Obchód tygodnia #699 – Lato, Bananza i koreańskie seriale!

1 dzień temu

Wakacje mamy w pełni i to chyba najwyższa pora, aby udać się na jakiś zasłużony urlop. Na razie jednak pozostaje nam weekendowy odpoczynek.

Coś ta pogoda jest jakaś dziwna tego lata. Niby zapowiadano straszliwe upały, ale u mnie nad morzem jest bardzo przyjemnie choć trochę pada, a choćby wczoraj grzmiało. Nie ma to jak atmosfera i rześkie powietrze po dobrej burzy. No, ale elektronika tego nie lubi ;)

Wróćmy jednak do weekendu. Uff… mamy dwa dni wolnego w środku wakacji. Z zazdrością patrzę na urlopowiczów więc tak w połowie sierpnia chyba wybiorę się gdzieś na podładowanie baterii. Gdzie? Pewnie do rodziny. A może na jakieś „wywczasy pod palmami”? Zobaczę jeszcze co się z tego wykluje.

Tymczasem gramy. W co? U mnie przez cały czas króluje świetny Donkey Kong Bananza na konsolę Nintendo Switch 2 oraz Irem Collection Volume 3, bo nie ma to jak klasyka.

Co oprócz gier? W serwisie Netflix oglądam koreański 10 odcinkowy serial Palec na spuście/Trigger. Od dawna uwielbiam koreańskie seriale (i filmy) o czym zresztą nie raz już wspominałem w „Obchodach…”.

Oczywiście nie tylko grami i seriali człowiek żyje. Moją lekturą w ten weekend jest 22(!) tom Legionu Nieśmiertelnych o podtytule Świat Rebelii. interesujące w jakie perypetie czekają naszego naiwnego i nieco głupawego choć uroczego legionistę Jamesa McGilla. W jakie kłopoty wpakuje go tym razem seksowna, ale wredna oportunistka Galina Turov? Serię polecam, bo to takie szybkie czytadło SF, pełne koszarowego humoru i śmiesznych zwrotów akcji. A sam McGill to trochę taki współczesny Wojak Szwejk.

Przy okazji wspomnę, iż kupiłem sobie nowego Kindle Paperwhite, bo mój stary model, którego używałem od 2018 roku dostał „bad pixela”. Sukinkot jeden drwił sobie ze mnie – na samym środku ekranu miał świecącego jak latarnia morska piksela. Tak mnie to rozsierdziło (no i przeszkadzało w czytaniu), iż spontanicznie udałem się na stronę Amazona i późnym popołudniem w miniony poniedziałek zamówiłem nowy model. Przesyłka zawitała u mnie już następnego dnia przed południem! Jestem naprawdę pod wrażeniem tej ekspresowej dostawy. Czapki z głów. Znowu mogę nałogowo czytać jak Dziki Dzik Dzikos!

Idź do oryginalnego materiału