Najpopularniejsze lokacje w GTA 6. Rockstar Games potwierdza te miejsca!

Zdjęcie: INTERIA.PL


Drugi zwiastun GTA 6 rozgrzał miliony odbiorców do czerwoności, ale nie ma co się dziwić - producenci zaprezentowali go w mało spodziewanym momencie, a dodatkowo mówimy o najbardziej wyczekiwanej grze w historii przemysłu. jeżeli bliżej chcecie poznać lokacje z gry, to bacznie prześledźcie poniższy materiał.


Vice City - epicentrum rozgrywki


Nie jest tajemnicą, iż sercem GTA 6 będzie tętniące życiem Vice City, fikcyjne miasto inspirowane słynnym Miami na Florydzie. To duży ukłon w kierunku klasyki i spory zastrzyk nostalgii dla fanów kultowej serii. To tutaj rozegra się lwia część warstwy fabularnej w akompaniamencie blichtru, przebojowości i chciwości.


Leonida Keys


Kolejną lokacją jest Leonida Keys, tropikalny archipelag słynący z najpiękniejszych, a zarazem najniebezpieczniejszych wód Ameryki. To tutaj trudni się Jason Duval, główny bohater gry zajmujący się przemycaniem narkotyków.Reklama


Grassrivers


jeżeli pamiętacie słynnego aligatora i taplanie się w błocie z pierwszego zwiastuna GTA 6 to... witajcie w klejnocie Leonidy, na mokradłach Grassrivers. Twórcy anonsują, iż fauna potrafi tutaj dać w kość mieszkańcom...


Port Gellhorn


Port Gellhorn umiejscowiony został na wybrzeżach Leonidy. Słynie z tanich motelu, zapuszczonych kiepsko dostępnych atrakcji i opustoszałych centrów handlowych. To tutaj wyrasta szara strefa i rynek zbytu dla wielu szemranych działalności. "Wskakuj na motocykl crossowy i pilnuj portfela".


Ambrosia


Ambrosia ma być sercem Leonidy definiującym rozwój amerykańskiego przemysłu. Tu ulokowano cukrownię Allied Crystal zapewniającą mieszkańcom godziwe miejsca pracy. W Ambrosii grasuje lokalny gang motocyklowy trzęsący niemal całym regionem.


Góra Kalaga


Góra Kalaga to najprawdopodobniej najciekawszy dobytek przyrody na północnej granicy stanu. Spotkacie tu miłośników wędkarstwa, łowiectwa oraz jazdy terenowej. W tej dzikiej krainie dzieje się wszystko, a niekiedy choćby srogie anomalie...