Dostaliśmy zwiastun nowych Poksów na Switcha wraz z kolejną garścią informacji na temat Pokemon Scarlet i Violet, regionu Paldea i mechaniki Terastal. Gry wyglądają paskudnie, ale i tak zimą wszyscy będą w nie grać, zachwycając się nowymi legendarnymi stworkami motocyklami. Zaraz, co?
Po małym skoku w bok w postaci Pokemon Legends: Arceus kultowa seria wraca do korzeni. Pokemon Scarlet i Violet to zupełnie nowa generacja gier z głównej serii Pokemon na konsolę Nintendo Switch. Oba bliźniacze tytuły zadebiutują już za kilka miesięcy, oddając w ręce graczy otwarty świat. Miejscem akcji będzie zupełnie region Paldea, w którym zapolujemy na legendarne Pokemony-motocykle. Do tego dochodzi nowa mechanika o nazwie Terastal.
Pokemon Scarlet i Violet – zwiastun i nowe informacje.
Do premiery nowych gier z cyklu Pokemon zostało jeszcze sporo czasu, ale Nintendo już teraz zdradziło sporo szczegółów na ich temat. Dzisiaj się dowiedzieliśmy, iż miejscem akcji Pokemon Scarlet i Pokemon Violet, dostępnych wyłącznie na konsoli Switch, będzie region Paldea. Inspiracją dla twórców tym razem był półwysep iberyjski (a więc Hiszpania i/lub Portugalia).
Gracze w Pokemon Scarlet i Violet wcielą się w bywalców uczelni Pokemon (konkretnie akademii Naranja lub Uva), gdzie szefem jest niejaki Clavell. Fabuła gry pchnie nas w podróż po nieznanym wcześniej regionie, a na swojej drodze spotkamy między innymi pochodzącego z wyższych sfer Arvena, tajemniczą i nieśmiałą koleżankę o imieniu Penny oraz nie widziane nigdy wcześniej stworki.
Nowe stworki w Pokemon Scarlet i Violet
Podczas poprzednich prezentacji poznaliśmy zarówno startery w Pokemon Scarlet i Violet, jak i kilka innych gatunków Pokemonów z regionu Palea (w tym takiego z kwiatkiem na głowie, innego świńskim ryjkiem oraz legendy). Nowy trailer dorzuca kolejne trzy gatunki do puli. Są nimi lodowy Cetitan, pocieszny piesek Fidough oraz regionalny wariant Woopera.
NEW WOOPER JUST DROPPED#PokemonScarletViolet #PokemonPresents #Wooper #ScarletViolet pic.twitter.com/al9xNJ7BZ3
— King Of Tropes (@TropesOf) August 3, 2022
Tak jak w poprzednich odsłonach cyklu otrzymaliśmy możliwość wykonywania Mega Ewolucji i ataków Z, a także Gigantamaksowanie boksów, tak w nowych grze również nie zabraknie podobnej mechaniki. Tym razem Game Freak stawia na Terastalowe Pokemony, czyli takie, które się (z braku lepszego słowa) skrystalizowały i zmieniły tym samym swój wygląd.
Jak działa Terastal w Pokemon Scarlet i Violet?
Wszystkie stworki trzymające przedmiot o nazwie Tera Orb będą mogły się na życzenie gracza przemienić. Co istotne, nie ogranicza się to tylko do ich wyglądu. Dzięki takiej metamorfozie mogą stać się silniejsze, a w niektórych przypadkach również zmienić swój typ. Podobnie jak w przypadku Mega Ewolucji i Gigantamaksowania, nie jest to zmiana permanentna.
Przemiany stworka z użyciem Tera Orb będzie można dokonać podczas walki, co w dodatku wyczerpie jednorazowy ładunek tego nowego przedmiotu. Na szczęście da się go potem doładować – albo w Poke Center, albo z pomocą specjalnych kryształów znajdowanych w świecie gry. Oprócz tego pojawią się specjalne Raidy z terastalowymi Pokemonami, w których może brać udział do 4 graczy.
oh hey they're actually motorcycles pic.twitter.com/ENOnpsOfBi
— Out of Context Pokemon (@OoCPokemon) August 3, 2022
Motocykle w Pokemon Scarlet i Violet
Inną ciekawą zmianą w porównaniu do poprzednich gier z tej serii są Transformersy legendarne Pokemony zmieniające się w… motocykle. Koraion i Miraidon (w zależności od wybranej wersji) będą ułatwiały podróżowanie po otwartym świecie. Ponieważ gra ma strukturę typu open-world, gracze będą mogli odwiedzać poszczególne części regionu Palea po swojemu.
Dodanie do gry Pokemon otwartego świata to zmiana z gatunku tych fundamentalnych. Dzięki temu odznaki będzie się zdobywać w dowolnej przez siebie kolejności, a nie w ustalonej przez twórców gry, jak to miało miejsce do tej pory. choćby w Pokemon Legends: Arceus, gdzie mieliśmy sporą dowolność, poszczególne obszary gry odblokowywały się wraz z postępami w fabule.
Szkoda tylko, iż Pokemon Scarlet i Violet wygląda paskudnie i nie da się tego wytłumaczyć choćby lichą specyfikacją konsoli Nintendo. Game Freak jednak dobrze wie, iż wcale nie musi się starać, bo i tak każde Poksy sprzedają się na pniu. Narzekania na oprawę pojawiały się przed premierą wszystkich poprzednich gier z tego cyklu w wersji na Switcha, a i tak biją one zawsze rekordy.