2 tygodni temu
Tam gdzie Japończycy nie mogą, tam Amerykanie pomogą. Zieloni wypowiedzieli się na temat układu SoC ich autorstwa, goszczącego w konsoli Nintendo Switch 2.
Podczas wydarzenia Nintendo Direct uraczono nas oficjalną prezentacją nowego handhelda. I chociaż wystąpienie było pełne entuzjazmu, to trzeba powiedzieć szczerze – cena jest wysoka, nowe funkcje nie zachwycają, a brak wyświetlacza OLED wydaje się sporym rozczarowaniem. Wiary w Nintendo Switch 2 nie traci jednak NVIDIA, która zachwala możliwości urządzenia. Pytanie tylko na ile jest to ich szczera opinia, a na ile kolorowanie rzeczywistości?
Dostaniemy rdzenie tensor i RT odpowiedzailne za DLSS i ray tracing
Największym atutem Nintendo Switch 2 będzie obecność NVIDIA DLSS – technologii służącej do inteligentnego skalowania rozdzielczości. Pozwala to poprawić wydajność i/lub jakość obrazu. prawdopodobnie to jest tajnik możliwości grania w 4K w trybie zadokowanym. Kolejną mocną cechą ma być obsługa ray tracingu, czyli lepszego śledzenia promieni świetlnych co urealnia takie elementy w grach jak woda, szkło, metal etc.
Wisienką na torcie jest VRR w ramach NVIDIA G-SYNC. To technologia zmiennego odświeżania obrazu, która synchronizuje częstotliwość odświeżania monitora z liczbą klatek na sekundę generowaną przez kartę graficzną. Dzięki temu obraz jest płynniejszy, a efekty takie jak rwanie lub przycinanie obrazu są eliminowane lub mocno zredukowane.
Zdaniem NVIDII, wszystko to ma się przełożyć na 10x większą wydajność Nintendo Switch 2 w porównaniu do pierwszej generacji. A biorąc pod uwagę fakt, iż mają się na konsoli pojawić naprawdę imponujące tytuły – m.in. „Cyberpunk 2077” – łatwo w te zapewnienia uwierzyć. Z ostatecznymi wnioskami warto się jednak wstrzymać do premiery, która nastąpi 5 czerwca 2025. Sugerowana cena Nintendo Switch 2 w Polsce to 2199 złotych za samą konsolkę i 2399 złotych za pakiet z grą Mario Kart World.
