Nie „własność”, a „licencja”. Nowe prawo zmusi korporacje do mówienia prawdy

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Szymon Baliński


Kupując cyfrowo film, muzykę, e-booka czy też grę, nie zatrzymujemy na własność. To, co otrzymujemy to bezterminowa licencja na użytkowanie. Wśród zaangażowanych konsumentów cyfrowych mediów jest to wiedza powszechna, ale zdecydowana większość osób nie zdaje sobie z tego sprawy....
Idź do oryginalnego materiału