PlayStation Polska przestanie istnieć? Ciemne chmury nad lokalnym oddziałem

3 tygodni temu

Sieć obiegły smutne wieści dla sporej części polskich graczy. Osoby związane z branżą od kilkunastu godzin donoszą o planowanej likwidacji PlayStation Polska – lokalnego oddziału firmy zajmującego się komunikacją na terenie naszego kraju. Oficjalnego stanowiska na ten moment brak, ale dotychczasowi pracownicy zaczęli publikować posty, gdzie informują o poszukiwaniu nowej pracy. To dosyć wymowna zagrywka.

Co dalej z PlayStation Polska?

Jeśli śledzicie stan gamingowego świata w Polsce, to prawdopodobnie jesteście świadomi tego, iż od dłuższego czasu Xbox nie posiada u nas lokalnego oddziału. Zadanie polegające na komunikacji ze społecznością realizują specjalnie wyznaczone agencje. w tej chwili kwestiami PR-u zajmuje się Monday Group – czy podobny scenariusz ziści się w przypadku tytułowego bohatera?

Sprawdź także: PlayStation 5 deklasuje Xboxa Series X. Sony podzieliło się wynikami sprzedaży

Na to wskazują liczne wpisy publikowane na łamach platformy Twitter (X). Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Daniela Kucnera, który podzielił się informacjami otrzymanymi od anonimowych źródeł. Dał on znać o ogromnej fali zwolnień dotykającej PlayStation Polska – kluczowi pracownicy zaczęli szukać nowego zajęcia, co tylko podsyciło podejrzenia społeczności.

Użytkownikowi dosyć mocno się oberwało, niektórzy zaczęli choćby oskarżać go o udostępnianie nieprawdziwych informacji. Sporo osób zaczęło natomiast zastanawiać się czy faktycznie może dojść do zamknięcia oddziału – być może mamy do czynienia wyłącznie ze zmianą strategii lub standardowymi roszadami wśród zespołu? Prawdopodobnie sprawa jest nieco poważniejsza.

Redaktor portalu CD-Action (Filip Chrzuszcz) powołał się na wewnętrzne źródła potwierdzające komunikat wrzucony przez Daniela. Faktycznie ma dojść niedługo do likwidacji PlayStation Polska oraz rozpoczęcia przetargu dla agencji, która „przejmie komunikację z polskimi użytkownikami PS”.

Czy polscy fani marki mają się czego bać?

Na ten moment nie pojawiło się oficjalne oświadczenie firmy i tak naprawdę trudno stwierdzić jakie skutki będzie miała realizacja najczarniejszego scenariusza. Do tej pory w przypadku PlayStation co prawda pomagały agencje PR-owe, ale nie realizowały większości zadań. Warto też przy okazji pamiętać, iż Nintendo nigdy nie miało u nas swojego oddziału (za dystrybucję i komunikację odpowiada czeska firma Conquest), a wszystko jakoś w miarę przyzwoicie działa. Może ta wieść podniesie Was nieco na duchu.

Jeśli zaś chodzi o tłumaczenia gier na język polski, to najprawdopodobniej fani nie mają się czego obawiać. Za realizację takich projektów nie zajmował się rzekomo PlayStation Polska, a inny podmiot. Trudno jednak stwierdzić czy cięcie kosztów na naszym rynku nie poskutkuje finalnie kolejnymi ograniczeniami.