Netflix pokazał ofertę na grudzień. Walaszek zaatakuje pełną mocą

Streamingowy gigant ma zamiar przyciągnąć widzów przed ekrany swoją świąteczną ofertą. Nie zabraknie nowości, jak i popularnych hitów z każdego gatunku.

Netflix zdążył nas już przyzwyczaić, iż informuje z wyprzedzeniem o tym, co pojawi się w ramówce. A jako, iż przed nami Boże Narodzenie, to w ofercie nie mogło zabraknąć świątecznych produkcji. Oczywiście nie wszystkie się na tym skupią, ani nawet nie będą stanowić większości i również Ci, którzy mają dość Św. Mikołaja znajdą coś dla siebie.

Serwis wzbogaci swoją ofertę o niemal 60 pozycji

„Beastars”

Na co zwrócić szczególną uwagę w nadchodzącym miesiącu? Naszym zdaniem zdecydowanym faworytem będzie finałowy sezon anime „Beastars”. Historia akademii Cherryton i jej zwierzęcych uczniów cieszy się sporą popularnością nie tylko wśród miłośników japońszczyzny, a fakt, iż w końcu będziemy mogli poznać jej zakończenie napawa nie tylko radością, ale i smutkiem. Wszakże przygodom Legoshiego, Haru i innych uczniów przyglądamy się już od 2019 roku, kiedy to pojawił się pierwszy sezon.

„Bogdan Boner: Egzorcysta”

Dla fanów świątecznych klimatów i rodzimego, przaśnego humoru Bartosza Walaszka serwis przygotował „Bogdan Boner: Gwiazdka”. Nie znamy co prawda szczegółów dotyczących tego specjalnego odcinka, ale jedno jest pewne – powrót lubianych bohaterów. W akcji zobaczymy nie tylko ostro pijącego egzorcystę-samouka oraz jego pomocników w postaci Marcinka i Domino, ale też księdza Natana czy samego Belzedupa.

„Barbie”

Nie zabraknie też czegoś dla zwolenników Zachodnich, wysokobudżetowych produkcji. Numerem jeden na liście z pewnością jest tegoroczny zdobywca Oscara – „Barbie”. Opowieść o przeżywającej kryzys egzystencjalny ikonie oraz jej partnerze Kenie przyciągnęła przed kinowe ekrany miliony widzów i cieszy się świetnymi opiniami. Z pewnością będzie to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, kto nie miał jeszcze okazji się z filmem zapoznać.

Oczywiście, nowości jest znacznie więcej, bo aż 59. Pełna lista prezentuje się następująco: