warmińsko-mazurskie
Do kilkunastu akcji wzywani byli w czasie majówki ratownicy giżyckiego MOPR-u.
Na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich podejmowali przede wszystkim akcje techniczne, w których problematyczny okazywał się dla żeglarzy powrót do portu. Brak umiejętności bądź niewłaściwe przygotowanie jednostki sprawiało, iż turyści unieruchomieni na mieliźnie, prosili o pomoc w holowaniu.
Było też kilka akcji ratowniczych, w których poszkodowani doznali na przykład złamania kończyn – poinformował Radio 5 Wojciech Graczyk z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Giżycku. Podkreślił, iż mimo to obyło się bez poważniejszych zdarzeń i rozpoczęcie sezonu można zaliczyć do udanych i bezpiecznych.
Niedziela jest ostatnim dniem długiego majowego weekendu.