Recenzja: LEGO Technic Mercedes-AMG F1 W14 E Performance Pull-Back

Zdjęcie: Recenzja: LEGO Technic Mercedes-AMG F1 W14 E Performance Pull-Back

Dziś zgasną pierwsze czerwone światła i kierowcy otworzą sezon 2024 w Formule 1. To dobry moment, aby zbudować z klocków LEGO Technic Mercedes-AMG F1 W14 E Performance Pull-Back.

LEGO Technic Mercedes-AMG F1 W14 E Performance Pull-Back jest już dostępny w sprzedaży. Jednak bardziej wstrząsająca wiadomość pojawiła się, zanim jeszcze na dobre rozpoczęły się testy w Bahrajnie. Siedmiokrotny mistrz świat Lewis Hamilton opuści zespół Mercedesa i przeniesie się w 2025 roku do Ferrari. Poprzedni sezon z pewnością nie był idealny dla najlepszego brytyjskiego kierowcy. Wielokrotnie powtarzał w wywiadach, iż ma niekomfortową pozycję za kierownicą, a sam bolid też kiepsko się prowadzi. Mimo tych problemów Hamilton ukończył sezon na trzecim miejscu, choć nie wygrał żadnego tegorocznego wyścigu — trzykrotnie zajmował drugie i trzecie miejsce. Natomiast walka Mercedesa z Ferrari w Mistrzostwach Konstruktorów toczyła się do ostatniego wyścigu. Ostatecznie, to Mercedes zajął drugie miejsce, wyprzedając włoską ekipę o trzy punkty. Jak widzicie „taczka”, którą ścigał się Lewis, nie była aż tak zła, choć sam Hamilton miał sporo zastrzeżeń co do jej konstrukcji.

Mercedes z klocków LEGO

A jak z Mercedesem W14 E z sezonu 2023 poradzili sobie projektanci z firmy LEGO? Cóż… Moim zdaniem wcale nie lepiej niż inżynierowie z Mercedes-AMG. Choć zależy, z której strony na niego spojrzymy. Model najlepiej prezentuje się z góry oraz gdy patrzymy na przednie skrzydło. Najwięcej mankamentów widać, gdy patrzymy na niego z boku. Jego standardowa cena wynosi 129,99 zł w oficjalnym sklepie LEGO. Jednak już na premierę 1 marca powinniście bez problemu dostać ten zestaw w sklepach internetowych za ~ 100 zł. Zacznijmy jednak od początku, najlepiej od zawartości opakowania.

Budowanie w trakcie pierwszych kwalifikacji F1 2024

LEGO Technic Mercedes – AMG F1 W14 E Performance Pull-Back, to mały zestaw klocków konstrukcyjnych duńskiego producenta. W pudełku znajdziemy 240 elementów podzielonych na cztery foliowe woreczki. Nie brakuje oczywiście obrazkowej instrukcji. Producent uważa, iż jest to produkt dla dzieci od siedmiu lat i w pełni się z tym zgadzam. Z zastosowanymi tu technikami z pewnością poradzi sobie każde dziecko. Recenzowany model nie zawiera silnika, dyferencjału, układu kierowania czy elementów zawieszenia. Jedynym mechanizmem jest system Pull-Back, który polega na „nakręceniu” tylnej osi, która następnie z dużą prędkością wystrzeli nasz bolid. Oczywiście w trakcie zabawy należy zadbać o dużą odległość od ścian i mebli, gdyż w przypadku zderzenia z pewnością dużym uszkodzeniom ulegnie przednie skrzydło.

Budujemy

Jak wspomniałem, w pudełku znajdziemy odpowiednio ponumerowane cztery woreczki z klockami. Zawartość jednego woreczka jest bardzo mała, więc bez problemu jego zawartość możemy od razu wysypać na stolik. Nie ma potrzeby używania misek, czy innych pojemników do rozdzielania klocków. Z pierwszego woreczka zbudujemy ramę, do której przymocujemy mechanizm Pull-Back.

Drugi woreczek zawiera elementy do zbudowania najlepszego moim zdaniem elementu z całego bolidu, czyli przedniego skrzydła. Element ten składa się z czterech przednich płatów oraz dwóch lotek bocznych. Wszystkie te elementy oczywiście oklejmy naklejkami ze sponsorami. Podobnie robimy z nosem, na który nachodzi długa naklejka z kolejnymi sponsorami. LEGO Technic Mercedes – AMG F1 W14 E Performance Pull-Back niestety nie ma ani jednego elementu nadrukowanego. Wszystkie ozdobne elementy w tym zestawie są naklejkami.

Z klocków zawartych w trzecim woreczku zbudujemy pozostałe części karoserii bolidu niemieckiego zespołu. Będą to oczywiście monokok, elementy boczne, czy obudowa silnika, którego jak już wspomniałem, niestety nie ma. Model ten nie posiada też kierownicy, czy fotela kierowcy, co może być sporym rozczarowaniem dla fanów przywiązujących oko do detali. Trudno też nie zauważyć, iż recenzowany model posiada tylko górną część elementów bocznych. Resztę tego elementu stanowi gumowa rurka.

Nieszczęsne opony

W ostatnim czwartym woreczku znajdziemy klocki do zbudowania tylnego skrzydła, układu wydechowego oraz bocznych elementów podłogi. Z ważnych elementów zabrakło mi tu tylnego czerwonego światła. Tylne skrzydło jest poprawne, choć szkoda, iż nie ma tu ruchomych elementów, odpowiadających z DRS. Na koniec muszę wspomnieć o zdecydowanie najbardziej szpetnym elemencie tego bolidu, czyli kołach. Absolutnie nie mają one nic wspólnego z ogumieniem, które oglądamy w transmisjach z wyścigów F1. Nie są to niestety opony gładkie tzw. slicki oraz bardzo brakuje mi tu logo Pirelli P ZERO z odpowiednim kolorem paska. W przypadku recenzji LEGO Speed Champions McLaren Formula 1 wersja 2023 bardzo chwaliłem duńskiego producenta za dobór opon. Znajdziemy tam opony gładkie i kołpaki z nadrukami, w przypadku LEGO Technic Mercedes-AMG do pudełka wrzucono opony z niesprzedanych innych zestawów wyścigowych. Osobiście będę szukać innych opon, aby poprawić estetyczny odbiór tego bolidu.

Podsumowanie

1 marca do sklepów trafiły pierwsze bolidy F1 z sezonu 2023 wyprodukowane przez duńskiego producenta. Osobiście każdej osobie interesującej się Formułą 1 polecam kupić oba modele. Jednak wyraźnie chciałbym zaznaczyć, iż to McLaren z serii LEGO Speed Champions prezentuje się moim zdaniem zdecydowanie najlepiej.