Obchód tygodnia #646

1 miesiąc temu

Kolejny wakacyjny tydzień za nami. Za oknami nocą ryją dziki, a pogoda jest w kratkę. Do tego jeszcze Yasuke. Co za pech!

Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia! Lipiec ma się ku końcowi, a zapowiadają, iż nadchodzą JESZCZE większe upały niż do tej pory. Na szczęście weekend dał nam odpocząć od żaru. Tylko nocami za oknem słyszę dzikie wrzaski. Tak! To dzikie dziki mieszkające w okolicy przychodzą na żer i ryją mi pod oknem trawnik! Rozwalają też śmietniki. Co za podłe świnie! Wróćmy jednak do gier. Jako, iż aura sprzyjała i było chłodniej to trochę pograłem. W co? Wróciłem do przygód woja Grzmocisława i czarodziejki Balbiny. Mówiąc krótko – Dragon’s Dogma II. Odpaliłem też nowość, czyli Flintlock: The Siege of Dawn. A jeżeli nie dopadnie mnie duch lenistwa, czyli prokrastynacja to może jeszcze dziś, albo jutro skrobnę coś na naszym blogu o tej grze. Wróciłem też do Stellar Blade. Ponoć są też jakieś Igrzyska i było choćby jakieś badziewne otwarcie w Paryżu, ale zupełnie mnie to nie interesuje.

Co oprócz gier? Moją lekturą jest Świat Niebios. To już osiemnasty(!) tom Legionu Nieśmiertelnych B.V. Larsona.

Zapraszamy także do podcastu o Yasuke, Nagranie znajdziecie sobie TU.

Idź do oryginalnego materiału