Recenzja #1157 Wodny ogród

Zrelaksuj się w otoczeniu natury i zaprojektuj najlepszy Wodny ogród. Zadbaj o obecność mieniących się w słońcu karpi koi, a także pięknie kwitnących lilii wodnych. Czy uda Ci się przegonić innych graczy i stworzyć najpiękniejsze miejsce do odpoczynku? Zadanie wcale nie jest proste, a gra wymaga sporej ilości kombinowania.

Informacje o grze

Autor gry: Uwe Rosenberg

Wydawnictwo: Albi

Liczba graczy: 1-4

Czas gry: 30-45 minut

Wiek: 10+

Gra została przekazana mi bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Albi. Nie miało to wpływu na kształt mojej opinii.

Współpraca reklamowa z Ceneo.pl

Uwe Rosenberg to jeden z moich ulubionych twórców planszówek. To autor wszechstronny, który potrafi stworzyć zarówno doskonałą grę imprezową (Fasolki), familijną (Agricola rodzinna), czy zaawansowaną (Uczta dla Odyna, La Havre). Spod jego skrzydeł wychodzą również bardzo dobre gry logiczne, takie jak Patchwork, Sagani, czy Nova Luna. W dzisiejszej recenzji przedstawimy właśnie najnowszy abstrakt jego autorstwa, o wdzięcznym tytule – Wodny ogród. Podczas rozgrywki wcielimy się w mistrzów projektowania, których zadaniem jest stworzenie zachwycającego wodnego ogrodu pełnego spokoju i harmonii. Czy sama rozgrywka jest również tak relaksująca, jak wpatrywanie się w ryby i nenufary? Sprawdźcie sami!

Przegląd elementów i zarys rozgrywki

Gra zachwyca wykonaniem! Wodny ogród prezentuje się wspaniale i idealnie sprawdzi się na prezent dla osób lubiących gry związane z naturą. W środku opakowania znajdziemy mnóstwo klimatycznie zilustrowanych żetonów, do których przechowywania będziemy używać specjalnego, płóciennego woreczka. Najbardziej spodobały mi się grube plansze ze wgłębieniami przeznaczonymi do wygodnego umieszczania elementów. Dla zwiększenia regrywalności gry, w opakowaniu znalazły się także dwustronne karty ogrodów, które stawiają przed graczami dodatkowe wyzwania związane z układaniem dekoracji. Nie zapomniano również o instrukcji, która mogłaby być jednak nieco bardziej szczegółowa. Brakowało mi w niej doprecyzowania zasad dotyczących gry dwuosobowej.

Na czym polega rozgrywka w Wodny ogród? Oczywiście na układaniu na planszy tetrisopodobnych żetonów! Na początku zabawy losujemy z woreczka 16 różnokształtnych elementów i układamy je wokół naszego ogrodu. W odpowiednich miejscach dokładamy również bonusowe płytki, które możemy otrzymać za zapełnienie kolumn i rzędów. Następnie w każdej turze wybieramy jeden żeton: albo jeden z naszych dwóch skrajnych fragmentów stawu, albo żeton jednego z przeciwników po naszej prawej lub lewej stronie. Dobraną płytkę dokładamy w dowolnym miejscu, pamiętając o tworzeniu grup lilii wodnych i karpi koi. Każda taka grupa przyniesie nam dodatkowe punkty na koniec rozgrywki. Żetony są dwustronne (po jednej stronie znajdują się rybki, po drugiej rośliny) możemy więc sami zdecydować, jak najlepiej je dopasować na planszy. Zabawa kończy się w momencie, w którym nie jesteśmy w stanie umieścić na planszy żadnego elementu.

Recenzja gry

Niech Was nie zwiedzie uroczy wygląd tej gry i proste zasady, które można opisać kilkoma zdaniami. Ta łamigłówka to prawdziwe wyzwanie, choćby dla dość wprawionych w abstraktach graczy! Aby zdobyć punkty, należy starać się, jak najlepiej wypełnić całą planszę, ale…. spójrzcie tylko na kształty klocków. Są bardzo różnorodne, a spasowanie tych wszystkich dodatkowych odnóg w całość jest naprawdę trudne. Dodatkowo często się zdarza, iż choćby jak dopasujemy płytkę kształtem, to nie pasuje nam grupa karpi/lilii wodnych i korzystniej byłoby ją odwrócić, co wtedy rujnuje nam naszą misterną konstrukcję. Każda „dziura” jest natomiast bardzo kosztowna, gdyż od razu nie punktujemy zarówno za kolumnę, jak i za rząd. Oczywiście możemy łatać braki żetonami bonusowymi, które otrzymujemy za zakrywanie pól na planszy i tworzenie pełnych linii. Jest ich jednak na tyle mało, iż musimy mądrze wybierać, gdzie je dołożyć.

Jeszcze większym wyzwaniem jest układanie na planszy dekoracji, które zapewniają dodatkowe punkty za sąsiadujące z nimi grupy roślin i karpi. Jednak aby je dołożyć, należy najpierw uzyskać odpowiedni kształt ozdoby ze zwykłych płytek… Jest to bardzo trudne, gdyż wymaga rozpatrywania równocześnie wypełniania kolumn i rzędów oraz dopasowywania do siebie grup. Możemy zagrać zarówno w tryb z dekoracjami nadrukowanymi na planszy, jak i możemy dokładać je w dowolnych kształtach i umieszczać w wybranych przez nas miejscach. Gra ma również tryb solo, który… pozostało trudniejszy od zwykłej rozgrywki, gdyż korzystamy wyłącznie z naszych płytek. Kiedy pierwszy raz go spróbowałam nie osiągnęłam choćby minimalnej liczby punktów! Na szczęście w kolejnych rozgrywkach poszło mi już nieco lepiej, przez cały czas jednak nie jest to liczba, którą możną się pochwalić.

W grę najlepiej grało mi się w 3 i 4 osoby. Miałam wątpliwości, jeżeli chodzi o rozgrywkę przeznaczoną dla 2 graczy, co wiązało się z brakiem wskazówek dotyczących ustawienia plansz w takim składzie. Jak dobierać płytki? Czy rozpatrywać tylko jedną płytkę od sąsiada, czy obie? Czy rozłożyć kafelki inaczej wokół planszy? Taka rozgrywka wydawała mi się po prostu mniej wygodna, jeżeli chodzi o wybór fragmentów stawu.

Porównując Wodny ogród do innych gier Uwe’go Rosenberga, to myślę, iż trudnością zasad i rozgrywką najbardziej przypomina mi Patchwork. Nie jest to abstrakt w stylu genialnych: Sagani i Novej Luny, ale to przez cały czas przyjemna gra do zagrania z rodziną, czy ze znajomymi. Podoba mi się również tematyka gry – zapełniona plansza wygląda wspaniale!

Podsumowanie

Podsumowując, Wodny ogród to bardzo ładnie wykonany abstrakt logiczny, który stawia nam przed różnorodnymi wyzwaniami. Zasady są proste, ale wymagają sporej dozy kombinowania – zapełnienie planszy jest dość trudne i wymagające. Dzięki prostym zasadom to grą, w którą możemy zagrać z choćby mniej ogranymi, czy młodszymi graczami. Dodatkowo podczas zabawy rozwijamy swoją wyobraźnię przestrzenną. Polecamy, jeżeli lubicie ładne gry, w których można pogłówkować!

Przydatne linki:

Grę najtaniej kupisz tutaj

Link do strony wydawnictwa

Więcej o grze na Planszeo

Jeśli chcesz być na bieżąco i podoba Ci się nasz serwis, to zachęcamy do obserwowania nas na facebooku.