
Polscy inżynierowie opracują aktywny system ochrony dla naszych Abramsów, K2 i Rosomaków. Ma to być dosłownie niewidzialna tarcza.
Systemy aktywnej ochrony pojazdów (APS) stanowią rewolucyjny skok w dziedzinie inżynierii wojskowej, fundamentalnie zmieniając definicję pancerza z biernej osłony na inteligentny mechanizm obronny. W przeciwieństwie do tradycyjnych pancerzy stalowych lub kompozytowych, które muszą fizycznie wytrzymać uderzenie, APS tworzy wokół pojazdu wirtualną kopułę.
Wykorzystując zaawansowane radary i czujniki elektrooptyczne, systemy te wykrywają nadlatujące pociski w ułamkach sekundy, a następnie neutralizują je, zanim dotrą do celu. Odbywa się to poprzez zakłócanie systemów naprowadzania wroga (metoda soft-kill) lub fizyczne zestrzelenie zagrożenia dzięki kontr-amunicji (metoda hard-kill), co pozwala na ochronę czołgu przed atakami, które z łatwością przebiłyby choćby najgrubszy pancerz pasywny.
Najbardziej znanym takim systemem jest izraelski Trophy, który stosowany jest m.in. przez armię amerykańską w czołgach Abrams, czy niemiecką w czołgach Leopard 2.
Polska pracowała nad takim systemem pod nazwą Zintegrowany Aktywny System Obrony Pojazdów (ZASOP) Aktywna i prace te były mocno zaawansowane. Niżej zobaczycie filmik przedstawiający test ZASOP Aktywna w 2018 r. Wideo robi wrażenie i pokazuje, iż nasi inżynierowie należą do światowej czołówki.
Pojawiła się interpelacja dotycząca ZASOP "Aktywna" 🇵🇱 Moim zdaniem bardzo ważna i która może coś ruszy w tej kwestii 👇
W Polsce 🇵🇱 od lat dyskutuje się o losach krajowych programów obrony aktywnej pojazdów opancerzonych, w tym projektu ZASOP „Aktywna” 🇵🇱 który mógł… pic.twitter.com/m1nNyMSTBA
Niestety z niewiadomych względów prace zawieszono i to w krytycznym momencie modernizacji polskich Sił Zbrojnych i rosyjskiej agresji na Ukrainę. Dobra wiadomość jest taka, iż wracamy do programu Aktywna.
ZASOP Aktywna wraca do gry
Informację o tym, iż Polska wraca do skonstruowania własnego systemu aktywnej ochrony pojazdów podał w serwisie X Krystian Pograniczny, internauta, miłośnik militariów, który śledzi sprawę od pewnego już czasu.
Od 2026 r. Wojsko Polskie zamierza ponownie podjąć rozwój krajowych ZASOP lub innego APS pojazdów, które mają zwiększyć bezpieczeństwo wozów bojowych na współczesnym polu walki. Chodzi o technologie zdolne do zwalczania zarówno pocisków przeciwpancernych – kierowanych i klasycznych – jak i zagrożeń wynikających z użycia uzbrojonych dronów – podał internauta.
Pograniczny powołał się przy tym na odpowiedź interpelację poselską „w sprawie losów programu ZASOP Aktywna i możliwości rozwoju krajowych systemów aktywnej ochrony pojazdów opancerzonych”. Zapytanie w tej sprawie skierował poseł Andrzej Śliwka (PiS), a odpowiedzi udzielił Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
W Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej zidentyfikowano potrzebę operacyjną dotyczącą zwiększenia zdolności przetrwania i ochrony wozów bojowych poprzez wprowadzenie na wyposażenie systemów obrony przed kierowanymi i niekierowanymi pociskami przeciwpancernymi oraz przed atakiem z wykorzystaniem bezzałogowych systemów uzbrojenia, począwszy od 2026 r. Uwzględniając powyższe, planowane jest przywrócenie prac nad krajowym rozwiązaniem w zakresie Aktywnego Systemu Ochrony Pojazdów – czytamy w odpowiedzi.
Pokonać spiralę wagi
Wdrożenie tej technologii jest w tej chwili uznawane za najbardziej zaawansowaną formę ochrony, ponieważ rozwiązuje krytyczny problem „spirali wagi”, z którym zmagają się projektanci wozów bojowych.
Nowoczesna broń przeciwpancerna jest tak skuteczna, iż konwencjonalne opancerzenie musiałoby być niepraktycznie ciężkie, by zapewnić bezpieczeństwo załodze, co drastycznie ograniczyłoby mobilność pojazdu.
Systemy APS pozwalają przerwać tę zależność, oferując bezprecedensowy poziom przetrwania bez konieczności dodawania ton stali. Dzięki temu stają się one nieodzownym elementem współczesnego pola walki, dając czołgom i transporterom opancerzonym drugie życie w starciu z nowoczesnymi przeciwpancernymi pociskami kierowanymi i dronami kamikadze.
System ZASOP Aktywna projektowano jako zestaw obejmujący głowicę optoelektroniczną o pełnym polu obserwacji, radar, stanowisko operatorskie oraz moduł odpowiedzialny za unieszkodliwianie zagrożeń. Ten ostatni składał się z ładunku umieszczonego w kasecie, zawierającej materiał wybuchowy, warstwę odłamkową oraz mechanizm inicjujący.
Po wykryciu nadlatującej amunicji system był w stanie samoczynnie odpalić kasetę z dedykowanej wyrzutni. Detonacja następowała w określonym punkcie przed pojazdem, tworząc barierę niszczącą zbliżający się pocisk. Pierwsze próby na poligonie potwierdziły skuteczność rozwiązania na poziomie około 70 proc.

















