Wiele wskazuje na to, iż Marvel Rivals na dobre zadomowi się na rynku gamingowych produkcji. Dzieło zaliczyło kilka tygodni temu bardzo mocny start, notując na Steamie w szczycie ponad 400 tys. zalogowanych graczy, co jest absolutnie fantastycznym wynikiem. Oczywiście branża o tym tytule huczała jeszcze na długo przed wyczekiwaną premierą.
Rekord popularności tej pozycji padł jednak w pierwszej połowie stycznia bieżącego już roku, kiedy twórcom udało się wprowadzić do gry sezonowe zmiany na czele z nowymi trybami, mapami oraz oczywiście bohaterami (Mister Fantastic i Invisible Woman). Wówczas mieliśmy do czynienia z gargantuicznym rekordowym wynikiem 644 tys. jednocześnie zalogowanych graczy.Reklama
Fenomen Marvel Rivals i duża popularność gry istotnie przełożyła się na pewne rynkowe roszady. Produkcja, jako rasowy PvP hero shooter, mocno przyćmiła legendarną markę Overwatch 2. Od czasu debiutu dzieła utrzymanego w marvelowskim uniwersum, dzieło od Blizzarda zanotowało spadek graczy na Steamie blisko o 40%.
Na kilka miesięcy przed premierą Marvel Rivals, Overwatch 2 cieszył się całkiem sporym zainteresowaniem, a w dobowym szczycie gra przyciągała ok 50-60 tys. użytkowników. Od premiery konkurencyjnej pozycji grywalność ta sukcesywnie spada. Do OV2 loguje się teraz w tzw. peaku ok. 30-35 tys. graczy.
O tym, iż marka Overwatch znajduje się w kiepskiej kondycji, wiadomo już od wielu miesięcy. Twórcy nie mają zbyt wielu ciekawych pomysłów na wskrzeszenie serii i przywrócenie jej blasku. Niespełna 23% pozytywnych recenzji na Steamie poświadcza o tym wszystkim najdobitniej. Z kolei Marvel Rivals jest na fali wznoszącej, a samo NetEase Games ma jeszcze wiele do zaoferowania w kontekście rozwoju gry.