Ukryty w zielonej części południowego Londynu, na historycznym stadionie krykieta Oval wznoszącym się nad pobliskimi domami, około 30 programistów z Ustwo Games stara się rozwiązać jeden z kluczowych twórczych zagadek współczesnej rozrywki: jak zrównoważyć znajomość ukochanej osoby franczyza ze świeżością? Problem jest przesadzony Dolina Pomnikówuznana seria puzzli, która zadebiutowała w 2014 roku. Łamigłówki architektoniczne z pierwszej części wydawały się już krystaliczne; estetyka minimalistyczna była już w pełni ukształtowana. Czy tak wyrafinowaną formułę można w ogóle rozwinąć?
Dolina Pomników 3który ukaże się na urządzeniach mobilnych za pośrednictwem serwisu Netflix już 10 grudnia, z całą pewnością odpowiada na to pytanie: tak, a choćby więcej.
Z perspektywy czasu, w 2017 r Dolina Pomników 2niezaprzeczalnie piękna iteracja Oryginał definiujący epokęnie przesunąłem koperty wystarczająco daleko. W przypadku trzeciego wpisu dyrektor gry Jennifer Estaris mówi: „Wiedzieliśmy, iż chcemy dokonać poważnej zmiany. Chcieliśmy zrobić furorę.” Użycie przez Estaris słowa „plusk” jest pouczające: w różnych momentach Dolina Pomników 3woda zaczyna się podnosić, zatapiając pętle schodów i mauretańskie wieże, które definiują tę serię. W innych miejscach gracze eksplorują długie odcinki otwartej wody na łodzi, żeglując po pięknie mozaikowych falach. Obydwa dają wskazówkę co do bardziej lekceważącej osobowości tej trójki – pragnienia zerwania z przeszłością.
Natura i – co najważniejsze – niesforne, kręte kształty roślinności, odgrywają istotną rolę w Dolina Pomników 3. To gra o ekosystemach. Prawdziwe niebezpieczeństwo powoduje rozproszenie mieszkańców gry. W pewnym sensie stają się uchodźcami. Pojawia się alegoria kryzysu klimatycznego. Ale nie jest to do końca dokładne myślenie Dolina Pomników 3 jak wyrasta bezpośrednio z Zaginiony Las, dodatek DLC do Dolina Pomników 2lub iż rozszerzenie stanowiło dowód koncepcji dla tego bardziej szalonego podejścia.
Początkowo mniejszy zespół eksperymentował z porzucaniem. „Mieliśmy wersję pierwszoosobową” – mówi Estaris. „Mieliśmy wersję wieloosobową. Mieliśmy taki, w którym można było stworzyć własną architekturę. Ludzie mogliby tworzyć własne poziomy.”
Powoli tematy zaczęły się pojawiać. Pomysł założenia rodziny stał się motywem przewodnim twórców gry, z których wielu ma rodziców-migrantów lub, podobnie jak Estaris, jest nowych w Wielkiej Brytanii (przeprowadziła się z Danii). Główna projektantka Emily Brown, która dorastała na Bliskim Wschodzie, pamięta, jak zespół chciał stworzyć „bardziej osobiste, zorientowane na ludzi” doświadczenie – co stanowiło kontrapunkt dla czasami chłodno monolitycznej architektury marki. Przypomina sobie jedną scenę podsumowującą nowy kierunek: „małe wzgórze z małymi budynkami i zagadką rozgrywającą się na znacznie mniejszą skalę”. Dla Browna stało się jasne, iż Ustwo nie tworzyło „samotnego” Dolina Pomników gra. „Chodzi o jednoczenie ludzi” – mówi.
Pierwszy Dolina Pomników zdefiniowało erę mobilnych tytułów premium. To była zabójcza aplikacja na iPada i iPhone’a, gra, której etos zorientowany na design idealnie pasował do formy, funkcjonalności i elegancji tych urządzeń. W pracowni Ustwo, eleganckiej przestrzeni przypominającej magazyn, ze ścianami pokrytymi kolorowymi dziełami sztuki, znajduje się półka, na której znajduje się nagroda BAFTA za Dolina Pomników siedzi. Model wielkości domku dla lalek Dolina Pomników znajduje się na stole kilka metrów dalej i stanowi fizyczną odę do serii, która dotarła do ponad 150 milionów graczy. Serial mocno zakorzenił się w psychice studia i zajmuje ważne miejsce w jego finansach.
„Pierwszy Dolina Pomników to kapsuła czasu projektu graficznego z lat 2013/2014” – mówi główna artystka Lili Ibrahim, odnosząc się do czystych linii doskonale wykonanej, niemożliwej architektury i masujących mózg, delikatnych pastelowych mieszanek kolorystycznych. Ibrahim zastanawiał się: „Co może Dolina Pomników 3 inspirować się stworzeniem kapsuły czasu w zakresie projektowania graficznego już dziś?” Zagłębiała się w czasopisma, strony internetowe i wystawy sztuki. Szczególny oddźwięk wywołały „niszczycielskie” i „dekonstruktywne” artykuły redakcyjne dotyczące mody, na których widać plamy farby i obrazy zmasakrowane przez ziejące wycięte dziury. Ibrahim wziął udział w retrospektywie brytyjskiej artystki Cornelii Parker i zobaczył słynną instalację z 1991 roku Zimna ciemna materia: widok rozstrzelony — w zasadzie stop-klatka szopy ogrodowej w momencie jej zatarcia. „Widzenie tego było dla mnie niezwykle wyzwalające” – mówi. „Wyobrażam sobie budynki w Dolina Pomników robiąc to.”
Dokładnie tak się dzieje w niektórych Dolina Pomników 3 bardziej efektowne wizualnie łamigłówki. Na jednej ze scen inspirowanej origami, której tekstura przypomina japoński papier washi, architektura rozwija się i rozwija jak zdekonstruowana siatka 3D. Inny widzi, jak dosłownie eksplodujesz architekturę w zwolnionym tempie, aż przypomina ona rodzaj kwitnącego sześciennego kwiatostanu.
Jest w tym ozdobność Dolina Pomników 3, który zrywa z powściągliwością poprzednich zapisów. Krzywe natury grożą przytłoczeniem czystych linii konstrukcji stworzonych przez ludzi; kolory są głębokie, bogate, a czasami złe przeczucia. Dolina Pomników 3 to wizualnie bogatsza i bardziej zajęta gra niż to, co było wcześniej. Na ekranie wyboru poziomu główna bohaterka Noor stoi w latarni morskiej i obraca się w misternych witrażach. Rozproszone kaskady światła przenikają przez każdy olśniewający obraz. Rezultat jest zapierający dech w piersiach.
Jeszcze większą niespodzianką jest to, co się dzieje Dolina Pomników 3 po zwolnieniu. Ustwo przechodzi na model usług na żywo, aczkolwiek w sposób unikający „grindowania” i „uzależniających, kompulsywnych pętli” niektórych darmowych tytułów, mówi Estaris. Dodatkowa zawartość będzie udostępniana przez co najmniej rok po premierze w postaci sezonowych łamigłówek i fabularnych rozdziałów, co dobrze wpisuje się w model subskrypcji Netflix. Prawdopodobnie ma to również solidny sens biznesowy.
Estaris, który pracował nad behemotem nieograniczonego biegacza Surferzy metra przed dołączeniem do Ustwo w 2020 roku porównuje grę bazową do utworu orkiestrowego „muzyki klasycznej”. Tymczasem dodatkowa zawartość jest bliższa „jazzowi” – luźniejsza, swobodniejsza i bardziej eksperymentalna pod względem mechanicznym i wizualnym. Estaris ma nadzieję, iż gracze rozwiną w sobie „zdrowy nawyk”. Dolina Pomników 3co przypomina rozwiązywanie „niedzielnej krzyżówki”.
Dolina Pomników 3 pojawia się nieco ponad dziesięć lat po oryginale i zmieniło się o wiele więcej niż tylko upadek telefonów komórkowych premium i wzrost liczby subskrypcji. W 2014 r. użytkownicy przez cały czas spędzali miesiąc miodowy ze telefonami i tabletami. Teraz relacje uległy pogorszeniu w przypadku wielu osób, które ponownie analizują swoje relacje z tymi urządzeniami. Popularność krótkich filmów wideo wzrosła dzięki TikTokowi i istnieją obawy co do związku między nadmiernym czasem spędzanym przed ekranem, korzystaniem z mediów społecznościowych i tym, co niektóre grupy badawcze nazwać „epidemią samotności”. Wspólne krytyka jest to, iż wydobywcza, kapitalistyczna logika mediów technologicznych i cyfrowych nasiliła się, odkrywając nowe wampirze sposoby wykrwawiania uwagi użytkowników.
Danny Gray, kiedyś dyrektor kreatywny Ustwo zwany oryginał Dolina Pomników „sanktuarium w kieszeni”. Podkreślił, iż telefon można wyciągnąć gdziekolwiek – w autobusie, toalecie, na lotnisku – i wejść do chłodnej przestrzeni przypominającej zen. Grając, czujesz tę wrażliwość jeszcze bardziej Dolina Pomników 3. Pomimo różnych sposobów, w jakie zmienia się wraz z upływem czasu – oś świadczenia usług na żywo, nowo upiększona grafika i swobodna rozgrywka – jej medytacyjny rdzeń pozostaje nienaruszony. Jest to niemały wyczyn w epoce, w której większość mediów cyfrowych i, co najważniejsze, sam akt nawiązywania z nimi kontaktu, jest definiowany przez rodzaj niepokoju i niepokoju.
„Nie mówię Dolina Pomników 3 to doskonałe rozwiązanie tego wszystkiego” – mówi główny producent John Lau. „Ale powstał w duchu czegoś, czego nie można jednorazowego użytku – czegoś, co można pielęgnować i zabrać ze sobą jako pamiątkę”.