wyjątkowo dostosowane do wykorzystania słabości. Metafora to jedyna gra dla pojedynczego gracza, która sprawiła, iż ​​poczułem się jak lider rajdu w grze MMO Final Fantasy XIV Lub Świat Warcrafta.

Metafora jest również dobry z punktu widzenia dotykowego. Animacje odtwarzane podczas płynnego przełączania pomiędzy różnymi opcjami walki dodają energii kinetycznej, która sprawiła, iż ​​poczułem się, jakbym grał w grę akcji, a nie turową grę RPG. To doświadczenie jest wzmocnione przez cholernie eleganckie, bardzo stylizowane menu i zabójca ścieżka dźwiękowa — zwłaszcza główna muzyka bitewna. Nie wiem, co ten człowiek ma na myśli, ale sposób, w jaki to mówi, doprowadza mnie do szału.

Ale Metafora to coś więcej niż stylowa, dynamiczna gra RPG — to także rzadka opowieść fantasy, która z niuansami mierzy się z dyskryminacją.

W przypadku wielu fantastyki denerwuje mnie zarozumiałość w opowiadaniu historii polegająca na używaniu dyskryminacji ras fantastycznych jako alegorii rasizmu w świecie rzeczywistym. Historie przedstawiające ten trop zwykle kończą się na powierzchownym poziomie „rasizm jest zły”, demonstrując to poprzez brzydkie, przesadne przejawy przemocy (hej, Wiek Smoka), ignorując jednocześnie subtelności, które sprawiają, iż rasizm jest tak odrażający i wszechobecny. Metafora udaje mu się uwzględnić i uporać się z obydwoma aspektami tej rzeczywistości.

„Bogaci ludzie są skorumpowani” to zdanie często wyrażane w grach wideo, ale rzadko tak… dosadnie.Zdjęcie: Atlus

Jest taki moment, kiedy czytasz książkę fantasy z towarzyszem, a on wspomina, iż ​​realizacja swojego celu, jakim jest świat, w którym wszyscy są traktowani jednakowo, nie wystarczy. „Równa konkurencja nie oznacza równych szans” – mówi Heismay. Po raz pierwszy widziałem grę wideo, która potwierdza, iż ​​samo powstrzymanie wielkiego, złego rasisty w magiczny sposób nie zrekompensuje niezliczonych pokoleń ucisku. Gra robi to samo z klasą i bogactwem. Jest to postać walcząca o tron, która zasadniczo pragnie „zjeść bogatych” i dokonać redystrybucji ich bogactwa pod gilotyną. Jednak ze względu na swój wyjątkowo niski status uważa każdego, kto ma więcej niż kilka monet do wytarcia, za swojego ideologicznego wroga. To tak, jak ludzie żyjący w ubóstwie atakują innych ludzi żyjących w nieco mniejszym ubóstwie, a ich prawdziwymi wrogami są bogaci władcy, którzy wykorzystują tę niechęć. To niesamowite, iż gra to podkreśla.

Istnieje niemal odruchowy instynkt wezwania Metafora: ReFantazioOsoba mieczami.” Gra posiada cechy m.in Osoba, co nadaje mu atmosferę znajomości, nie wspominając większość tego samego talentu twórczego. Ale ta charakterystyka nie wydaje się adekwatna. Te znane systemy zostały zremiksowane, aby zapewnić świeżość, podczas gdy przesłanie gry wibruje na poziomach Osoba gry ocierają się o nie, ale nigdy nie dosięgają.

Heismay mówi: „Różnorodność, równość, I włączenie.”Zdjęcie: Atlus

Niepokojącą rzeczą w rasizmie, klasizmie, homofobii i tym podobnych jest to, iż w prawdziwym świecie panuje niechęć do uznania, iż ​​to nie tylko przemoc poszczególnych aktorów utrwala ten ucisk, ale także instytucje i systemy. Rzucamy wyzwanie tym indywidualnym aktorom i wzywamy ich, ponieważ jest to o wiele łatwiejsze i szybsze niż trudna praca pokoleniowa potrzebna do demontażu systemów rasistowskich i zbudowania sprawiedliwych. Gry z tego rodzaju przesłaniem robią to samo — kończą się kulminacyjną porażką złych facetów. Metafora to jedna z pierwszych gier, w których głośna gra docenia prawdziwą, znacznie trudniejszą i mniej efektowną pracę polegającą na demontażu systemów.

A w czasach, gdy nie można już choćby przywoływać poszczególnych aktorów, nie podpalając ich do piekła i z powrotem – dla osoby kolorowej wzruszające jest to widzieć Metafora dołóż wszelkich starań, aby powiedzieć: „Te systemy też muszą działać”. To właśnie sprawia Metafora: ReFantazio tak potężny, dźwięczny i w każdym znaczeniu tego słowa, który niestety został zamieniony w bezsens, obudził się jak cholera.

Metafora: ReFantazio jest już dostępny na Xbox, PlayStation i PC.



Source link

Idź do oryginalnego materiału