Najnowsza wiedza o Warhammer 40,000 sugeruje, iż Imperator ma plan

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Bóg-Imperator ludzkości to, jak można się domyślić z imienia, całkiem ważna postać w uniwersum Warhammera 40,000. Jest najbardziej zbliżony do prawdziwego bohatera w tej scenerii, ale znajduje się w niefortunnej sytuacji, w której jest trupem przykutym do potężnego psychicznego tronu. W ostatnich latach niepewna pozycja Imperatora stała się głównym punktem fabuły w większej galaktyce 40K. Czy to możliwe, iż coś knuje? Być może jest to trup użyty do zatkania dziury w rzeczywistości, która w przeciwnym razie byłaby pełna demonów, ale według niektórych najnowszych książek z kanonu 40 tys. Cesarz ma więcej obecności i sprawczości, niż początkowo sądziliśmy.

Imperator składa się z tropów, które firma Games Workshop obficie zapożyczyła do wczesnych wydań Warhammera 40 000; wyraźnie czerpie wiele inspiracji z Dune. Mimo to jest krytyczny wobec każdego aspektu Imperium Człowieka. Jest religijnym figurantem imperium obejmującego całą galaktykę, a bycie ateistą jest tak nielegalne, iż można go za to spalić na stosie. Dziesięć tysięcy lat temu, Cesarz miał grupę dużych synów zwanych Prymarchami, a połowa z nich zbuntowała się podczas gigantycznej wojny domowej zwanej Herezją Horusa. Herezja została stworzona przez najstraszniejszych wrogów Imperatora: czterech Bogów Chaosu i ich niekończące się hordy demonów z dodatkowego wymiaru znanego jako Osnowa.

Zdjęcie: Warsztaty gier

W ostatecznej konfrontacji Herezji cesarz prawie zginął. Przez wieki synowie wciągali go na potężny kanał psychiczny zwany złotym tronem, wykonując improwizację typu „zrób to sam”. Żywotność baterii nie jest zbyt duża, ale istnieje obejście — karmienie każdego dnia tysiącami ludzkich dusz wielkiemu mężczyźnie na krześle.

We wcześniejszych wersjach historii Imperatora kwestią dyskusyjną było, czy rzeczywiście żył, czy też wszyscy dosłownie czcili zwłoki w ramach rytuałów i tradycji. Jednak najnowsze książki Black Library, wydawnictwa Games Workshop i innych mediów ze świata 40K jasno pokazują, iż na pewno jest w pobliżu, nie śpi i jest cholernie wściekły.

Koniec i śmierć

Zdjęcie: Warsztaty gier

Herezja Horusa jest zbyt obszerna, aby omówić ją w jednym artykule; seria liczy dosłownie dziesiątki książek, a jej kulminacją jest podseria zatytułowana Oblężenie Terry. Oblężenie Terry kończy się własną serią trylogii, The End and the Death. Trzecia książka z tej serii, stanowiąca zakończenie Herezji, została wydana na początku 2024 roku. Koniec i śmierć opowiada historię herezji Horusa, która przybyła na samą Ziemię i zakończyła się epicką rozgrywką pomiędzy Imperatorem a jego ulubieńcem. synu, Horusie.

Najważniejszą rzeczą, którą należy wiedzieć o Imperatorze w tej trylogii, jest to, iż prawie wstąpił do grona Bogów Chaosu. Wiedział, iż będzie musiał stawić czoła Horusowi, który spuchł od mocy – trochę jak Violet Beauregarde, tyle iż zamiast soku jagodowego była to wyniszczająca energia Osnowy. Kiedy Cesarz przygotowywał się do tego konfliktu, prawie wpadł w zawiłą pułapkę. Aby pokonać Horusa, Imperator musiałby wyssać swój własny zbiornik energii Osnowy – z wyjątkiem tego, iż spowodowałoby to wzniesienie się do Boskości, przyjęcie płaszcza Mrocznego Króla i zniszczenie całego kosmosu.

Na szczęście Imperator otrzymał motywującą przemowę od jednego ze swoich najbliższych powierników, który przekonał go do odrzucenia płaszcza Mrocznego Króla i jego uwodzicielskiej mocy. W trylogii Koniec i Śmierć dowiadujemy się również, iż Imperator wyrzucił swoje miłosierdzie i współczucie, wysyłając je do Osnowy, aby mógł bez wahania stawić czoła Horusowi. Czy to powróci w pewnym momencie w przyszłości? Czy to nawiązanie do wątek fabularny z lat 90. o odrodzeniu się Cesarza poprzez Gwiezdne Dziecko? Może! Ale na razie, choć sytuacja jest ponura, przynajmniej wiemy, iż w panteonie Bogów Chaosu nie ma Mrocznego Króla.

Błogosławieństwo i Guilliman

Zdjęcie: Warsztaty gier

Jeden z synów cesarza, Roboute Guilliman, powrócił do świata Warhammera po tym, jak przez 10 000 lat utknął w zastoju z powodu śmiertelnej rany. Oficjalnie powrócił w książkach kampanii Gathering Storm w 2007 r., ale trylogia powieści Dark Imperium – która ukazała się w latach 2017–2021 – zawiera znacznie więcej szczegółów na temat tego, co Guilliman myśli o obecnym Imperium, swoim tacie i ogólny stan ludzkości.

Chociaż Guilliman jest jedynym lojalnym Prymarchą, który pozostał, w tym otoczeniu wciąż aktywnych jest mnóstwo zdrajców Prymarchów — dlatego wszyscy oni rzucili się na Guillimana lub ogólnie na Imperium. Jedna z książek o Guillimanie, Bóstwoukazał się w 2021 roku — i pokazuje, co się dzieje, gdy cesarz postanawia wesprzeć swojego chłopca w walce na śmierć i życie.

Pomimo tony braterskich pobić Guillimanowi udało się dotrzeć na Terrę i odbyć audiencję u Imperatora. Obojgu udało się jednak porozmawiać — ale niestety po stronie cesarza był ledwo spójny, a dziesiątki połamanych głosów nakładały się na siebie. O misji cesarza usłyszeliśmy dopiero dużo później Bóstwo, kiedy Prymarcha Mortarion sprowadził Guillimana do Osnowy. Tam, w cuchnących ogrodach boga chaosu, Nurgle’a, Guilliman został na krótko zabity. Ale kiedy wydawało się, iż wszystko jest stracone, wydaje się, iż Big E chwycił za kierownicę. Oto jak to opisano w książce:

Guilliman spojrzał na Ogród Nurgla. Znajdował się pomiędzy dwoma światami. Osnowa była rzeczą zmienną, nigdy stałą. Ogród był zbiorem pomysłów. Nie miało prawdziwej formy i przez nią mógł zobaczyć milion innych światów, które ją wspierały, sny dusz żywych i umarłych, a poza tym, jakby widziane przez brzegi błyszczącej morskiej mgły, która wyparowała przed porannym słońcem, pole bitwy z Iax.

‘Usłysz mnie!’ Głos Guillimana grzmiał przez całą wieczność. Miecz płonął wyżej, aż jego ogień groził wypaleniem czasu. „Jestem Roboute Guilliman, ostatni lojalny syn Imperatora Terry. Nie jest twoim przeznaczeniem koniec dzisiaj, Boże Zarazy, ale wiedz, iż idę po ciebie, znajdę cię i spłoniesz.

Oburącz chwycił Miecz Cesarza i uniósł go wysoko. Rosnące fale ognia wdarły się do ogrodu. Z wielkiej posiadłości rozległ się krzyk wściekłości, gdy ściana płomieni gorętsza niż milion słońc pożerała wszystko na swojej drodze, w końcu pękając i oddalając się na kilka metrów od czarnych ścian domu Nurgle’a. Jego nieskończone korytarze się trzęsły. Z dachu spadły omszałe dachówki. Zmoczone drewno parowało.

To jest ostrzeżenie. Osnowa i materia były kiedyś w równowadze. Zbyt długo przechyliłeś szalę. Zrozum, iż nie tylko osnowa jest w stanie odepchnąć. Ta kraina nie jest prawdziwa. Tylko wola jest prawdziwa. I nikt nie może przewyższyć mojej woli. Bądź pewien, Władco Plag, i przekaż tę wiadomość swoim braciom, iż nie mówię za siebie.

„Przemawiam w imieniu Imperatora Ludzkości”.

Potem spadał, spadał, spadał bez końca, aż jego kolano dotknęło ziemi i ponownie obudził się w rzeczywistości.

Jest to dość niespotykane w całej scenerii Warhammera 40 000. Imperium Człowieka nie tylko zdołało przenieść walkę do królestwa Bogów Chaosu, ale Imperatorowi udało się spalić część ich terytorium. Może nie jest Mrocznym Królem, ale wydaje się, iż Bóg-Imperator Ludzkości jest na dobrej drodze do bycia bóstwem całej ludzkości.

Cesarz przez cały czas pojawia się na marginesie w mediach związanych z Warhammerem 40 000. W Ciemna fala, mocno sugeruje się, iż jedna z osobistości psioników ma gorącą linię prowadzącą bezpośrednio do złotego tronu i rozmawia na ten temat z Imperatorem. W Lew: Syn Lasu, powraca drugi lojalista Prymarcha. Lion El’Jonson nieustannie spotyka rannego króla, gdy się budzi i eksploruje Osnówkę; król jest zarówno wyraźnym nawiązaniem do Króla Rybaka z mitu arturiańskiego, jak i do cesarza.

Czym więc adekwatnie zajmuje się Bóg-Imperator ludzkości? Nikt nie wie; nie możesz już odbyć spotkania scrumowego z tym facetem. Ale w galaktyce na krawędzi całkowitej i całkowitej ruiny z powodu Tyranidów, Chaosu i innych strasznych zagrożeń, jest on prawdopodobnie ostatnią i najlepszą nadzieją ludzkości w jej arsenale.



Source link

Idź do oryginalnego materiału