Pamiętacie bajkę o niedźwiadkach i Złotowłosej? Na tropie misia to gra, w której spotkamy znane i lubiane postaci. Mały miś wybrał się na wycieczkę, a zadaniem graczy jest odnalezienie go w głębi lasu… Co robił niedźwiadek? W co był ubrany? Wspólnymi siłami poszukajcie dowodów i rozwiążcie zagadkę, nim skończy się czas!
Informacje o grze Na tropie misia
Autor gry: Michał Krześlak
Wydawnictwo: Kukuryku
Liczba graczy: 1-5
Czas gry: 20 minut
Wiek: 6+
Gry została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Kukuryku. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii.
Współpraca reklamowa z Ceneo.pl
Na polskim rynku gier planszowych wciąż mamy dość mały wybór wśród pozycji dla najmłodszych graczy. Takie gry zwykle starczają na dość krótko, są losowe i co tu dużo mówić – nudne. Dodatkowo o ich zakupie zwykle decydują rodzice, dziadkowie itd. a nie sami zainteresowani. Nic dziwnego, iż wydawnictwa celują raczej w starszych miłośników planszówek. Na szczęście co jakiś czas pojawiają się pozycje, które nie wymagają jedynie rzutu kostką, a umożliwiają podejmowanie decyzji i zastosowanie prostych strategii. Do takich gier należy właśnie dzisiaj prezentowana pozycja. Zapraszamy do recenzji Na tropie misia!
Przegląd elementów i zarys rozgrywki Na tropie misia
Na tropie misia to średniej wielkości gra, która została bardzo przyjemnie zilustrowana. Zwierzaki sprawiają bardzo sympatyczne wrażenie, a cała gra bardzo ładnie prezentuje się na stole. Na uwagę zasługują solidne, grube pionki postaci oraz drewniane podstawki, które bardzo dobrze utrzymują je w pionie. Jaki to komfort, w porównaniu z plastikowymi, lekkimi podstawkami… W opakowaniu nie znajdziemy plastikowych elementów, więc to pozycja przyjazna środowisku. Cieszę się, iż już najmłodszym graczom możemy wyjaśnić, jak ważne jest dbanie o naturę. Tym bardziej iż akcja gry rozgrywa się właśnie w otoczeniu przyrody. Jedyną „ludzką” postacią w grze jest Złotowłosa, ale raczej nasze miśki będą starały się jej unikać. Dlaczego? Otóż dziewczynka będzie je…zagadywać.
Na tropie misia to gra, w której możemy zdecydować się na jeden z dwóch wariantów rozgrywki. Pierwszy – kooperacyjny, to rozgrywka przeznaczona choćby dla 5 graczy, którzy na zmianę będą rzucać kostką, a następnie będą podejmować decyzję, którym misiem i gdzie się poruszyć. Na każdym fragmencie lasu znajdują się 3 zakryte żetony zwierzaków, które umożliwiają dobranie pasującej karty. Nie wszystkie karty są dostępne od razu, czasem musimy znaleźć jedne zwierzaki, aby móc wypytać inne o małego niedźwiadka. Zbieranie dowodów polega na dopasowaniu karty z danym zwierzakiem, do karty misia. Z boku kart znajdują się kody, które dziecko musi ze sobą porównać. Podczas rozgrywki graczom będzie przeszkadzać Złotowłosa. Wyrzucenie stópki na kości, spowoduje ruch dziewczynki. jeżeli znajdzie się ona na polu z naszym pionkiem, to musimy przesunąć do przodu żeton słońca… jeżeli słońce zajdzie, zanim znajdziemy misia, to niestety rozgrywka kończy się porażką graczy.
Drugi wariant – rywalizacyjny, przeznaczony jest dla maksymalnie 3 graczy. W tym wariancie żetony są odkryte, a każdy ma swoją własną kartę niedźwiadka, którą musi uzupełnić o 4 karty dowodów. Oprócz rodziców dostępna jest wtedy również figurka małej siostry misia. Gracz, który jako pierwszy znajdzie wszystkie dowody, zostaje zwycięzcą. W tym wariancie przydaje się spostrzegawczość i pamięć, gdyż obserwując innych graczy, możemy odnaleźć również nasze wskazówki. W obu wariantach możemy zagrać również z żetonem „miodu”, który (jeśli go posiadamy) pozwala na przerzucenie niezadowalającego nas rzutu.
Recenzja gry
Na tropie misia okazało się bardzo przyjemną grą, która zdecydowanie podoba się dzieciom. Rodzice również się nie nudzą, gdyż adekwatne ustawianie pionków jest dość zajmujące i pozwala walczyć z losowością. Złotowłosa porusza się zgodnie ze wskazówkami zegara, więc możemy przewidzieć jej kolejne ruchy i starać się jej unikać. Oczywiście nie zawsze jest możliwe, ale raczej rzadko zdarza się, iż nie uda nam się znaleźć niedźwiadka przed zmrokiem. Gra ma proste zasady i dobry czas rozgrywki. Dzieci są zaangażowane w zabawę i się nudzą. Odnalezienie pasującego kodu to spora satysfakcja!
Gra przypomina mi nieco Liska Urwiska, gdzie również szukamy poszlak i musimy dobrze zaplanować nasze ruchy. Tutaj również ścigamy się z czasem. Na tropie misia spodoba się więc miłośnikom rudych detektywów i odwrotnie.
Chociaż pudełkowo gra przeznaczona jest dla dzieci od 6 roku życia, myślę, iż już młodsze dzieci spokojnie dadzą sobie radę z rozgrywką – szczególnie w wariancie kooperacyjnym. Moja 5-latka pokochała grę i nie ma dnia, w której nie gramy w „misie”. Sama jest w stanie podejmować trafne decyzje oraz sama przyporządkowuje kody poszlak. Wariant rywalizacyjny jest nieco trudniejszy, ponieważ wymaga innych umiejętności. Tutaj przydaje się dobra pamięć i dokładne obserwowanie przeciwników. Często karta, która nie pasuje do ich kodu, może pasować właśnie nam… Gra świetnie rozwija strategiczne myślenie i chociaż występuje tutaj losowość (rzuty kostką), mamy wpływ na poruszanie naszych postaci. Na tropie misia to również świetny wstęp do programowania, gdyż porównywanie kodów to bardzo ważna część rozgrywki.
Podsumowanie
Podsumowując, Na tropie misia to bardzo udana gra dla dzieci, dzięki której najmłodsi ćwiczą pamięć, koncentrację oraz strategiczne myślenie. Odpowiednie poruszanie pionkami w celu odkrywania dowodów ma tutaj spore znaczenie, jeżeli chcemy uniknąć gadatliwej Złotowłosej, która zabiera cenny czas na odnalezienie niedźwiadka. Gra jest bardzo ładnie wykonana, przyjazna środowisku, charakteryzuje się prostymi zasadami i wartościową rozgrywką. Polecamy!
Mocne Strony:
- dwa warianty rozgrywki (kooperacyjny oraz rywalizacyjny),
- proste zasady gry,
- ekologiczne, ładne wykonanie,
- rozwija spostrzegawczość, logiczne i strategiczne myślenie,
- stanowi świetny wstęp do programowania.
Słabe Strony:
- brak.
Przydatne linki:
Grę najtaniej kupisz tutaj
Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!