Gdy jakiś czas temu usłyszałem wieści, iż Hangar 13 wraca z nową odsłoną, przyjąłem to z mieszaniną zainteresowania i ostrożnego sceptycyzmu. Owszem, darzę serię sporą sympatią - a w szczególności część pierwszą, wliczając w to i remake - jednak po odsłonie trzeciej (której prawdopodobnie nigdy nie skończę, bo i po co) razem z rzeszą innych graczy doszedłem do wniosku, iż nie ma sensu tego ciągnąć. Ale przedstawiające słoneczną Sycylię gameplaye, twórcy ujawniający szczegóły wizji i rozmiar pracy włożonej w detale gry troszkę mnie przekonały. Dlatego tym bardziej ucieszyłem się, iż wreszcie otrzymaliśmy kody do Mafia: The Old Country, żebym mógł sprawdzić, o co tyle krzyku.