Premiera GTA VI przesunięta, ale mamy nowy trailer!

2 tygodni temu

Liczba zawiedzionych graczy na wieść o przesunięciu premiery GTA VI musi być ogromna. Sam zaliczam się do tej grupy i z niecierpliwością wyczekuję możliwości zagrania w ten tytuł. Z drugiej strony, skoro czekaliśmy już tyle lat, to dodatkowy rok nie zrobi może aż tak wielkiej różnicy? Próbuję się tym pocieszać, choć wiem, iż to marny kompromis. Na osłodę Rockstar przygotował dla nas nowy zwiastun, który podobno przedstawia rozgrywkę na standardowym PS5, a nie wersji Pro. Jak przystało na giganta branży, całość prezentuje się fenomenalnie.

Drugi zwiastun GTA VI

Premiera wyczekiwanej produkcji została przesunięta na 26 maja 2026 roku. Części branży prawdopodobnie spadł kamień z serca — tegoroczne premiery mają o jedno potężne zmartwienie mniej. Z perspektywy graczy to jednak bolesny cios, bo od debiutu „piątki” na PS3 i X360 minęły już niemal „wieki”. Oczywiście, doczekaliśmy się ulepszonych edycji na kolejne generacje konsol i PC, ale to nie to samo, co zupełnie nowa odsłona serii. Pierwszy materiał rozpalił serca milionów fanów i czuję, iż w przypadku drugiego będzie podobnie. Zresztą, zobaczcie sami.

Ważna Informacja

Akcja GTA VI przenosi nas do słonecznego, ale mrocznego Vice City, gdzie Jason i Lucia próbują wyrwać się z życia pełnego przestępstw. Kiedy jedna z akcji idzie nie tak, wpadają w sam środek rozległej intrygi obejmującej cały stan Leonida. By przetrwać, muszą całkowicie sobie zaufać.

Jason Duval, były żołnierz i drobny przemytnik z Florydy, marzy o spokojnym życiu — ale wciąż trafia na kłopoty. Z kolei Lucia Caminos, która wychowała się walcząc o przetrwanie, wyszła z więzienia z jasnym celem: osiągnąć lepsze życie dla siebie i swojej rodziny — tym razem na własnych zasadach.

W tle pojawiają się też barwne postacie: Cal Hampton, paranoiczny haker zafascynowany teoriami spiskowymi, oraz Boobie Ike — legenda Vice City, który z ulicy przebił się do świata biznesu i muzyki, balansując na granicy legalności.

Klimat, strzelaniny i mocny duet

Ten trailer ma wszystko. Fragmenty fabuły, zbliżenia na modele postaci i otoczenie pokazują, jak tytuł będzie się prezentował i na kim będzie się skupiał. To nie żadna copy-pasta czy odcinanie kuponów od sukcesu poprzedniej części. Wszystkiego wydaje się być więcej — detali, NPC, wysokiej jakości tekstur, wspaniałej gry świateł i wielu innych elementów.

Oczywiście, całość jest odpowiednio wyreżyserowana i można powątpiewać, czy standardowe PS5 czy Xbox Series X udźwigną ten tytuł w takiej formie. Z drugiej strony, jeżeli ktoś ma doprowadzić te sprzęty do granic możliwości, to będzie to właśnie Rockstar. Na razie nie ma co liczyć na więcej niż 30 klatek na sekundę, ale przy takiej oprawie? Być może dopiero PS5 Pro, PS6 lub PC coś tutaj zmienią.

Oby do maja 2k26

Sam pomysł oparcia fabuły na parze, która ma dość osobliwe relacje z prawem, mocno przypadł mi do gustu. Zwiastun sugeruje, iż czekają nas zarówno emocjonujące imprezy, spektakularne napady, jak i zwyczajne, spokojne chwile w zaciszu domowym. To zapowiada prawdziwy miks różnorodnych doświadczeń i mocno rozpala wyobraźnię. Trudno się nie ekscytować, gdy całość w ruchu prezentuje się lepiej niż dobrze.

Oczywiście, to jedynie pierwsze wrażenia, a nie pełnoprawna ocena. W końcu zobaczyliśmy tylko starannie wyselekcjonowane i dopieszczone fragmenty, a milion innych szczegółów będzie musiał poczekać na własne sesje z grą. Nowy zwiastun nie zmniejszył smutku z powodu przesunięcia premiery, ale z pewnością rozbudził jeszcze bardziej moje zaciekawienie.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), Bluesky, naszym Discordzie, Redditcie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Idź do oryginalnego materiału