Kolejny symulator ciężarówek trafił na konsole. Zapraszamy na recenzję Heavy Cargo The Truck Simulator.
Na początek sprzedam wam ciekawostkę, w tym tygodniu, dokładnie 19 października Euro Truck Simulator 2 obchodził już 12. rocznicę. W mojej opinii jest to jeden z najlepszych symulatorów, jaki powstał. Z pewnością wielu deweloperów cały czas próbuje dorównać dziełu SCS Software. Szczególnie na konsolach, gdzie do dziś nie doczekaliśmy godnego symulatora kierowcy ciężarówki. Kolejnym deweloperem próbującym wypełnić tę pustkę jest Toxtronyx Interactive, który wraz z firmą Aerosoft wydał właśnie Heavy Cargo The Truck Simulator.
„Megatransporty” w grze Heavy Cargo
Jak sama nazwa wskazuje, gracze w tej produkcji będą mieli do czynienia z ciężkimi, ponadgabarytowymi ładunkami. Na kanale Discovery oraz Playerze można oglądać program dokumentalny „Megatransporty”. Dzięki niemu możemy od kulis przyglądać się pracy polskich kierowców przewożących wielkie ładunki typu śmigła turbin wiatrowych, maszyny rolnicze, a choćby całe lokomotywy. jeżeli kiedyś marzyła wam się taka praca, to z pewnością warto zainteresować się Heavy Cargo The Truck Simulator.
Co interesujące w odróżnieniu od ETSa 2 i ATSa wybranym awatarem możemy chodzić po mapie. Światem stworzonym na potrzeby gry jest fikcyjna mapa Niemiec o powierzchni 175 km². Wsiadamy do busa, którym musimy dojechać do miejsca zlecenia. Tam przesiadajmy się do ciężarówki, którą wraz z podczepionym już ładunkiem musimy z asystą pilotów dojechać do celu. Gracz nie ma możliwości swobodnego poruszania się ciężarówkami po świecie gry. Jeździmy nimi tylko w misjach. Swobodne poruszanie po mapie możliwe jest wyłącznie vanem. Wielka szkoda, iż gra jak na symulator przystało, pozbawiona jest takich czynności, jak tankowanie czy naprawa.
Uproszczona rozgrywka
Niestety Heavy Cargo stosuje wiele uproszczeń rozgrywki. Twórcy zdobyli licencję tylko na pojazdy firmy MAN, więc cały czas jeździmy ta samą ciężarówką tylko w innej konfiguracji. Na miejscu zlecenia czeka na nas już gotowy spięty zestaw, nie ma możliwość podjechania pod naczepę. Niestety na mecie zlecenia nie ma też zaawansowanego parkowania tyłem. Po prostu wjeżdżamy na teren firmy i parkuje zwykle tuż za bramą.
Heavy Cargo The Truck Simulator oferuje zlecenia o różnym stopniu trudności — im większy i cięższy ładunek, tym rośnie stopień wyzwania. Oczywiście wyzwaniem jest też sama trasa, bardzo podobało mi się zleceniem, w którym musiałem dostarczyć silos na farmę, pokonując krętą, górską drogę — zarówno podjazd, jak i zjazd. W opisywanej grę nie ma dynamicznej zmiany dnia i nocy, pora dnia wraz z konkretną pogodą jest na stałe przypisana do zlecenia.
Ciężko, coraz ciężej
Prawdziwa zabawa zaczyna się tak naprawdę dopiero gdy bierzemy udział w bardzo ciężkich misjach. To bez wątpienia jest sercem tej gry. Gdy naszym ładunkiem jest ogromny kolos, to wszystkie ulice przez policje są zamknięte. Trzeba za każdym razem dobrze pomyśleć, jak najlepiej pokonać dany zakret. Jest to naprawdę dobrze zrealizowane. Przygotowałem nagranie całej misji z transportem ogromnej kopalnianej wywrotki. Możecie zobaczyć na nim przejazd przez zablokowane miasto oraz wymagający podjazd pod górskie drogi.
Heavy Cargo nie oferuje założenia własnej firmy, po ukończonym tutorialu dostajemy prace w konkretnej firmie, dla której wykonujemy zlecenia. Za ich wykonanie niestety nie dostajemy gotówki, tylko części i gadżety do ciężarówki. Do odblokowania mamy sto części oraz 20 elementów wnętrza. Nowe elementy do ciężarówki możemy zamontować tylko w siedzibie naszego pracodawcy. Zbieramy również punkty doświadczenia, które z czasem pozwolą nam odblokować kolejne, znacznie trudniejsze zlecenia.
Kierowca na trzy gwiazdki
Nasze zdolności oceniane są w skali trzech gwiazdek. Pod uwagę gra bierze m.in. czas dostarczenia, styl jazdy oraz ewentualne uszkodzenia ładunku. Co interesujące w jeździe swobodnej vanem nie ma kar za nieprzepisową jazdę. Możemy jechać busem do zlecenia pod prąd, nie zatrzymując się na czerwonych światłach. Jednak wykonując zlecenie, musimy już przestrzegać ograniczeń prędkości oraz stosować się do czerwonych świateł.
Kontroler, czy kierownica do Heavy Cargo?
Jeżeli chodzi o samą jazdę ciężarówką, to najlepiej gra się oczywiście na kierownicy, gdyż gra wspiera takie kontrolery. Ja jeździłem na Thrustmasterze T248 z kątem obrotu wynoszący 900 stopni i grało się niemal tak samo dobrze, jak w ETS 2 na PC. W ustawieniach możemy sobie przypisać różne funkcje do dostępnych przycisków. Mogą to być światła, kierunkowskazy, tempomat, czy mechanizm różnicowy. Niestety tempomat w tej grze działa bardzo źle, wystarczy małe nachylenie terenu, aby przestał trzymać wymaganą prędkość.
Na padzie da się grać, ale jeździ się znacznie trudniej, gdyż lewym drążkiem, musimy sterować kierownica, która obraca się o 900 stopni. o ile nasz pojazd ma ogromny ładunek i jedzie 20 km/h, to sterowanie jest proste, ale przy wyższych prędkością, przykładowo jadąc busem 50 km\h łatwo już o błąd podczas skręcania. Moim zdaniem, jak dobrze gra wam się na padzie w Showrunnera, to w Heavy Cargo odnajdziecie się bez problemu. Wielka szkoda, iż twórcy nie wykorzystali żądnych z unikatowych funkcji kontrolera DualSensa do zwiększenia imersji z jazdy.
Przejdźmy do strony audiowizualnej, gdyż tutaj recenzowana gra nie ma się czego wstydzić. Grafika jest przyzwoita i typowa dla symulatorów stworzonych na silniku Unity. choćby jadąc nocą w czasie opadów deszczu, dzieło Aerosoftu trzyma stabilne 60 klatek. Silnik naszej ciężarówki oraz wszelkie jej mechanizmy równią brzmią przyzwoicie. Również fizyce kabiny nie można niczego zarzucić. Heavy Cargo to po prostu poprawnie zrobiony symulator bez żadnych efektów specjalnych. Co interesujące twórcy zadbali o kilka stacji radiowych z licencjonowaną muzyką.
Podsumowanie
Heavy Cargo The Truck Simulator obok Snowrunnera, to jeden z najlepszych symulatorów, który trafił na konsole. Nie jest to co prawda gra z otwartym światem, jak Euro Truck, jednak sam zamysł misji jest bardzo podobny. Do tego cena jest całkiem przyzwoita. o ile tylko lubicie taki format rozgrywki, to recenzowana produkcja z pewnością zapewni wam wiele godzin dobrej zabawy.