Obchód tygodnia #713 – Wiedźmin, Frankenstein i golonka!

9 godzin temu

Witajcie w Obchodzie tygodnia. To już 713 odcinek. Jak zwykle podsumowujemy ostatnie siedem dni. A działo się sporo. No i mamy długi weekend, a więc zabawa jest podwójna.

Jesień, jesień… kocham jesień! Dlaczego? Za oknem zimno, ciemno i na ogół pada deszcz. To idealne warunki do siedzenia w chałupie i grania, albo oglądania filmów i seriali. A zatem siedzę w domowych pieleszach pod ciepłym kocykiem i herbatką w dłoni i gram. W co? W Super Mario Galaxy 2 na Nintendo Switch 2 oraz kończę powoli Ghost of Yotei. Tak, wiem, wiem – długo mi to zajmuje, ale ja się grami powolutku delektuję (co za rymy!). No i pozostało Ninja Gaiden 4, ale to tak z doskoku, kiedy odpalam handhelda, czyli Asusa ROG Xbox Ally X. Fajnie jest tak sobie pykać w gierki np. leżąc wieczorem w łóżeczku.

Oczywiście nie tylko grami człowiek żyje. W serwisi Netflix domęczyłem (tak, to odpowiednie określenie) wszystkie odcinki czwartego sezonu Wiedźmina, a zaraz siadam do seansu Frankensteina. Wiedźmin był… średni. Nie będę potępiał w czambuł całego sezonu. Powiem tylko, iż miejscami był po prostu nudny. Na kolejny sezon nie czekam. Netflix mógłby skasować ten projekt i przejść nad tym do porządku dziennego zamiast męczyć bułę.

Lektura? Czytam 23 tom z cyklu Legion Nieśmiertelnych.

No dobrze, a co z tą golonka? No dziś na obiad pyszna golonka w piwie. A jak! Ech, to dobrze, iż przed nami jeszcze dwa dni wolnego. Człowiek sobie porządnie odpocznie.

Idź do oryginalnego materiału