Recenzja: Football Manager 2024 Console Edition (PS5)

11 miesięcy temu
Zdjęcie: Recenzja: Football Manager 2024 Console Edition (PS5)


Kto by nie chciał zostać polskim Guardiolą? Albo pokazać trenerowi ulubionemu klubu, jak to się robi. Z pewnością pomoże wam w tym Football Manager 2024 Console Edition.

Football Manager to niezwykle popularna seria z gatunku menedżerów piłkarskich, która od kilku lat dostępna jest także na konsolach oraz urządzeniach mobilnych. W tym miesiącu na konsolach PS5 oraz Xbox Series X|S pojawił się Football Manager 2024 Console Edition. Czy warto zainteresować się tym tytułem? Czy fan EA Sports FC 24 znajdzie tu coś interesującego dla siebie? No te i inne pytania postaram odpowiedzieć się w recenzji.

Kariera Football Manager 2024 Console Edition

Football Manager 2024 oferuje nam oczywiście rozpoczęcie kariery menedżera piłkarskiego na trzy sposoby. Pierwszy to oczywiście pełna i szczegółowa kariera, w której obejmujemy konkretny klub. Drugi sposób to tworzymy własny klub i staramy się poprowadzić go do sławy. Trzecim i ostatnim trybem rozgrywki są wyzwania. Ja zdecydowałem się oczywiście na normalny tryb kariery, prowadząc jeden z klubów z naszej Ekstraklasy. To miła odmiana od bardzo bogatych klubów i najlepszych piłkarzy, z którymi mam do czynienia w EA Sports FC 24.

Następnie wybieramy autentyczność rozgrywek spośród trzech opcji: tradycyjny, rzeczywisty i alternatywny. Tradycyjny polega na tym, iż gramy najbardziej aktualną bazą danych. W naszym klubie są już piłkarze, którzy podpisali wcześniej kontrakty oraz odeszli ci, z którymi ich nie przedłużono. Tryb rzeczywisty polega na tym, iż zawodnicy, którzy już podpisali nowe kontrakty w prawdziwym świecie, przyjdą oraz odejdą w wyznaczonym czasie. Tryb alternatywny pomija transfery z ostatniego okienka transferowego.

Wybór taktyki

Po wybraniu klubu tworzymy postać naszego menedżera, w tym celu pomoże nam prosty edytor z kilkoma rodzajami głów i strojów. Kolejnym krokiem jest wybór stylu taktycznego, którym ma grać nasz zespół. Do wyboru są oczywiście najpopularniejsze taktyki typu: Taki-Taka, Gegenpresing, kontratak, zaparkowany autobus, itp. Oczywiście styl możemy zmienić w dowolnym momencie, czy to przed meczem, czy w trakcie spotkania. Następnie rozegramy kilka meczów sparingowych, aby bliżej poznać możliwości naszego zespołu i ewentualnie przed rozpoczęciem sezonu zrobić odpowiednie korekty w składzie i transfery.

Pamiętam, gdy kiedyś grałem w jakiegoś starszego Football Manager, to mecz ze sobą grały kolorowe kropki i nie było to specjalnie interesujące do obserwowania. Teraz silnik gry trochę ewoluował i oglądamy już w miarę normalny mecz zawodników w zbliżonych strojach do tych, które prezentują na prawdziwym boisku. Jednak należy wyraźnie zauważyć, iż ta grafika i animacje są przez cały czas na bardzo niskim poziomie. Należy za to pochwalić dewelopera za bardzo dobre przystosowanie menu prowadzenia meczu do kontrolera. Belkę z poleceniami znajdziemy w dolnej części ekranu, pod L2 mamy tablet, na którym zobaczymy wytrzymałość zawodników, morale oraz ocenę meczową. Pod trójkątem znajdziemy okrzyki, motywujące lub negujące zachowanie naszego zespołu. Pod kwadratem jest mentalność, czyli zachęcanie zespołu do gry bardziej ofensywnej lub defensywnej. Wciskając prawy analog, otrzymamy dostęp do wielu poleceń taktycznych. Natomiast options wywołuje menu taktyczne, w którym dokonujemy zmian w składzie oraz stylu taktycznym.

Przystosowana do kontrolera

Samo menu gry również zostało kapitanie przygotowane do kontrolera, deweloper zdecydował się na styl kafelkowy. Po kafelkach poruszamy się lewym analogiem, zatwierdzamy X, a wyborów dokonujemy dzięki krzyżaka. o ile sterowanie padem przez cały czas was nie przekonuje, to bez problemu możecie skorzystać z myszki komputerowej i kursorem obsługiwać całe menu gry. Podręczne menu wywołujemy dzięki przycisku L2, znajdziemy tam wiele zakładek, jak skład, taktyka, sztab, trening, finanse, etc. Co interesujące w konsolowej wersji zabrakło miejsca dla centrum medycznego oraz transferów. To tylko pokazuje, iż konsolowa wersja jest znacznie szybsza w obsłudze od pecetowej i tak naprawdę gracz skupia się tylko na taktyce.

Jedną z najczęściej odwiedzanych zakładek będzie skrzynka odbiorcza, każdego dnia otrzymamy tam najważniejsze informacje od naszego asystenta na temat zdrowia oraz rozwoju zawodników. Asystent przedstawi nam też mocne i słabe strony najbliższego przeciwnika. w wolnej chwili będziemy odpowiadać na krótkie pytania od prasy, czy negocjowali kontrakty. Niestety w konsolowej wersji bardzo ograniczono interakcje menedżera z piłkarzami oraz ich agentami. Czasem możemy tylko odpowiedzieć na niezadowolenie jakiegoś zawodnika oraz pochwalić lub zganić cały zespół w przerwie bądź po meczu. Do tego trening też jest mocno okrojony względem wersji na PC. Nie mamy m.in. wpływu na makrocykle dzienne, wybieramy jednostkę treningową na cały tydzień, którą gra zajmuje się automatycznie. Przykładowo wybieramy trening stałych fragmentów i to wszystko, cały proces przez najbliższe dni jest zautomatyzowany.

Osobiście nie mam z tym problemu, konsolowa wersja jest skierowana do graczy, którzy nie mają za bardzo czasu w siedzenie przed telewizorem i obmyślanie skomplikowanych taktyk. Chcemy po prostu rozegrać kilka meczów i dużo się przy tym nie naklikać. Stąd też doceniam fantastycznie zaprogramowanego asystenta, który robi dużo za nas oraz świetnie doradza w ważnych sprawach zespołu.

Niepotrzebne mikrotransakcje

Niestety bardzo duży problem mam z absurdalnymi mikrotransakcjami w konsolowym Football Manager 2024. Z mojej recenzji już wiecie, iż rozgrywka jest względem peceta mocno uproszczona, co oczywiście nie uważam za wadę. Jednak ta rozgrywka może przejść na całkowity easy mode dzięki mikrotransakcji. W grze znajdziemy sklepik, w którym możemy kupić takie rzeczy jak: magiczna gąbka (leczy jednego zawodnika na kolejny mecz), czy transfer marzeń (możemy sprowadzić do klubu dowolnego zawodnika). Niestety pokuszono się choćby o doładowanie budżetu klubu, za jeden miliard wirtualnych złotówek zapłacimy 25 zł, a za 53 miliony 7 zł.

Football Manager 2024 Console Edition_20231108190703

Sama rozgrywka w Football Manager 2024 Console Edition okazała się bardzo przyjemna. Miło było zostawić najlepszych zawodników świata w EA Sports FC 24 na rzecz naszej wspaniałej Ekstraklasy. Mój pierwszy sezon był bardzo ekscytujący, transfery okazały się strzałem w dziesiątkę, więc wygrałem wiele meczów w pierwszej połowie sezonu. Niestety druga część była walką o przetrwanie, pojawiło się wiele kontuzji, kilku zawodników odeszło. Ofensywne granie Gegenpresingiem odbiło się na zdrowiu moich zawodników. Musiałem wspomagać się zawodnikami z drugiego zespołu oraz wypożyczać zawodników z innych klubów. Ostatecznie sezon i tak udało skończyć się na podium.

Trzeba przyznać, iż SEGA w tym roku przygotowała całkiem przyjemną odsłonę Football Manager 2024 Console Edition. Co prawda mocno uproszczoną względem wersji na komputery osobiste. Nie znajdziemy tu centrum medycznego, transferów, czy zaawansowanych treningów. Nie porozmawiamy też z piłkarzami oraz ich agentami. Tak naprawdę zajmujemy się tylko taktyką i odpowiednim rotowaniem składem. o ile interesujecie się piłką nożną oraz szukacie gry na liczne, krótkie sesje, to śmiało możecie zainteresować się recenzowaną produkcją.

Grę do recenzji dostarczyła CENEGA
Idź do oryginalnego materiału