PlayStation 5 Pro w praktyce: chcę go mieć, ale go nie potrzebuję

W PlayStation 5 Pro wydarzenie medialne w siedzibie Sony w San Mateo w Kalifornii w czwartek, firma zaprezentowała 11 gier działających na nowym sprzęcie. Kiedy chodziłem po pokoju, w mojej głowie cały czas krążyła prosta myśl: chcę nowego systemu, ale go nie potrzebuję.

W wielu przypadkach struktura wydarzenia mówi ci, co musisz wiedzieć o samym sprzęcie. Większość gier była wyświetlana na dwóch ekranach — wersja na PS5 poniżej i wersja na PS5 Pro powyżej — a przedstawiciele każdej gry stali w pobliżu i wskazywali różnice, których sam mógłbyś nie zauważyć, co często oznaczało zatrzymanie rozgrywki i ustawienie kamery pod określonymi kątami, aby wywołać rzeczy w tle. Bez tego poziomu pomocy trudno jest dostrzec pewne różnice, co prowadziło do zabawnych momentów, w których przedstawiciele próbowali naśladować sposób, w jaki gram (często źle), aby zachować równowagę między dwoma ekranami.

Ulepszenia wizualne w grach takich jak Spider-Man 2 I Gran Turismo 7 wyglądały dość subtelnie, pojawiając się jako rzeczy takie jak wyraźniejsze ikony i dodane odbicia, podczas gdy inne gry, takie jak Final Fantasy 7 Odrodzenie I Dogmat Smoka 2wyglądał ostrzej i ogólnie działał płynniej. Chociaż nie uważam Odrodzenie w porównaniu z wersją na PS5 Pro, która nie przypominała gry wyglądającej źle na PS5, ta wersja wyglądała dość rozmazanie lub nierówno (w zależności od wybranego trybu graficznego), a w porównaniu z nią Dogmat Smoka 2 liczba klatek na sekundę była o wiele bardziej spójna na PS5 Pro.

W Załoga Motorfestcienie wydawały się wyraźniejsze, a słońce świeciło jaśniej, co było szczególnie widoczne na plaży z boku wyścigu. Horyzont Zakazany Zachódhologramy wyglądały płynniej, a znak w oddali był znacznie łatwiejszy do odczytania. To wszystko są miłe ulepszenia, które sprawiają, iż gry wyglądają wyraźniej, czyściej i bardziej żywo.

Kiedy Sony ogłosiło PS5 Pro, przekaz skupił się na nowej konsoli, eliminując potrzebę wyboru przez graczy PS5 trybów z różnymi korzyściami, takimi jak uruchamianie gry z większą ilością szczegółów w 4K lub z mniejszą ilością szczegółów przy 60 klatkach na sekundę. Ten przekaz wydaje się w większości trafny: największe skoki PS5 Pro wydają się pojawiać, gdy uruchamiasz gry w 60 fps, które wcześniej uruchamiałeś przy 30 fps. Ma to jednak wiele wspólnego z tym, jak zdecydujesz się uruchamiać gry na PS5 — jeżeli grasz w większość gier w trybie wydajnościowym, tutaj nie zobaczysz tych samych skoków.

Istnieje wiele ogólnych pytań dotyczących PS5 Pro, na przykład czy modernizacja sprzętu do średniej generacji jest teraz tak samo konieczna, jak w 2016 r., kiedy Sony wypuściło PlayStation 4 Pro. W ciągu ośmiu lat od tego czasu gry poczyniły mniej znaczące postępy w zakresie wierności grafiki, tworzenie gier z najwyższej półki stało się droższe, a wiele z najbardziej udanych gier nie przekroczyło limitów sprzętowych. Trudno więc nie kwestionować wartości sięgania po coraz bardziej szczegółowe efekty wizualne w świetle niedawne rozległe zwolnienia w branży gier.

Dodaj do tego cenę 699,99 USD, a PS5 Pro wydaje się być przedmiotem luksusowym, a nie czymś, czego potrzebuję jako wieloletni fan PlayStation — czymś, co byłoby świetne, aby pokazać nowy telewizor i uruchomić najlepsze możliwe wersje niektórych gier, ale nie czymś, bez czego nie mogę żyć. Przynajmniej nie do czasu, aż pojawi się coś takiego Grand Theft Auto 6 Lub Rosomak pojawia się i przedstawia mocniejsze argumenty na rzecz tej idei.

Kiedy wracałem do domu z imprezy Sony, zauważając billboardy reklamujące iPhone’a 16 Pro na poboczu autostrady, zdałem sobie sprawę, iż mój główny problem z PS5 Pro jest taki sam, jak ten, który mam ze sposobem, w jaki Apple wypuszcza swoje telefony. Cieszę się z powodu tych, którzy mogą sobie pozwolić i korzystają z alternatyw premium, i to nie tak, iż Sony lub Apple zabierają doskonałe, tańsze urządzenia. Po prostu nie podoba mi się to, jak czuję się jako ktoś, kto nie planuje ich kupić, mając teraz gorszą wersję czegoś, co kiedyś było najwyższej klasy. Racjonalnie rzecz biorąc, wiem, iż tego nie potrzebuję, ale emocjonalnie nie mogę się powstrzymać od bycia przez to kuszonym.

Mimo to gry na PS5 nie będą wyglądać gorzej — gry takie jak Horyzont Zakazany Zachód I Ratchet & Clank: Rift Apart podstawowa wersja PS5 przez cały czas należy do najlepiej wyglądających gier na świecie i cieszę się, iż mają szansę ukazać się w bardziej dopracowanej formie, mimo iż cena sprawia, iż ​​są poza zasięgiem wielu osób.