Ostatnia duża aktualizacja Diablo IV pojawiła się 1 lipca, wprowadzając cały Sezon 9 oraz istotne zmiany w balansie rozgrywki. Choć Blizzard zazwyczaj chętnie informuje graczy o planach na przyszłość, tym razem studio zdecydowało się na ciszę medialną. Na platformie X (dawniej Twitter) Adam Fletcher, dyrektor ds. marketingu społecznościowego i treści w zespole Diablo, potwierdził, iż tym razem nie będzie żadnych aktualizacji między sezonami. Gracze będą musieli poczekać na rozpoczęcie publicznych testów (PTR) lub oficjalną premierę Sezonu 10.
Ta wiadomość może zaskakiwać, szczególnie w kontekście wcześniejszych wypowiedzi Fletchera sprzed miesiąca, kiedy zapowiadał „jedne z największych zmian, które naprawdę zrobią wrażenie”. Dodatkowo kilku znanych influencerów miało już okazję zapoznać się z nadchodzącymi aktualizacjami, które sugerują powrót klasy Paladyna oraz ponowne odwiedziny w Westmarch w ramach kolejnego dodatku.
Blizzard ma ambitne plany na przyszłość Diablo IV, choćby jeżeli w tej chwili nie dzieli się nimi z graczami. Z opublikowanej mapy rozwoju na 2025 rok wynika, iż zakończy się ona wraz z premierą Sezonu 10 jeszcze w tym roku. Rod Fergusson, menedżer generalny marki Diablo, potwierdził, iż studio posiada wewnętrzny plan rozwoju serii na kolejną dekadę.
Kolejna duża ekspansja do Diablo IV planowana jest dopiero na 2026 rok. Wiele jednak wskazuje na to, iż jej oficjalna zapowiedź może nastąpić już na początku przyszłego roku. W związku z tym najbliższe sezony mogą pełnić rolę przygotowania graczy na dużą zawartość, która zadebiutuje wraz z nowym dodatkiem.
źródło: videogamer.com