Capcom na swoim Monster Hunter Wilds Showcase ujawnił kolejne szczegóły na temat nadchodzącej odsłony swojej ikonicznej serii.
Wczorajsze wydarzenie Capcomu przyniosło nam kilka nowych informacji o nadchodzących grach japońskiego studia. Zaraz po głównym pokazie odbył się też Monster Hunter Wilds Showcase, w którym twórcy podzielili się konkretami o kolejnej części klasycznej serii o polowaniu na monstra.
Na początku dostaliśmy zwiastun, który przybliżył kolejną nieujawnioną wcześniej lokację. Iceshard Cliffs to mroźny i górzysty region, w którym urzęduje zupełnie nowy dla serii potwór – Hirabami. Ta ogromna bestia zaatakuje łowców z powietrza, gdzie wzbije się dzięki swoich żaglopodobnych membran. W materiale zobaczymy również powrót dwóch uwielbianych przez graczy potworów: Nerscyllę oraz Gore Magalę. Sprawdźcie cały zwiastun poniżej:
Twórcy udostępnili też kilka nowych szczegółów na temat drugich beta testów gry. Ryozo Tsujimoto oznajmił, iż gracze będą mieli okazję zapolować na Arkvelda – flagowego potwora tej części serii. Poza tym zmierzymy się z Gypcerosem oraz sprawdzimy strefę treningową naszego obozu. Więcej informacji o nadchodzącej becie znajdziecie tutaj.
Dostaliśmy również wieść o powracającym trybie fotograficznym oraz ulepszeniach dla PS5 Pro. Łowcy mogą też puścić wodzę fantazji i dostosować wizualnie swoje obozy. Wersja gry na PlayStation 5 Pro w dniu premiery dostanie wsparcie dla śledzenia promieni oraz technologii PlayStation Spectral Super Resolution.
Capcom już teraz zapowiada też wsparcie popremierowe dla Monster Hunter Wilds. W pierwszym tygodniu od premiery gracze będą mogli wziąć udział w limitowanych czasowo zadaniach, za które dostaną unikatowe elementy wyposażenia. Mając w uwadze poprzednie odsłony serii, możemy spodziewać się wielu aktualizacji w nadchodzących latach.
Monster Hunter Wilds ukaże się 28 lutego 2025 roku. Nowa produkcja Capcomu będzie dostępna na PS5, Xbox Series X|S i PC.
Źródło: Gematsu