Microsoft ma problem. Nikt nie chce używać Windows 11

2 tygodni temu

Wygląda na to, iż Microsoft znowu ma problem z Windowsem 11. Jak pokazują statystyki, coraz mniej użytkowników chce z niego korzystać na swoich komputerach.

Na popularnym serwisie StatCounter możemy znaleźć wiele ciekawych statystyk, takich jak udział rynkowy poszczególnych przeglądarek czy systemów operacyjnych. To właśnie ta druga informacja jest niekorzystna dla giganta z Redmond. Jak bowiem informuje strona, Windows 11 od Microsoftu traci na popularności już drugi miesiąc z rzędu. Jego udział na rynku spadł z historycznie najwyższego (28,16% w lutym) o aż 2,51 punktów procentowych, do 25,65%.

Kiedy Windows 11 cierpi, Windows 10 zyskuje

Ciekawi fakt, iż wraz ze spadkiem popularności najnowszego OS od Microsoftu możemy zauważyć powrót popularności jego starszego odpowiednika, Windowsa 10. System ten po raz pierwszy od ponad pół roku przebił barierę 70% udziału na rynku. Jest to bardzo kiepska sytuacja dla Microsoftu, z którą zmagają się po raz pierwszy – do tej pory oferowane przez nich oprogramowanie traciło na popularności dopiero po premierze następcy. Nawet powszechnie nielubiane Windows 8 i 8.1 nie borykały się z takim problemem.

Jak się za to ma sytuacja wśród graczy? o ile spojrzymy na wyniki ankiety dotycząca sprzętu i systemu Steam na marzec 2024, to Windows 10 wciąż trzyma koronę wśród wszystkich systemów operacyjnych, z udziałem 54,40%. Choć Windows 11 nie pozostaje daleko w tyle, bo korzysta z niego 41,61% użytkowników platformy, to po raz kolejny widzimy, iż najnowsza oferta Microsoftu nie cieszy się tak dużą popularnością.

Niektórzy argumentują, iż Windows 11 przez cały czas nie oferuje wystarczająco korzyści, aby uzasadnić aktualizację swojego systemu operacyjnego. Co więcej, wiele osób jest niezadowolone z faktu, iż Microsoft usunął niektóre funkcje w nowej odsłonie swojego OS, jak chociażby Windows Subsystem for Android. Dodajmy do tego także coraz większą liczbę wbudowanych reklam i otrzymujemy recepturę na system operacyjny, który ma trudności nie tylko ze zdobyciem serc nowych użytkowników, a choćby utrzymaniem obecnych.

W tym miesiącu Microsoft ma zaprezentować nowe funkcje oparte o AI dla Windowsa 11, które mogą stać się pierwszym solidnym powodem do przesiadki z Windowsa 10. Jednakże plotki wskazują, iż niektóre z najbardziej ekscytujących nowości nie będą dostępne na starszym sprzęcie. Co za tym idzie, wiele użytkowników wciąż może zdecydować się na pozostanie na aktualnym OS.

Idź do oryginalnego materiału