PMDG 737-800 – najpopularniejszy wariant 737 w końcu dostępny dla Microsoft Flight Simulator 2020

1 rok temu

737-800 to najpopularniejszy wariant 737 NG i w końcu został wydany dla MSFS przez PMDG. Nie różni się wiele od wariantu -700, o którym pisałem w czerwcu, ale to jest ten, który chcecie, jeżeli lubicie odtwarzać prawdziwe loty odpowiednim wariantem samolotu.

We współpracy z Orbx.

PMDG rozróżnia każdy wariant 737 jako fizycznie osobno instalowany samolot w MSFS i tak samo jest z 800-tką. W międzyczasie wydali też ultrakrótki wariant 737-600, który kosztuje jedynie 35 USD, więc może być dobrym punktem wejścia w świat bardziej profesjonalnych dodatkowych samolotów, jeżeli nie jesteście pewni, czy na pewno Was zainteresuje. 737-800, podobnie jak model -700, zawiera cztery różne warianty nadwozia – w pakiecie otrzymujemy pasażerski 737-800, 737-800 BBJ2 (Boeing Business Jet), oraz dwa warianty cargo, czyli 737-800BDSF i 737-800BCF. Zestaw malowań dla wszystkich modelu nie jest tak bogaty, jak bym sobie tego życzył – zabrakło LOT – ale za darmo odpowiednie malowania znajdziecie na flightsim.to, gdzie jest ich już ponad 250 tylko dla 800-tki.

PMDG cały czas rozwija całą rodzinę 737, więc co kilka tygodni dostajemy update. 700-tka już otrzymała chyba z pięć–sześć, więc całkiem sporo. Wariant 800 w tej chwili jeszcze jest świeżuteńki, ale w planach jest update dla nowego formatu navdata (Navigraph) oraz dodany zostanie EFB (Electronic Flight Bag), czyli iPad, z dodatkowymi narzędziami oraz integracją z Simbriefem. To ma pojawić się w najbliższych tygodniach lub miesiącach, zależnie od postępu programistów. Tymczasem, 737-800 jest całkiem kompletny i wszystko działa, jak należy. choćby integracja z GSX Pro, o którym piszę w tym numerze.

Wad się kilka znajdzie, ale nic tragicznego. Po pierwsze, logika stojąca za LNAV i VNAV niedawno została poprawiona, ale wymaga jeszcze korekt, które już zostały zapowiedziane. Sam samolot jest też zbyt „śliski”, czyli wytwarza zbyt mało oporu w powietrzu, co utrudnia wyhamowanie go przed lądowaniem. Ponoć wynika to z ograniczeń w SDK MSFS, gdzie samolotu nie można skonfigurować dla poszczególnych wysokości osobno, ale uśrednia się te wartości, więc zależnie, jak wysoko jesteśmy, opór powietrza będzie mniej lub bardziej rzeczywisty. W praktyce oznacza to, iż przy podejściu częściej trzeba wysuwać spojlery, niż byśmy chcieli, ale nie jest to nic trudnego do opanowania.

PMDG jeszcze planuje wydać 737-900, potem będą szlifowali wszystkie warianty, a następnie skupią się na wydaniu rodziny 777 Boeinga. Macie teraz więc idealny moment na kupno 737-800, który jest najpopularniejszych wariantem 737 na świecie, aby wylatać go do debiutu 777, który pozwoli w końcu na pokonywanie dalszych tras bez kompromisów w postaci niedziałających systemów lub funkcji samolotu.