Polska pokazuje siłę! Przylądek Pomerania w Świnoujściu zmieni Europę – a malkontenci opłacani z Berlina i Moskwy wyją z bezsilności

Polska odważnie inwestuje w przyszłość

Świnoujście przez lata było symbolem wakacyjnej turystyki i uzdrowiskowego spokoju. Ale nadchodzi czas, gdy stanie się symbolem polskiej siły gospodarczej. Do 2030 roku powstanie tu Przylądek Pomerania – jeden z największych projektów morskich w Europie Środkowej.

Nowy port zewnętrzny i gigantyczny terminal kontenerowy zmienią układ sił w regionie. Polska z kraju odbiorcy i podwykonawcy stanie się graczem, który sam dyktuje warunki.

Przylądek Pomerania – inwestycja, jakiej jeszcze nie było

• 70 hektarów nowoczesnego terminala kontenerowego w pierwszym etapie.

• Ponad 180 hektarów odzyskanego lądu z piasku wydobytego przy pogłębianiu torów wodnych.

• Zdolność przeładunkowa ponad 2 mln TEU rocznie – poziom największych portów Europy.

• 65 km nowego toru podejściowego, głębokiego na 17 m, dzięki czemu do Świnoujścia zawiną największe statki świata.

• Rozbudowa kolei i dróg, aby towary płynnie trafiały do Polski i całej Europy.

To nie są marzenia. To konkretne liczby wpisane w harmonogram inwestycji.

Dlaczego Niemcy i Rosja tego nie chcą?

Bo oznacza to koniec ich monopolu.

• Hamburg od dekad zarabia miliardy na obsłudze kontenerów z Azji.

• Rosja inwestuje w swoje porty bałtyckie, by utrzymać kontrolę nad regionem.

Przylądek Pomerania oznacza jedno: Polska staje się niezależna i samodzielna. I właśnie dlatego pojawia się płacz i histeria w zachodnich i wschodnich mediach.

Malkontenci opłacani z Berlina i Moskwy wyją coraz głośniej

Nie trzeba być specjalistą, żeby zauważyć, kto stoi za krytyką tej inwestycji. Ci sami ludzie, którzy milczą, gdy Niemcy i Rosja rozbudowują swoje porty, nagle krzyczą, iż Polska „niszczy przyrodę” i „wydaje za dużo”.

To nie troska o środowisko ani o pieniądze. To czysta polityka – interes Berlina i Moskwy. Bo im słabsza Polska, tym mocniejsi oni.

Dlatego dziś słyszymy wycie malkontentów, którzy w rzeczywistości są tylko tubą obcych interesów.

Polska gospodarka na własnych nogach

Tak jak terminal LNG w Świnoujściu uniezależnił nas od Gazpromu, tak Przylądek Pomerania uniezależni Polskę od niemieckiej logistyki.

Efekty będą ogromne:

• Polska stanie się bramą do Europy Środkowej dla towarów z Azji.

• Powstaną tysiące miejsc pracy.

• Do budżetu trafią miliardy złotych z opłat portowych i podatków.

• Zyskają nie tylko firmy, ale także zwykli mieszkańcy, bo inwestycja pociągnie za sobą rozwój lokalnej infrastruktury.

Terminal Kontenerowy w Świnoujściu

Świnoujście – z kurortu w centrum gospodarki – terminal kontenerowy

Jeszcze niedawno Świnoujście kojarzyło się z plażą, uzdrowiskiem i wakacjami. Dziś to serce polskiej niezależności energetycznej i logistycznej.

• Tunel pod Świną – symbol przełamywania barier.

• Terminal LNG – symbol uniezależnienia się od Rosji.

• Przylądek Pomerania – symbol polskiej siły gospodarczej.

Świnoujście staje się miastem, które odmienia Polskę i region.

Co zyskają mieszkańcy i Polska?

Przeciwnicy mówią, iż „to nie dla ludzi, tylko dla firm”. To kłamstwo.

• Miejsca pracy – od budowy po obsługę terminala.

• Nowe drogi i koleje – nie tylko dla towarów, ale i dla mieszkańców.

• Większe wpływy do budżetu miasta – pieniądze na szkoły, zdrowie i kulturę.

• Rozwój turystyki biznesowej – Świnoujście odwiedzą inwestorzy i partnerzy z całego świata.

To realne efekty, które każdy odczuje.

Rok 2030 – Polska w gronie liderów

Kiedy pierwszy megakontenerowiec zacumuje przy nabrzeżach Świnoujścia, świat zobaczy, iż Polska nie jest już tłem Europy, ale graczem pierwszej ligi.

Przylądek Pomerania będzie bramą handlową dla całej Europy Środkowo-Wschodniej. Towary z Chin, Korei czy Indii będą trafiać nie do Hamburga, ale do Świnoujścia.

To moment, który zapisze się w historii.

Podsumowanie – Polska idzie do przodu, malkontenci zostają z tyłu

Przylądek Pomerania to inwestycja, która zmieni Świnoujście, Pomorze Zachodnie i całą Polskę. To dowód, iż mamy ambicje, odwagę i siłę, by rozwijać się mimo przeszkód.

A malkontenci? Oni zostaną ze swoim wyciem. Bo Polska nie rozwija się dzięki nim, tylko mimo nich.

Świnoujście wstrząśnie Europą. Przylądek Pomerania pokaże, iż Polska idzie naprzód, a Berlina i Moskwy nie musimy się bać.