9 godzin temu
Z Kalifornii napłynęły tragiczne doniesienia dotyczące jednej z najważniejszych osób w branży gier wideo. Vince Zampella, deweloper stojący za sukcesami takich marek jak Call of Duty czy Titanfall, zmarł w wieku 55 lat. Do zdarzenia doszło w wyniku wypadku drogowego w miniony weekend.
Szczegóły wypadku w San Gabriel
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 21 grudnia, na trasie Angeles Crest Highway. Według ustaleń śledczych, pojazd prowadzony przez Zampellę zjechał z drogi i uderzył w betonową barierę, po czym stanął w płomieniach.
Deweloper został uwięziony we wraku i poniósł śmierć na miejscu. W wypadku zginął również pasażer, który w wyniku siły uderzenia wypadł z pojazdu – zmarł on później w szpitalu. Dokładne przyczyny incydentu nie zostały jeszcze ujawnione, a całe zdarzenie dotyczyło tylko jednego samochodu.
Droga od Medal of Honor do Battlefielda
Vince Zampella rozpoczął pracę w branży gier pod koniec lat 90., zbierając doświadczenie między innymi w firmach Atari oraz SegaSoft. W 1999 roku dołączył do zespołu 2015 Inc., gdzie jako główny projektant pracował nad Medal of Honor: Allied Assault. Dalszy przebieg jego kariery ukształtował rynkowy krajobraz strzelanek FPS:
- Po konflikcie z EA współzałożył studio Infinity Ward, które stworzyło pierwszą odsłonę Call of Duty.
- W 2010 roku został zwolniony z Activision pod zarzutem niesubordynacji, co zakończyło się ugodą pozasądową.
- Założył Respawn Entertainment, odpowiedzialne za Titanfall, Apex Legends oraz serię Star Wars Jedi.
- W 2020 roku przejął kierownictwo nad studiem DICE, doprowadzając do premiery tegorocznego Battlefield 6.
Ostatni projekt Zampelli, wspominany Battlefield 6, okazał się dużym sukcesem – gra zdobyła bardzo pozytywne opinie krytyków i zanotowała sprzedaż wyższą niż pierwotnie zakładano.
Reakcja branży
Informacja o śmierci dewelopera wywołała falę wspomnień w mediach społecznościowych. Twórcy i gracze z całego świata oddają hołd jego wkładowi w rozwój nowoczesnych strzelanek. Zampella był postrzegany jako wizjoner, który swego czasu ostro komentował działania wydawców, twierdząc m.in., iż Call of Duty powstało tylko ze względu na sposób, w jaki Electronic Arts potraktowało jego poprzedni zespół. Przyczyny niedzielnego wypadku są przez cały czas badane przez funkcjonariuszy z Los Angeles.
