4 godzin temu
Życie ma sposób na przytłoczenie nas znikąd. W ubiegłym roku był dla mnie jeden z tych czasów, kiedy myśli o lęku, samotności i depresji sprawiły, iż choćby małe zadania wydawały się monumentalne. Nie miałem energii do rozmowy z nikim o tym, choćby ja.
Wiedziałem jednak, iż muszę złapać rzeczy i wtedy odkryłem, jak się czujemy. Jest to aplikacja do dziennikarstwa z akcentem, zbudowanym przez współzałożyciela Pinteresta, Bena Silbermanna, wraz z zespołem naukowców, projektantów, inżynierów i psychologów, którzy naprawdę dbają o zdrowie emocjonalne. Pozwól, iż powiem ci, jak pomogło mi to poradzić sobie z moimi emocjonalnymi i umysłowymi walkami.
Odblokowanie siły dziennikarstwa w zakresie stresu i lęku
Widzisz, próbując znaleźć rozwiązanie moich problemów, natknąłem się na blog Przez University of Rochester Medical Center, w którym rozmawiali o tym, iż dziennikarstwo „może pomóc ci określić, co powoduje ten stres lub niepokój. Po zidentyfikowaniu stresorów możesz popracować nad planem rozwiązania problemów i zmniejszenia stresu”.
Mając to na uwadze, zacząłem szukać aplikacji, która mogłaby pomóc mi zanotować moje myśli, ale w bardziej wizualny sposób. Właśnie tam pojawia się to, jak się czujemy. W przeciwieństwie do innych aplikacji do dziennika, oferuje podejście wizualne i przewodnie. Zamiast prosić o wpisanie swoich uczuć, zaczynasz od wyboru podstawowego stanu emocjonalnego: wysokiej lub niskiej energii oraz przyjemnej lub nieprzyjemnej.
Mapowanie swojego emocjonalnego krajobrazu z tym, jak się czujemy
Na podstawie wyboru otwiera szersze spektrum emocjonalne, bardziej jak kolorowy zbieracz. Tutaj możesz znaleźć konkretne uczucie, które rezonuje z tobą. Niezależnie od tego, czy jest to „pełne nadziei”, „zły”, „niespokojny”, czy choćby „treść”. Istnieje wiele opcji i możesz wybrać, który pasuje do twojego stanu psychicznego lub emocjonalnego.
Po zidentyfikowaniu swojego uczucia możesz oznaczyć sytuację: z kim jesteś, co robisz i gdzie jesteś. Na przykład, jeżeli czuję się nisko w domu, mogę oznaczyć to jako „ja sam, w domu”. Lub jeżeli czuję się energetyzowany i szczęśliwy w pracy, oznaczę to jako „z współpracownikami, w pracy”. Te małe szczegóły powoli zaczynają budować mapę twojego emocjonalnego świata.
Potem pojawia się część dziennika, która jest opcjonalna, ale potężna. Możesz albo swobodnie pisać o tym, czego doświadczasz, albo nagrywać notatkę głosową. W dni, w których słowa mnie zawodzą, ta opcja nagrywania głosu była cichym wybawcą.
Dekodowanie swoich uczuć i przejmowanie kontroli
Tam, gdzie aplikacja naprawdę pomogła mi, było w jego spostrzeżeniach. Możesz przejść do sekcji analizy aplikacji, aby uzyskać rozkład, jakie emocje czujesz najbardziej, gdzie byłeś, z kim byłeś i co robiłeś, dzięki tagom, o których mówiłem powyżej. Śledzi choćby aktywność fizyczną, pomagając uczyć się, czy jest to coś wpływającego na twój nastrój i zachowanie.
To nie są tylko statystyki. To dla mnie emocjonalna bułka tartą. Po regularnym korzystaniu z niego zauważyłem, iż czułem się najgorsze, kiedy byłem sam w domu. Te chwile przyniosły złe wspomnienia, karmiły moją samotność i wciągnęły mnie w spiralę. Z drugiej strony czułem się w najlepszym wydaniu podczas pracy, bycia produktywnym i po prostu przebywaniem w pobliżu ludzi.
Spojrzałem również do moich czasopism i sprawdziłem, co najbardziej mnie niepokoi. Te spostrzeżenia nie były łatwe do zmierzenia, ale były konieczne. Dowiedziałem się, iż wydajność nie tylko sprawia, iż czuję się osiągnięty, ale także podnosi swój nastrój. Z drugiej strony lenistwo często zamienia się w poczucie bezwartościowości. Po raz pierwszy zacząłem dokonywać znaczących zmian. Poszedłem na spacer, kiedy poczułem się nisko, spędzałem czas z przyjaciółmi lub ustanowiłem dla siebie małe zadania, aby przełamać ten cykl.
Aplikacja oferuje również opcję odzwierciedlenia AI, w której możesz dalej zagłębić się w swój stan emocjonalny. Są też inne ćwiczenia, aby jeszcze bardziej poprawić twoje rozumienie myśli. Jednak zdrowie psychiczne jest wrażliwym tematem i mając to na uwadze, to, jak się czujemy, obejmuje również linie gorące, aby szukać pomocy od profesjonalistów.
To nie jest poprawka, ale to początek
Pozwólcie, iż wyjaśnię: ta aplikacja nie jest zastępcą terapii. I zdecydowanie nie jest to rozwiązanie uniwersalne. Ale oferuje coś ważnego, co jest samoświadomością. W świecie, w którym radzimy sobie z naszymi uczuciami, ciągle będąc online lub przyjmując inne złe nawyki, to, jak się czujemy, pomaga zatrzymać, zameldować się i zrozumieć, przez co przechodzisz.
Bardzo mi to pomogło i chociaż zwykle nie jestem tak aktywny w aplikacji, jest to znak, iż mój stan się poprawił od zeszłego roku. Dlatego, jeżeli czujesz to samo i chcesz podjąć wysiłek, aby poprawić, sugeruję wypróbowanie tej aplikacji. Może cię nauczyć, jak mnie nauczyło, iż twoje uczucia próbują ci coś powiedzieć. I może, może właśnie tam zaczyna się uzdrowienie.
