Princess Peach: Showtime przypomina nam, iż jej era „Super” nie była zbyt wspaniała

cyberfeed.pl 8 miesięcy temu


Po raz pierwszy od prawie dwudziestu lat Księżniczka Peach jest główną bohaterką swojej własnej gry w nadchodzącej niedługo premierze Księżniczka Peach: Czas na występ! dla Nintendo Switcha. Poprzednia główna przygoda Peach, Super Księżniczka Brzoskwiniazadebiutowała na Nintendo DS w 2005 roku i odwróciła typową historię gry Super Mario Bros., zlecając księżniczce ratowanie kolesi w opałach, Mario i Luigiego.

Tak jak Super Księżniczka Brzoskwinia, Czas na przedstawienie! wydaje się być skierowana do młodszej publiczności, ze względu na wybaczający poziom trudności i proste sterowanie. Istnieją inne podobieństwa, w tym Peach mająca czujący obiekt jako pomocnika. W Czas na przedstawienie!, to magiczna wstążka; W Super Księżniczka Brzoskwiniato chłopiec, który został przemieniony w magiczną parasolkę o imieniu Perry.

Na szczęście nastąpiły inne zmiany. Wydaje się, iż ton rozmów na temat nowej gry uległ poprawie w porównaniu z tym, jak Super Księżniczka Brzoskwinia pisano o tym wówczas. Aktualne wyjaśnienie Nintendo dotyczące jej specjalnych zdolności w Czas na przedstawienie! jest o wiele mniej wstydliwa i seksistowska niż scenografia jej przygody z DS.

Super Księżniczka Brzoskwinia był pierwotnie planowany dla Game Boy Advance przez dewelopera Tose, studio czeladnicze stojące za dziesiątkami gier Nintendo, Capcom i Square Enix, ale ostatecznie został przeniesiony na wówczas nowe Nintendo DS. To przejście było widoczne w uproszczonej implementacji ekranu dotykowego DS. Jako Peach gracze mogli przywołać cztery emocje, czyli Wibracje, jak określiła je gra, które napędzały jej umiejętności. Te wibracje – radość, wściekłość, mrok i spokój – były dostępne po dotknięciu czterech rogów ekranu dotykowego DS i pozwalały Peach podpalać przedmioty, wykorzystując jej gniew i przesiąkając łzami swoim przesadnym „wrzeszczeniem”.

Obraz: Nintendo

W jej 2013 r Tropy kontra kobiety w grach wideo wideo „Dama w opałach: część 3– argumentowała krytyczka Anita Sarkeesian Super Księżniczka Brzoskwiniamoc oparta na wahaniach nastroju sprawiła, iż ​​gra stała się „wrakiem pociągu stereotypów związanych z płcią”.

„Moce Peach wynikają z jej niekontrolowanych, szalonych kobiecych emocji” – powiedział Sarkeesian. „Może wpaść w złość i rozwścieczyć swoich wrogów na śmierć lub wykrzyczeć oczy i obmyć złoczyńców łzami. Zasadniczo Nintendo zamieniło żart PMS w swoją podstawową mechanikę rozgrywki.

Dodatkowo Sarkeesian zauważył, iż chociaż Super Księżniczka Brzoskwinia Odwracając typowe role płciowe w grach Super Mario, Peach przez cały czas udaje się przenieść narrację na drugi plan wobec swojego męskiego partnera, jej świadomej parasolki. „Peach nie pojawia się choćby w żadnych narracyjnych przerywnikach filmowych w grze, zamiast tego wszystkie skupiają się na historii jej parasolki, która, jak się okazuje, jest tak naprawdę przeklętym chłopcem o imieniu Perry” – powiedział Sarkeesian. „Założenie o odwróceniu ról w przypadku kolesia w niebezpieczeństwie sprawia wrażenie, jakby miało to być po prostu beztroski żart lub nowość na rynku niszowym”.

Niewielu krytyków w tradycyjnych mediach zajmujących się grami w tamtym czasie oskarżało Nintendo i Tose o to, jak wykorzystano moce Peach. Jednak na GameSpot zawołał nieżyjący już Ryan Davis Super Księżniczka Brzoskwinia„dziwne, seksistowskie podteksty” w swojej recenzji z 2006 rzauważając, iż „jest coś raczej seksistowskiego w pomyśle, iż wielką tajną bronią księżniczki Peach jest to, iż potrafi popaść w skrajne emocje za jednym zamachem”.

Wielu innych recenzentów Super Księżniczka Brzoskwinia zdawali się krytykować grę głównie przez pryzmat swojej postrzeganej publiczności – młodych, zagorzałych graczy – i negatywnie oceniali grę ze względu na łatwy poziom trudności, różowawe odcienie i założenie, iż tylko małe dziewczynki będą chciały w nią grać.

“Gdy Super Księżniczka Brzoskwinia przybył do biura IGN, pudełko, w którym przyszedł, dosłownie przesiąknęło powietrze przenikliwie kwiatowym, brzoskwiniowym zapachem. Nazwijmy to wskazówką, dokąd Nintendo kieruje swoją nową platformówkę” – napisał IGNówczesnego Craiga Harrisa. „Chociaż ostateczna, wydana gra nie będzie perfumowana, już po tytule powinno być dla ciebie jasne, w co się pakujesz: gra w stylu Mario, która najprawdopodobniej jest skierowana do bardziej kobiecej i mniej hardkorowa, dziewczęca publiczność.” Harris dał Super Księżniczka Brzoskwinia pozytywna recenzja: 7,8 na 10, czyli „dobra” w skali IGN.

Czasami recenzent zwracał uwagę na regresywne podejście do głównej roli kobiecej, jednocześnie przypominając czytelnikowi, iż ostatecznie jest to gra dla młodych dziewcząt. 1UPW recenzji gry, napisanej przez Jeremy’ego Parrisha, niegdyś współpracownika Polygon, stwierdzono, iż „Grając w tę grę, należy pamiętać o tym fakcie, ponieważ jeżeli nie jesteś małą dziewczynką — a jest prawdopodobne, iż wszyscy czytający tę recenzję są nią” t — łatwo jest rozproszyć się przez wszystkie małe rzeczy, które nie do końca odpowiadają oczekiwaniom przeciętnego hardkorowego gracza. Na przykład nie jest to bardzo wymagająca gra. […] Specjalne moce Peach wynikają z jej wrodzonej umiejętności płaczu i chichotu. I jest zdecydowanie za różowy.”

Zdjęcie: Tose/Nintendo

Zdjęcie: Tose/Nintendo

Parrish również przyznał grze pozytywną ocenę i pochwalił ją jako „od dawna oczekiwane odwrócenie stereotypów franczyzowych”, ale skrytykował ją także za regresywne podejście do roli kobiety, pisząc: „Nie mylcie tego z oszałamiającym zwycięstwem dla feminizm” i zachęcał fanów Nintendo, którzy czytali wówczas 1UP, aby „ssali [their] machismo wystarczająco długo, aby dać [Super Princess Peach] uczciwy wstrząs.”

Wczesne nabiera tempa Księżniczka Peach: Czas na występ! — w tym zapowiedź gry udostępniona przez firmę Polygon — były ogólnie pozytywne i zostały napisane nie z punktu widzenia „nie trudne = niedobre”, ale w celu ustalenia oczekiwań wobec gry.

Czas na przedstawienie! jest zdecydowanie dla młodszej publiczności, ale tak samo jest z wieloma najlepszymi grami Nintendo” Brian Altano z IGN napisał w swojej zapowiedzi. „Jako starszy fan Nintendo, który w tej chwili wychowuje w domu młodszego fana Nintendo, […] Naprawdę podoba mi się to, co robi do tej pory.”

Księżniczka Peach: Czas na występ! wydaje się mieć pewność, iż dokładnie wie, co to jest, a dzięki temu nowicjusze w grach mogą zasmakować wielu różnych typów gier i znaleźć te, które pokochają” napisał Steve Watts z GameSpot.

Być może zajęło to prawie 20 lat, ale pocieszające jest obserwowanie, jak zarówno Nintendo, jak i krytycy podeszli do Princess Peach w swoich tekstach. Zamiast widzieć Księżniczka Peach: Czas na występ! jako wyłącznie „gra dla dziewcząt” jest po prostu grą dla fanów Peach pod każdym względem — łącznie z tymi już starszymi, którzy chcą wprowadzić nową publiczność do gier Nintendo lub grać jako Księżniczka Peach tuż obok nich.



Source link

Idź do oryginalnego materiału