Powrót Nicka Kyrgiosa: Umysł i skupienie chcą, ale ciało ma problemy

1 tydzień temu

Zbyt dużą uwagę poświęcono wynikowi singlowego powrotu Nicka Kyrgiosa na Brisbane International, a nie sam występ.

Tak, Kyrgios przegrał 7:6, 6:7, 7:6 z 21-letnim Giovannim Mpetshi Perricardem w swoim pierwszym zawodowym meczu od czerwca 2023 roku.

Młody Francuz zajmuje jednak 31. miejsce w światowym rankingu, jest przyszłą gwiazdą i niedawno wygrał Basel Open, nie tracąc serwisu, pokonując takich zawodników jak Ben Shelton, Holger Rune i Felix Auger-Aliassime.

Dopiero Mpetshi Perricard musiał użyć niesamowitych 36 asów, aby powstrzymać Kyrgiosa, który po powrocie do gry musiał stoczyć wyczerpujące spotkanie z powodu kontuzji nadgarstka i kolana, które wykluczyły go z gry w tenisa na ponad 18 miesięcy.

Jednak Kyrgios spisał się niezwykle imponująco przez dwie godziny i 27 minut rywalizacji, popełniając jedynie 14 niewymuszonych błędów w trzech setach i tracąc tylko dwa break pointy przy swoim serwisie – oba zostały obronione.

Problem polegał na tym, iż przy podaniu Mpetshiego Perricarda zdobył tylko dwa break pointy, a Francuz regularnie posyłał pioruny z prędkością 200 km/h przy drugim serwisie.

Mimo iż Mpetshi Perricard był w doskonałej formie, Kyrgios utrzymał koncentrację i pokazał imponującą kondycję, dzięki czemu mecz dobiegł końca.

Jednak niepokojącą częścią występu Kyrgiosa były oczywiste problemy z kłopotliwym nadgarstkiem, z którym 29-latek jako pierwszy zgłosił się na leczenie po pierwszym secie.

Następnie widziano enigmatycznego Australijczyka, który przez resztę meczu nieustannie rozciągał i zginał nadgarstek, a jego słowa na konferencji prasowej po meczu z Mpetshi Perricard były niepokojące.

„Jutro będzie ciężki dzień dla mojego nadgarstka” – powiedział Kyrgios.

„Byłem bardzo podekscytowany Aus Open, a po dzisiejszym… rzeczywistość okazała się być sprawiedliwa.

„Prawie potrzebuję cudu i gwiazd, aby mój nadgarstek na pewno wytrzymał turniej Wielkiego Szlema. Ale bardzo się cieszę, iż znów mogę być częścią australijskiego lata.

„Nie uważam tego za coś oczywistego; wyjdę tam ponownie, grając z takim czołowym graczem… uśmiecham się do siebie, wiedząc, iż jestem w ogniu walki”.

Kyrgios walczy o przetrwanie nadgarstka w trzysetowym meczu ATP Tour. Jak sobie poradzi w pięciosetowym turnieju wielkoszlemowym?

Wygląda na to, iż Kyrgios może choćby mieć trudności z dotarciem do Melbourne Park, a jeżeli tak się stanie, trudno będzie mu awansować w głąb turnieju.

Niestety, nie jest to spowodowane problemami z koncentracją czy zaangażowaniem, z którymi Kyrgios borykał się w młodości.

Od 2022 roku było jasne, iż Kyrgiosowi bardzo zależy na odniesieniu sukcesu w wybranej przez siebie dyscyplinie sportowej, czego dowodem był finał na Wimbledonie 2022 i ćwierćfinał US Open 2022.

Wygląda jednak na to, iż jego wkład w ostateczny sukces tenisa zostanie przerwany przez chroniczną kontuzję, a nie brak chęci.

Idź do oryginalnego materiału