Kiedy nastąpi ponowne uruchomienie Symulator lotu Microsoft uruchomiono latem 2020 roku, nazwałem to najbardziej niezwykła nowa gra w pokoleniu. Łącząc dane z Bing Maps z modelem lotu nowej generacji opartym na fizyce, danymi pogodowymi ze świata rzeczywistego i ruchem lotniczym na żywo, Xbox Game Studios i jego partnerzy z Asobo Studio stworzyli coś niezwykłego. Ale oprogramowanie nie było pozbawione wad.
Podczas premiery fani narzekali na monstrualny rozmiar instalacji ponad 120 GB, żeby zacząć. Na początku były też problemy graficzne, w tym rzeki, które próbowały wspiąć się na zbocza gór I jaskiniowe dziury w Ziemi to wydawało się nie do wyjaśnienia. Ale największym niedopatrzeniem był zdecydowanie brak jakiegokolwiek prawdziwego postępu w grze, a choćby serii angażujących misji do latania. Cztery lata później ci partnerzy deweloperscy powracają z sequelem zatytułowanym Symulator lotu Microsoft 2024i po raz kolejny jestem pod wrażeniem rozmiarów ich ambicji.
Pierwsze biuro Twojego pilota nie będzie wyglądało imponująco, ale będzie się poprawiać, gdy będzie zyskiwał coraz lepszą reputację w branży.Zdjęcie: Asobo Studio/Xbox Game Studios
Tym razem główną cechą gry jest nowy tryb kariery, który czerpie z ponad 3 milionów proceduralnie generowanych aktywności rozsianych po całym świecie. Obejmują one zadania tak niegroźne, jak dostarczanie pasażerów VIP do ich wakacyjnych miejsc, lub tak techniczne, jak opylanie upraw na wietrznym zboczu wzgórza we francuskim regionie winiarskim. Niektóre misje obejmują holowanie baneru lub udział w operacjach poszukiwawczo-ratunkowych z wykorzystaniem śmigłowców na odludziu. Niezależnie od aktywności, każda misja zawiera pełny pisemny briefing, a także izometryczny plan lotu, który jasno pokazuje, co gracze będą musieli zrobić, aby odnieść sukces.
Oczywiście nie każda aktywność będzie dostępna na początku gry. Zanim gracze będą mogli latać w danej misji, będą musieli najpierw zdać test lotu w grze, aby uzyskać certyfikat w tej konkretnej aktywności. Każdy z 64 certyfikatów w grze opiera się na egzaminie, a każdy egzamin będzie kosztował walutę w grze. Więc choćby jeżeli możesz otworzyć gałąź gaszenia pożarów w lesie drzewa certyfikacji, możesz chcieć odbyć kilka lotów treningowych, zanim zapłacisz za lot kontrolny w ogromnym dwusilnikowym bombowcu wodnym.
Jeszcze ciekawsze jest jednak globalne podejście zespołu do dostępności karier lotniczych. Gracze mogą rozpocząć karierę dosłownie na dowolnym lotnisku na świecie. Po wybraniu Microsoft wypełni lotnisko postaciami niezależnymi, proceduralnie złożonymi z regionalnych skanów twarzy i w pełni renderowanych stylów ubrań. Gracze będą choćby słuchać wirtualnego mentora, swoistego szefa w grze, aby zdobyć kilka wczesnych zleceń i w inny sposób pokazać im tajniki.
Po uzyskaniu certyfikatu misje odblokowują się organicznie na całym świecie. Odświeżają się również dzień po dniu, 365 dni w grze w roku. Po kilku tygodniach wirtualnej pracy, twórcy twierdzą, iż gracze powinni być w stanie skutecznie prowadzić własny wirtualny biznes transportu lotniczego, konserwować samoloty i kupować nowe płatowce w razie potrzeby. Później mogą choćby rozszerzyć działalność na nowe regiony świata — i zdawać egzaminy na nowe role lotnicze.
Nowy tryb wyzwań w grze również wygląda interesująco. Dyrektor kreatywny Asobo, David Dedeine, obiecał trzy „przekąskowe” scenariusze co tydzień, w tym doświadczenia takie jak wyścigi kanionowe i wyzwania lądowania, które wykorzystują najbardziej zaawansowany model lotu i funkcje fizyki gry. Zaangażowani gracze mogą choćby wziąć udział w 10-tygodniowej serii rywalizacji, obejmującej rundy awansu i spadku, aby udowodnić, iż są jednymi z najlepszych pilotów w społeczności.
Podobnie, nowy tryb fotografa dodaje do doświadczenia bogatą minigrę. Być może będziesz musiał zrobić zdjęcie mostu Golden Gate, powiedziała Dedeine. To dość proste, ale co z uchwyceniem go z Financial District w tle? Albo renderowaniem sceny w świetle księżyca? Albo z samym księżycem w kadrze? Takie cele są rozsiane po całym świecie i można je osiągnąć, doświadczając dowolnego innego trybu w grze.
Po lewej stronie Wielki Kanion przedstawiony na zdjęciu Symulator lotu Microsoft około 2020 roku. Po prawej stronie podobna scena uchwycona na Symulator lotu Microsoft 2024.
Wszystkie te działania są wspierane przez niezwykle zaawansowany nowy system generowania terenu symulacji, który Xbox Game Studios nazywa „Countryside CYNA.” Dzięki temu twórcy twierdzą, iż tekstury gruntu są 4000 razy bardziej szczegółowe niż było to możliwe wcześniej. Oznacza to, iż wirtualni piloci będą musieli przelatywać obok miejsc lądowania, zwracając uwagę na wszelkie potencjalne przeszkody, takie jak kamienie lub inne szczątki. Będą musieli również zwracać szczególną uwagę na kierunek i amplitudę fal podczas lądowania na wodzie w samolotach amfibijnych, ponieważ fale te mogą teraz albo spowolnić, albo zalać samolot.
Cały produkt, jak mówi szef Microsoft Flight Simulator Jorg Neumann, został dostosowany do potrzeb trzech bardzo specyficznych i bardzo różnych społeczności klientów – oddanych fanów symulatorów lotu, tradycyjnych graczy i tak zwanych „cyfrowych turystów”, którzy po prostu pojawiają się, aby podziwiać krajobrazy. Jak powiedział, ostateczny cel był ostatecznie taki sam jak cztery lata temu: wyszkolić więcej pilotów. Mówi, iż obecne dane szacują, iż przemysłowi lotniczemu brakuje około 800 000 lotników, którzy są bardzo potrzebni na całym świecie. To ogromna luka, którą, jak ma nadzieję, Symulator lotu Microsoft 2024 może inspirować ludzi do wypełniania nadchodzących lat.
Symulator lotu Microsoft 2024 będzie dostępna na komputerach z systemem Windows i konsolach Xbox Series X od 19 listopada.
Ujawnienie: Niniejszy artykuł powstał na podstawie wydarzenia Microsoft Flight Simulator Global Preview, które odbyło się w Wielkim Kanionie 10 września 2024 r. Xbox Game Studios zapewniło podróż i zakwaterowanie Polygon na to wydarzenie. Dodatkowe informacje na temat polityki etycznej Polygon można znaleźć Tutaj.