Recenzja: Beyond Galaxyland [Nintendo Switch]

4 dni temu
Zdjęcie: Recenzja: Beyond Galaxyland [Nintendo Switch]


Lada chwila nadciąga premiera gry Beyond Galaxyland, ale czy warto było czekać?

Jestem ogromną fanką kina science fiction z lat 80. i 90. oraz gier jRPG. Więc kiedy ujrzałam Beyond Galaxyland na jednym z festiwali dem Steam Next Fest, nie mogłam się doczekać premiery. Ale czy autor gry sprostał oczekiwaniu? Przekonajmy się.

Na wstępie chciałabym powiedzieć, iż jestem pod gigantycznym wrażeniem, iż za tytuł odpowiada tylko jeden twórca, ponieważ bogactwa przedstawionego w produkcji uniwersum mogłyby pozazdrościć gry z górnej półki.

Fabuła

Głównym bohaterem opowieści jest nastolatek o imieniu Doug. Wraz ze zmodyfikowaną świnką morską Boom Boom, głupiutkim robotem Martym oraz paroma innymi napotkanymi postaciami przemierzają galaktykę, próbując rozwiązać tajemnicę, co się stało z planetą Ziemią. Historia oraz dialogi wydają się proste, a przez to ma się wrażenie, jakby się oglądało odcinek serialu animowanego z lat 90. To jednak nie przeszkadza w cieszeniu się produkcją, ponieważ postacie są dobrze napisane, a uniwersum przedstawione jest ciekawe.

Rozgrywka

Rozgrywkę można podzielić na dwie części — walkę w trybie turowym, rodem ze starych jRPG oraz eksplorację różnorodnych planet. Jednakże przez prostotę walkę, głównym daniem gry jest przeżywanie świetnie napisanej historii, która miejscami przypominała mi serial W pułapce czasu oraz Strażników galaktyki. Oczywiście zwiedzanie lokacji odbywa się wraz z elementami platformowymi, ukrytymi skarbami, a także zagadkami i misjami pobocznymi. Z biegiem fabuły w grze odblokowują się kolejne opcje, w tym rodzaje ataków.

Walka w Beyond Galaxyland

W potyczkach najpierw skanuje się przeciwników (robiąc im zdjęcia), a następnie – w turach – atakuje, wybierając umiejętność i cel tego ataku. Można także przywołać wroga, którego wcześniej złapaliśmy niczym pokemona. Każdy z członków naszej drużyny ma inną umiejętność. I tak np. główny bohater posługuje się mieczem, przez co gdy atakuje, to trzeba gwałtownie naciskać kilkukrotnie klawisz akcji w momencie ciosu. Na plus zasługuje także duże okienko czasu w reakcje obrony. Przez to tytuł nadaje się dla osób, które zaczynają z tym gatunkiem gier.

Eksploracja

Jedną z pierwszych rzeczy, które przeszkadzała mi w zwiedzaniu planet, było toporne sterowanie. Było to szczególnie odczuwalne zwłaszcza przy elementach platformowych. Brakowało mi możliwości, aby np. bohater podciągnął się do platformy. Zamiast tego musiałam idealnie na nich lądować. Sytuacji nie ułatwiał brak możliwości zapisywania gry w dowolnym momencie oraz brak autozapisu. Przez to gra jest miejscami staroszkolna. jeżeli chce się w nią grać to trzeba mieć trochę więcej wolnego czasu, niż na szybką sesję. Trochę szkoda, bo planety są naprawdę ładnie zaprojektowane i każda się czymś różni. Wśród biomów mamy dżunglowy, zimowy krajobraz, a także miasto w stylu cyberpunkowym i każdy z nich ma inne organizmy.

Oprawa audiowizualna Beyond Galaxyland

Jednymi z największych atutów tej gry są: ładna pixelartowa grafika oraz muzyka. Tła mają miejscami bardzo dużo detali, a jednocześnie działają płynnie. Aczkolwiek niektóre miejsca poza miastami trochę wieją pustką. Postacie również starannie wykonano, wyglądają jak wyjęte żywcem z kreskówki z lat 90 oraz mają płynną animację. Przyjemnie słucha się również ścieżki dźwiękowej składającej się z 50 utworów z różnych gatunków muzycznych. Mnie mile zaskoczyła polska lokalizacja, która składa się z napisów i jest bardzo poprawnie zrobiona. Nie natrafiłam na żadne błędy w tłumaczeniu, chociaż przez prostotę w dialogach niektóre nazwy własne mogą brzmieć dziwnie.

Podsumowanie

Jeśli jesteście tak jak ja fanami science fiction albo lubicie proste JRPGi, to Beyond Galaxyland jest dla was, mimo oczywiście kilku wad, które już wymieniłam. Grze warto też dać szansę dla przeżycia niezwykłej galaktycznej przygody. jeżeli jednak przeszkadza wam staroszkolność tego tytułu, związana z utrudnieniami z zapisem gry i topornością sterowania, to lepiej odpuście sobie granie.

Kod recenzencki dostarczył bettergaming.pro
Idź do oryginalnego materiału