Recenzja: Horizon Chase 2 [PlayStation 5]

5 miesięcy temu
Zdjęcie: Recenzja: Horizon Chase 2 [PlayStation 5]


Dynamika, akcja, nie ma czasu choćby na mruganie! Dobrze czytacie i nic nie zostało podkoloryzowane. Wyścig w tej grze to istna walka ze wzrokiem współpracującym z mózgiem. Horizon Chase 2 śmiga na konsolach aż miło i miałam okazję walczyć nie tylko o pierwsze miejsca, ale również walczyłam z własnym… refleksem.

Horizon Chase 2 to wyjątkowo barwna arkadowa gra wyścigowa. Twórcy zawarli w niej wiele rozwiązań typowych dla gatunku jak np. nitro, przyspieszające pola czy rozdwajające się w trakcie jazdy drogi. Za samą produkcję i wydanie gry odpowiedzialna jest firma Aquiris Game Studio. Samą akcję podczas rozgrywki mamy okazję obserwować z kamery umieszczonej za samochodem – i tego akurat nie zmienimy. jeżeli chodzi o rozgrywkę, to polega ona na jak najszybszym pokonywaniu tras. Gra pojawiła się na konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox Series oraz Xbox One 30 maja 2024.

Jak prezentuje się rozgrywka?

Choć pamięć mnie zawodzi i niestety już nie pamiętam, czy grałam w pierwszą odsłonę Horizon Chase, czy nie, to wiem jedno. Horizon Chase 2 jest na tyle specyficzne, iż na długo je zapamiętam. Głownie dlatego, iż pokonując trasy, ścigałam się z własnymi oczami, mózgiem i reakcjami na padzie. Niby prowadzenie samochodu nie jest niczym skomplikowanym, a ostatecznie okazuje się, iż nie możesz nazbyt mrugać, a już na pewno nie możesz się podrapać – bo wypadniesz z trasy. Sama wypadłam setki razy, bo nagle, kiedy nie mogę, to wszystko mnie swędzi. No a w tym przypadku produkcja nie bierze jeńców – albo skupiasz się na wyścigu, albo wróć za jakiś czas.

Zamiast kanistrów z paliwem do zbierania, które trzeba było zbierać w pierwszej części, tym razem zbieramy tylko coinsy i nitro. o ile je pominiemy to oczywiście nic się nie stanie, ponieważ do wyścigu możemy przystąpić, ile razy chcemy, a i bez dodatkowego dopalacza samochód porusza się po trasie bardzo szybko. Coinsy w kolorze niebieskim są jednak potrzebne do ulepszania pojazdów. Zdobywając podium na trasach, zwiększamy poziom samochodów (ponieważ otrzymujemy złote coinsy). Innymi słowy – im lepiej nam pójdzie na trasie, tym szybciej wymaksujemy posiadane pojazdy.

Podczas jazdy zauważyłam, iż gra pomaga mi wchodzić w zakręty, Jakby miała jakiegoś autopilota, za pomocą którego poprzez szybkość jazdy jesteśmy w stanie w ogóle w te zakręty wchodzić. Oczywiście to tylko lekkie wsparcie, ponieważ całą resztę musimy mieć pod kontrolą. Wyścig się sam za nas nie wygra, także musimy mieć na uwadze fakt, iż naszym zadaniem jest skupienie się, omijanie przeciwników, zbieranie coinsów i odpowiednie wchodzenie w zakręty. No i nie ma czasu w drapanie się, mruganie, poprawianie pada w ręce czy zerknięcie na telefon, by dowiedzieć się tylko, która jest godzina.

Rozwój pojazdów w Horizon Chase 2

Za każdy wyścig zdobywamy PD przypisane do pojazdu, którym właśnie się poruszamy. Każdy dostępny w grze model może osiągnąć maksymalnie 10 poziom. Ponadto po zebraniu odpowiedniej liczby coinsów niebieskich możemy odblokowywać wygląd felg, body-kity czy też nasze ulubione nitro. Im więcej monet złotych zbierzemy, tym większe prawdopodobieństwo, iż szybciej odblokuje również kolory samochodów. Niektóre z tych usprawnień otrzymujemy po zakończeniu wyścigów w odpowiednich rejonach World Tour.

World Tour to wyścigi w 6 krajach, podzielone na trzy sekcje. Oczywiście po zakończeniu (w miarę zwycięsko) wszystkich z nich, odblokowujemy kolejny kraj i kolejne trasy. Okazuje się, ze w pierwszej odsłonie było ich zdecydowanie więcej. Z mojej perspektywy ilość tras jest całkowicie wystarczające, jednak jest to kwestia gustu każdego z graczy. Oprócz tego trybu otrzymujemy także wyścigi Turniejowe, w tym takie z dziennymi misjami, a także możliwość wyścigów z innymi graczami online. W przypadku chęci odblokowania wszystkich osiągnięć na konsoli dla tego tytułu można się nieźle napocić i spędzić tutaj solidne kilkadziesiąt godzin.

Do wyboru mamy tylko kilka samochodów, z czego większość przypomina popularne, doskonale nam znane modele jak np. Chevy Corvette czy Toyota Supra MK4. Choć wiadomo – w tym przypadku ich nazwy zostały zmienione, a wygląd jedynie je imituje. W przypadku personalizacji tych pojazdów chodzi głównie o kilka kosmetycznych smaczków – natomiast przy zmianie body-kitu na cabrio choćby zobaczymy kierowcę za kółkiem. Samochody te są albo wolne, albo mają niski próg przyspieszenia, albo są niesamowicie wariackie. Mimo niewielkiego wyboru każdy gracz znajdzie swojego faworyta do wyścigów.

Graficznie bardzo przyjemnie

I nie mogłabym z tym polemizować. Horizon Chase 2 pod tym względem prezentuje się bardzo przyjemnie. Na trasach twórcy zadbali o dbałość o charakterystyczne elementy danej lokalizacji. Np. w Sapporo mijamy się z kolejkami górskimi pędzącymi w śniegu, choć liczyłam na jakieś widoki skoczni. Możliwe, iż przez szybkość rozgrywki po prostu jej nie zarejestrowałam swoimi oczami. W trakcie wyścigów będziemy mieli również okazję zmierzyć się ze zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi. Pojawi się burza śnieżna, która znacznie zmniejszy widoczność. Będzie ulewa, piękne słonce, a choćby przejedziemy przez wnętrze wulkanu, które kolorystyką uderzało niesamowicie w oczy.

Całości towarzyszy dynamiczny soundtrack, który, jak zauważyłam, chwilami po prostu się kończył, a ja jechałam dalej. o ile chodzi o dźwięk samochodu, to nie mamy się czego spodziewać. Jest to po prostu standardowy warkot, który kilka razy się przyciął w trakcie rozgrywki. Wybaczyłam ten defekt i jechałam po prostu dalej, natomiast nie ukrywam, iż miałam z tego tytułu małą zagwozdkę.

Podsumowanie

Horizon Chase 2 oferuje naprawdę ciekawą i dynamiczną rozgrywkę, o ile chodzi o pokonywanie tras. Te są z kolei bardzo charakterystyczne dla danego regionu i potrafią na dłużej przykuć uwagę, a to jest równoznaczne z popełnieniem na niej błędu i zaliczeniem małego wylotu w powietrze. Stosunkowo niewielka ilość pojazdów do wyboru jest lekko rekompensowana szybką możliwością ich ulepszania i wbijania im najwyższych poziomów. o ile twórcy planują regularny rozwój gry i powiększenie ilości tras czy też dostępnych samochodów, to zdecydowanie można z tym tytułem obcować jeszcze dłużej.

Kod recenzencki do Horizon Chase 2 otrzymaliśmy od AQUIRIS. Dziękujemy!

Idź do oryginalnego materiału