Najgorsze premiery gier wideo

6 godzin temu

Premiery gier wideo to zwykle moment świętowania, zarówno dla graczy którzy dostali wyczekaną grę, jak również programistów którzy mogą w końcu przedstawić owoc swojej ciężkiej pracy światu. Czasem jednak premiery gier nie idą po myśli, a nowe produkcje trafiają do graczy w stanie dalekim od idealnego. Dzisiaj prezentujemy listę najgorszych premier gier wideo z ostatnich lat.

1. MindsEye

MindsEye zapowiadane było jako „Killer GTA VI”. Gra przygotowana przez studio Build A Rocket Boy, założone przez byłego pracownika Rockstar Games Lesleya Benziesa, obiecywała wciągającą narrację, innowacyjny gameplay i cudowną grafikę. Jednak 10 czerwca do rąk graczy trafiła… żadna z powyższych rzeczy. MindsEye bowiem, posiada fabułę dziurawą jak ser szwajcarski, liniową, niesamowicie restrykcyjną rozgrywkę i fatalne modele postaci. Jakby tego było mało, na dokładkę dostajemy tragiczną optymalizację (gra rzadko kiedy działa powyżej 20 FPS) i tonę glitchy. Istny koszmar.

2. Grand Theft Auto: Trilogy – The Definitive Edition

Któż nie kocha klasycznej trylogii GTA? III, Vice City i San Andreas ukształtowały dzieciństwo milionów ludzi, nic dziwnego więc iż Rockstar wykorzystał okazję i zapowiedział wydanie remastera trylogii na 20 lecie GTA III. The Definitive Edition, bo tak nazwano remaster, okazał się kompletną klapą. Tona błędów, grafika wyglądająca jak stworzona przez AI (co później okazało się faktem), i pozbawienie gier ich unikatowego stylu – oto co fani dostali na premierę. w tej chwili trylogia jest już względnie grywalna, jednak to co się stanie, to się nie odstanie, dlatego fani gier Grand Theft Auto sceptycznie nastawieni są do powstawającego powoli remastera GTA IV.

3. Fallout 76

Seria Fallout to klasyka gier gatunku postapo. W przypadku premiery Fallouta 76, studio Bethesda chciało poprawić wyniki po mocno średnim Fallout 4. nowy Fallout wprowadzał do serii rewolucję, ponieważ gra oparta była w 100% o grę multiplayer. Niestety, wydany w 2018 roku produkt nie spodobał się graczom. Masa błędów, pusty, pozbawiony życia świat i serwery które padały jak muchy – taki obraz zastali fani na premierę Fallouta 76. Na szczęście teraz, 7 lat po premierze, gra jest już nie tylko grywalna ale i całkiem przyjemna, za co należy pochwalić studio.

4. No Man’s Sky

No Man’s Sky zapowiadano jako grę rewolucyjną. Potężny otwarty świat, proceduralnie generowane mapy, różnorodność fauny i flory, możliwość spotkania innych graczy. Niestety, produkt który trafił do rąk graczy na premierę odbiegał od tego obiecanego gamingowego raju. No Man’s Sky było puste: planety wyględały identycznie, rozgrywka monotonna, a obiecanego graczom trybu multiplayer próżno było szukać. W miesiącach po premierze gry twórcy dodali większość obiecanych funkcji i rzeczy, dzięki czemu w tej chwili No Man’s Sky faktycznie jest świetną grą, ale niesmak pozostał.

5. Cyberpunk 2077

Ah, kto nie pamięta premiery Cyberpunka… cała machina marketingowa, kręcona przez grubo ponad rok, ogromne oczekiwania graczy – wszystko to legło w gruzach wraz z premierą gry. Cyberpunk na premierę był festiwalem glitchy i pokazem niedopracowania na skalę, jakiej branża gier wideo jeszcze nie widziała. Szczególnie dramatyczna była sytuacja na konsolach ósmej generacji (PS4 i Xbox One), na których Cyberpunk 2077 był niegrywalny. CD Projekt RED wydał grę w tak fatalnym stanie, iż gracze bardzo gwałtownie wymyślili jej dwie prześmiewcze nazwy: Cyberpunka 2077 nazywano „Cyberbugiem” w związku z iście absurdalną ilością glitchy, lub „Cyberjunkiem”, co odnosiło się do ogólnego stanu gry. Polskie studio naprawiło grę, i już około roku po premierze Cyberpunk 2077 ukazał swój pełen potencjał, ale premiera gry zapadła w pamięci graczy na długo. Miejmy nadzieję, iż „Redzi” nauczyli się na własnych błędach, i premiera Wiedźmina 4 w 2027 roku pójdzie gładko.

6. Anthem

Anthem to gra, która obiecywała niemałą rewolucję na rynku gier akcji i RPG. Dziecko studia BioWare pod patronatem EA obiecywało ciekawą fabułę, śliczną grafikę, oraz emocjonującą rozgrywkę zgrabnie łączącą elementy jedno i wieloosobowe. Produkt który dostaliśmy w lutym 2019 był… słaby. Ze wszystkich obiecanych rzeczy tylko jedna się udała – Anthem do dziś wygląda na prawdę dobrze. Niestety, reszta gry była tak nudna i niedopracowana, iż mimo kilku łatek przynoszących poprawki, prace nad Anthem zatrzymano w 2021 roku.

7. Alien: Colonial Marines

Czas na grę o której najprawdopodobniej nie słyszeliście. Alien: Colonial Marines reklamowane było jako duchowy spadkobierca filmów z serii Obcy, kontynuujący historię. Jednak na premierę do rąk graczy trafił, mówiąc kolokwialnie, gniot. Gra zupełnie nie przypominała tego, co pokazywały materiały promocyjne – ani grafiką, ani gameplayem. Jak się później okazało, dema gry i wszelkie jej zwiastuny były sfałszowane.

8. Duke Nukem Forever

Duke Nukem Forever to gra, które swoje życie rozpoczęła w roku, uwaga uwaga nie przestraszcie się, 1997. Tak, prawie 30 lat temu. Gra spędziła 14 lat w stanie „rozwoju”, jednak premiera gry okazała się rozczarowaniem. Wydany w 2011 roku Duke Nukem Forever nie był ani ładny, ani tym bardziej przyjemny w rozgrywce. Grafika była mocno przestarzała, gameplay nudny, a żarty, mimo iż typowe dla serii, nieśmieszne. Czego innego się jednak spodziewać od gry, której kod pamięta jeszcze czasy pierwszego Duke Nukem.

9. WWE 2K20

Seria WWE 2K ma swoich fanów, tak więc wielbiciele udawanego walczenia wyczekiwali na kolejną część serii. Jednak w 2019 roku gracze dostali tytuł niedopracowany: fizyka nie działała jak powinna, grafika wyglądała jakby pamiętała jeszcze czasy PS2, a gameplay mocno ucierpiał w porównaniu z WWE 2K19.

10. Star Wars: Battlefront II

Zakupie praw do tworzenia gier z cyku Star Wars przez EA, gracze mieli na prawdę wysokie oczekiwania. I faktycznie, wydany w 2015 roku Battlefront odebrany został całkiem dobrze. Jednak kiedy w 2017 roku graczom ukazała się druga odsłona Battlefronta, gra spotkała się z krytyką. Graczom nie podobała się prosta, niczym pisania na kolanie fabuła, brak innowacja względem pierwszej części, i fatalny system rozwoju postaci. Z nieprzychylnym odbiorem spotkał się również wprowadzony do gry system mikrotranzakcji.

Idź do oryginalnego materiału