
Zorganizowana w ostatni weekend wspólna akcja promocyjna japońskiego oddziału sieci restauracji McDonalds oraz Pokemonów raczej nie poszła po myśli organizatorów. Chęć zdobycia limitowanych kart do gry Pokemon TGC sprawiła, iż fani i scalperzy zamawiali ogromne ilości jedzenia tylko po to, żeby zabrać z zestawów poszukiwany przedmiot, a żywność wyrzucić. Z powodu awantur w niektórych lokalach musiała interweniować policja.