
Na użytkowników Steama została zastawiona pułapka. Osoby chcące wziąć udział w beta testach jakiejkolwiek gry powinni mieć się teraz na baczności.
Gracze są dość odporną na oszustwa grupą. Spowodowane to jest powszechnością nieuczciwych praktyk w świecie gier wideo, a kto raz się natnie, ten będzie na przyszłość szczególnie uważać. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie nabrał się na „kopiowanie itemków” w Metinie, lub nie został oszukany przy wymianie skinów w Counter Strike’u.
Dlatego też oszuści w przypadku graczy muszą być niezwykle sprytni i… niestety są.
Fałszywe beta testy. Gracze tracą konta Steam
Oszuści wykorzystują fałszywe zaproszenia na playtesty, które rzekomo mają pochodzić od twórców gry „Sand”. Wiadomości te zawierają linki prowadzące do stron phishingowych, które wyglądają jak oficjalne strony Steam. Zamiast prawdziwego adresu steampowered.com, użytkownicy są przekierowywani na adresy typu store.steampowered.invite948190.com, gdzie „steampowered” jest jedynie poddomeną, a nie prawdziwą stroną Steam. To sprawia, iż ofiary są przekonane, iż logują się na oficjalnej platformie, podczas gdy w rzeczywistości przekazują swoje dane oszustom.
Co gorsza, niektóre z tych ataków wykorzystują tzw. ataki homograficzne, polegające na zastępowaniu liter angielskich podobnie wyglądającymi znakami z alfabetu cyrylickiego. To dodatkowo utrudnia rozpoznanie fałszywych adresów URL.
Twórcy gry „Sand” – studia Hologryph i tinyBuild Games – wydali oficjalne oświadczenie, w którym potwierdzili, iż w tej chwili nie prowadzą żadnych playtestów. Wszelkie zaproszenia otrzymywane przez wiadomości prywatne lub zewnętrzne linki są fałszywe. Zalecają graczom, aby ignorowali takie wiadomości i natychmiast je zgłaszali.
Oszustwa związane z fałszywymi zaproszeniami na playtesty nie są nowością. Wcześniej w tym roku twórcy gry Subnautica 2 – studio Unknown Worlds – ostrzegali przed podobnymi praktykami. Wówczas oszuści również próbowali wyłudzić dane logowania do Steam, podszywając się pod developerów i wysyłając fałszywe zaproszenia na beta-testowanie gry.
Grafika: depositphotos