Age of Empires to legendarna seria gier strategicznych. Wiele osób spędziło z nią setki, a może i tysiące godzin, szczególnie przy drugiej odsłonie, która do dziś cieszy się największym uznaniem. Microsoft już jakiś czas temu przygotował jej odświeżoną wersję, a teraz Age of Empires II: Definitive Edition trafia także na konsole Sony. Co ciekawe, nie jest to debiut serii na PlayStation – oryginalne Age of Empires II ukazało się na PS2 w 2001 roku.
Pozwólcie na małą dygresję. Choć żyjemy w czasach, gdy granice między platformami coraz bardziej się zacierają, a ekskluzywność staje się reliktem przeszłości – Sony wydaje gry na PC, Microsoft pozwala grać na PlayStation – to jednak widok logo Xbox Game Studios na ekranie PS5 zrobił na mnie wrażenie. To moja pierwsza gra tego wydawcy uruchomiona na konsoli Sony i mimo świadomości zmian w branży, poczułem lekkie zaskoczenie.
W dzisiejszej recenzji nie zamierzam oceniać samego Age of Empires II – to tytuł absolutnie kultowy, z którym większość graczy miała już styczność. Zamiast tego skupię się na jakości portu, przystosowaniu gry do konsolowego sterowania oraz ogólnego komfortu rozgrywki na PS5.

Sterowanie – czyli największe wyzwanie
Sterowanie w strategiach czasu rzeczywistego na padzie zawsze budzi kontrowersje. „Jak to – grać w strategię na padzie? To się nie godzi!” – mówią sceptycy. Jednak przez lata twórcy wypracowali wiele intuicyjnych rozwiązań, które umożliwiają wygodną grę na kanapie. Jak w tym kontekście wypada Age of Empires II?
Gra zachowała charakterystyczny, dziś rzadko spotykany rzut izometryczny. Kamera jest statyczna – można ją jedynie przesuwać oraz przybliżać i oddalać obraz. Brak możliwości obrotu sceny może wydawać się archaiczny, ale w praktyce upraszcza sterowanie. Lewą gałką przesuwamy kamerę, prawą zmieniamy zoom.
Jednostki wybieramy przyciskiem X – jedno naciśnięcie wybiera pojedynczą jednostkę, dwukrotne wszystkie tego samego typu w zasięgu widoku. Przytrzymując X, aktywujemy narzędzie zaznaczania grupowego. Polecenia ruchu wydajemy również przyciskiem X, natomiast atak – Kwadratem.

Do naszej dyspozycji oddano też menu szybkiego wyboru armii oraz skróty pod przyciskami kierunkowymi, które umożliwiają błyskawiczne przeskakiwanie między armią a centrum dowodzenia. To rozwiązania znane z PC, ale zaadaptowane na konsolę z dużym wyczuciem.
Sterowanie uważam za wzorowe – to przykład świetnie przemyślanego interfejsu na konsolach. Początkowo warto przejść samouczek (gra zresztą mocno to sugeruje), bo opanowanie wszystkich skrótów znacznie poprawia komfort rozgrywki. A jeżeli ktoś woli bardziej klasyczne podejście – nic nie stoi na przeszkodzie, by do konsoli podłączyć myszkę i klawiaturę. Warto jednak pamiętać, iż w rozgrywce online można wybrać, czy chcemy grać tylko z użytkownikami kontrolerów, czy ze wszystkimi – co ma znaczenie dla balansu.

Z kim zagrasz? Z każdym
Miłym dodatkiem jest obsługa rozgrywki międzyplatformowej. Dzięki temu baza potencjalnych przeciwników i sojuszników znacząco rośnie. Trzeba jedynie pamiętać, iż wersja na PlayStation wymaga połączenia konta PSN z kontem Microsoftu, by móc wspólnie grać z użytkownikami innych platform.

Treści na lata
Choć od premiery oryginału minęło ponad 25 lat, Age of Empires II wciąż otrzymuje nową zawartość. To, co znajdziemy w wersji Definitive Edition, to prawdziwe bogactwo treści. Liczba kampanii i nacji może na początku przytłaczać, ale to także największa siła tego wydania. Gra pozwala przenieść się niemal w każdy zakątek świata i poznać historię różnych kultur – nie tylko europejskich, ale też afrykańskich, azjatyckich czy południowoamerykańskich. To doskonała okazja do nauki przez zabawę.
Szczególnie iż wraz z premierą wersji na PlayStation do gry zaprezentowano nowy dodatek The Three Kingdoms. Koncentruje się on na historii Chin i pozwoli rozegrać kampanie trzech tytułowych królestw. Dodatek dostępny jest na wszystkich platformach, posiadacze PlayStation mogą go też zakupić, jest też częścią pakietu Premium gry.

Podsumowanie
Age of Empires II: Definitive Edition na PS5 to wzorowy port klasycznej strategii. Gra nie tylko zachowuje ducha oryginału, ale też doskonale odnajduje się na nowym sprzęcie. Sterowanie padem jest przemyślane i wygodne, a możliwość gry online z innymi platformami to miły bonus. jeżeli tęsknicie za czasami świetności strategii i RTS-ów, to nie mogliście trafić lepiej.
Grę do recenzji dostarczył Xbox Polska.
Rozgrywka: