
Zostań najpotężniejszym Władcą Podziemi! Wybuduj najlepsze komnaty pełne niesamowitych mechanizmów i przemyślnych pułapek i wyposaż je w kuszące skarby… Odważni bohaterowie już czekają, aby wkroczyć w ciemności i wykraść Ci najlepsze artefakty. Nie pozwól im wydostać się z lochów i stań się prawdziwą legendą. Przedstawiamy Super Boss Monster!
Informacje o grze
Autorzy gry Super Boss Monster: Johnny O’Neal, Chris O’Neal
Wydawnictwo: Muduko
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 30 minut
Wiek: 13+

Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Muduko. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii.
Współpraca reklamowa z Ceneo.pl

Super Boss Monster to kontynuacja serii Boss Monster, która istnieje na rynku już od ponad 10 lat! Zdecydowanie najbardziej charakterystycznym znakiem gry są grafiki w stylu pixel art, które w zabawny sposób nawiązują do retro gier video oraz do szeroko rozumianej popkultury. W serii pojawiło się już kilkanaście dodatków, które można ze sobą dowolnie łączyć i rozszerzać uniwersum pełne potworów oraz depczących im po piętach bohaterów. W dzisiejszej recenzji przedstawimy „doładowaną” wersję gry, która sprawdzi się zarówno jako podstawka, jak i kolejne rozszerzenie uzupełniające kolekcję. Czym zatem wyróżnia się wersja Super?
Przegląd elementów i zarys rozgrywki
Super Boss Monster zajmuje dość spore pudełko jak na szybką karciankę, a wszystko za sprawą najważniejszego dodatku w grze – planszy miasta. To tutaj będą pojawiać się nowi bohaterowie, którzy jeżeli nie znajdą dla siebie odpowiednich podziemi (ze skarbami, które ich interesują) to udadzą się do specjalnych lokalizacji. Plansza została ładnie wykonana, nie jest zbyt mała, ani zbyt duża. Oprócz miejsca na karty znajdują się na niej specjalne pola, na które będziemy mogli wysłać naszych Sługusów, czyli specjalne pionki, które zapewnią nam dodatkowe możliwości pozyskiwania kart, czy wywoływania różnych efektów.

Pionki Sługusów nieco mnie rozczarowały wykonaniem, o wiele lepiej prezentowałyby się zwykłe drewniane meeple. Tekturowe podstawki niezbyt ładnie się prezentują, a pionki będą w niemal stałym użyciu. My podczas rozgrywki dość gwałtownie wymieniliśmy je na ulubione figurki wydrukowane na drukarce 3D. jeżeli chodzi o karty, to są zwykłej jakości, do częstszych rozgrywek polecałabym jednak koszulki (czarne obramowanie dość gwałtownie się niszczy). Żetony są czytelne i grube, nie mam do nich zastrzeżeń. Instrukcję oceniam na plus, chociaż mam wrażenie, iż jest ona przeznaczona bardziej dla osób, które już znają gry z serii. Na początku parę kwestii może okazać się niejasnych, a do zapamiętania jest dość sporo szczegółów. Brakuje mi również wyjaśnienia działania niektórych kart, szczególnie z talii czarów. Na szczęście po pierwszych rozgrywkach robi się już „jaśniej”, a gra staje się bardziej płynna.

Jeśli chodzi o zasady rozgrywki, to są one raczej przyjazne, a cel rozgrywki jest jasny. Wcielamy się w „szefów” podziemi i budujemy komnaty, które będą zadawać obrażenia bohaterom. jeżeli uda nam się wykończyć delikwenta odwiedzającego naszego lochy, dołączam go do naszego konta dusz. Rozgrywka się kończy w momencie uzbierania 10 dusz przez któregoś z graczy. Z czasem zdarza się, iż bohater jest zbyt silny i uda mu się przeżyć. Wtedy zadaje nam rany.
Spacerkiem po lochach
Super Boss Monster to bardzo udana gra karciana, która może sprawić sporo frajdy graczom. Zabawny, „odwrócony” temat zdecydowanie robi tutaj robotę! choćby nie wiedziałam, iż potrzebuje takiej odskoczni, w końcu ile można grać samymi dzielnymi bohaterami! Budowanie komnat wymaga kombinowania, a nasze lochy są niczym Sagrada Familia – ciągle w budowie. W każdej rundzie możemy coś zmienić, a to coś zniszczyć, aby ulepszyć coś innego, a to wybudować nową komnatę, a to nadbudować starą, aby pozyskać nowe skarby, które zwabią kolejnych śmiałków… Musimy być elastyczni, aby nasze komnaty były skuteczne i gwałtownie zapewniły nam 10 dusz.

Co ciekawe, w grze możemy wykorzystywać karty czarów, które w dużej mierze charakteryzują się negatywną interakcją. Z ich pomocą możemy skutecznie przeszkadzać innym, zamrażać, czy choćby niszczyć komnaty. Skutecznie unieszkodliwiona komnata, może pozbawić przeciwnika możliwości pokonania bohatera, co nie tylko nie zapewni mu kolejnej duszy, ale będzie wiązało się również z otrzymaniem ran! Oj, możemy sobie tutaj napsuć krwi. Oczywiście Super Boss Monster, jak to karcianka, charakteryzuje się sporą losowością. Możemy trafić na słabsze karty albo po prostu mieć pecha do bohaterów, którzy będą szukali skarbów, których akurat mamy najmniej. Im więcej graczy, tym większa rywalizacja o bohaterów. We dwie osoby jest dość spokojnie i można nieco lepiej zaplanować taktykę, a także wzajemnie blokować sobie upatrzone karty.

Bardzo dobrym rozwiązaniem w grze było wprowadzenie Sługusów i delikatnego worker-placementu. Pola na planszy, a także wiele kart w naszych lochach posiada specjalne miejsca, na które możemy wysłać nasze pionki. Niekiedy jest to kluczowa akcja w turze, gdyż może zapewnić dodatkowe symbole skarbów, akcje, czy rezerwację danego bohatera. Ich działanie jest szczególnie widoczne pod koniec zabawy, kiedy pojawiają się legendarni bohaterowie, za których pokonanie można otrzymać choćby dwie dusze!

Super Boss Monster posiada również tryb solo. Ma proste zasady i nie jest wymagający w obsłudze, ale… nie jest zbyt emocjonujący. Ta gra zdecydowanie błyszczy w towarzystwie!
Podsumowanie
Super Boss Monster to wciągająca gra karciana, która charakteryzuje się niecodziennym tematem rozgrywki oraz oryginalnymi ilustracjami w pikselowym stylu. Gra jest dobrze przemyślana i ma optymalny czas rozgrywki – nie jest ani za krótka, ani zbyt długa. Sprawdzi się jako filler dla bardziej wymagających graczy. Do rodzinnych rozgrywek może być jednak nieco zbyt skomplikowana, chyba iż gramy z nieco starszymi dziećmi, które dostrzegą powiązania między kartami. jeżeli szukacie zabawnej gry, przy której można nieco pokombinować, bierzcie w ciemno! Polecamy.
Mocne Strony:
- zabawne ilustracje na kartach,
- dość duża liczba kart,
- możliwość połączenia z innymi grami z serii,
- Sługusi świetnie sprawdzają się podczas rozgrywki,
- proste zasady rozgrywki,
- możliwość kombinowania,
- idealna jako filler dla bardziej zaawansowanych graczy.
Słabe Strony:
- kartonowe pionki Sługusów,
- tryb solo nie jest zbyt ciekawy.
Przydatne linki:
Grę najtaniej kupisz tutaj
Link do strony wydawnictwa
Jeśli doceniasz naszą pracę i zaangażowanie albo po prostu podoba Ci się nasz portal i to, co robimy, to możesz nas wesprzeć niewielką kwotą – za co bardzo dziękujemy!!!