Oklumencja

czarodzieje.org 3 miesięcy temu
Powietrze falowało i pęczniało od gęstej duchoty, do której przyzwyczaił się każdy mieszkaniec Italii. Lato obdarowało tę krainę bardzo długimi wieczorami skąpanymi w purpurze i szkarłacie, ale teraz po słońcu nie pozostał żaden ślad. Na nieboskłonie królował srebrny półksiężyc, którego blask prowadził czternastoletniego chłopaka po obleczonym gęstymi winoroślami gzymsie na uboczu posesji. Zwinnie wspinał się po drewnianej konstrukcji dużego ganku, łapiąc się w ostatnim momencie wystającej drabinki. ...
Idź do oryginalnego materiału