Recenzja: Super Mario Party Jamboree rzuca ostatnią bitwę na Switchu

cyberfeed.pl 1 miesiąc temu


Mario Party ma tendencję do wywoływania szeregu emocji. Niektórzy wychowani w atmosferze chwytającego gwiazdy chaosu napędzanego minigrami uwielbiają losowość i tarcia — poczucie, iż w dowolnym momencie komiczna seria błędów może przenieść cię z pierwszego na ostatnie miejsce i odwrotnie. Inni uważają to za szaleństwo. Myślę, iż gdyby jakakolwiek partia miała zamiar wpłynąć na niektóre serca Impreza Super Mario może mieć szansę.

Impreza Super Mario pojawia się jako pozycja trzeciej serii na Switchu. pierwszy, Impreza Super Mariobyło innowacyjne, ale powodowało podziały, a jego kontynuacja, Gwiazdy Mario Partybył nostalgiczny, ale czuł się trochę bezpiecznie, skupiając się na podstawowych elementach plansz i minigier. Dziedzictwo tych dwóch poprzedników jest namacalne w trzecim: Impreza Super Mario wydaje się, iż nauczył się czegoś dobrego i złego od obu Super I Supergwiazdy.

W swojej grze planszowej, Impreza Super Mario utrzymuje skupienie na podstawowej mechanice Mario Party. Gracze na zmianę rzucają kostką i poruszają się po planszy, a każda tura jest przerywana minigrą. Zdobądź jak najwięcej gwiazdek, a wygrasz. Chociaż każdy mecz zaczyna się powoli, jego intensywność stopniowo się nasila, w miarę jak do mieszanki dodawanych jest coraz więcej przedmiotów i wydarzeń, co skutkuje niespodzianką, chaosem, a czasem ogromnymi wahaniami w wyścigu o szczyt.

Istnieje szeroka gama postaci, od podstawowych Mario po głupkowatych małych chłopaków, takich jak Spike, Ninji i mój osobisty ulubieniec, Monty Mole. W Tęczowym Zamku Mario i Krainie Zachodniej dostępnych jest siedem plansz z pięcioma nowymi układami i dwiema powracającymi planszami. Każda z nich jest całkiem solidna i zawiera naprawdę świetną mechanikę poszczególnych plansz.

Zdjęcie: Nintendo za pośrednictwem Polygon

Zdjęcie: Nintendo przez Polygon

Zdjęcie: Nintendo za pośrednictwem Polygon

Zdjęcie: Nintendo przez Polygon

Na przykład Roll ‘Em Raceway to tor wyścigowy z fantastyczną mechaniką okrążeń i naprawdę zabawnymi Turbo Dice, które sprawiają, iż wyścigi o największą liczbę przebytych przestrzeni w grze Bonus Star są bardzo konkurencyjne. Goomba Lagoon okazała się niespodziewanym hitem w lokalnym trybie wieloosobowym; jego przypływ i odpływ mogą stworzyć na planszy zamaskowane kieszenie, zmuszając graczy do korzystania z większej liczby przedmiotów do poruszania się, takich jak Rury i Bloki Warp, jeżeli nie chcą pozostać osamotnieni. A jeżeli chodzi o klasykę, Western Land jest przez cały czas tak samo dobry, jak pamiętam z dni na N64. Nie wszystkie są super, ale jakość desek jest ogólnie powyżej średniej.

Jedną z mile widzianych zmian jest to, jak Jamboree zmienia system sojuszniczy z Impreza Super Mario. Teraz, gdy losowa postać Mario pojawi się na planszy jako potencjalny pomocnik, wystarczy ją wyprzedzić, podobnie jak gwiazdę. Gdy to zrobisz, minigra zacznie zdobywać ich lojalność, a przechodzący gracz uzyska niewielką przewagę za dotarcie tam jako pierwszy.

Te specyficzne minigry są główną atrakcją Impreza Super Mario. Szybkie łamigłówki, w których możesz uratować Luigiego z upiornej rezydencji, lub gra na przewidywalnie przesadnym, samouwielbiającym się fliperze Waluigiego to świetna zabawa zarówno przeciwko komputerom, jak i przyjaciołom. Inne to po prostu kilka normalnych minigier połączonych ze sobą, ale mimo to stanowią świetną zabawę, za którą ostatecznie można otrzymać ogromną nagrodę.

Zdjęcie: Nintendo przez Polygon

Jamboree Buddies są potężni w Impreza Super Mario i może radykalnie zmienić równowagę gry. Posiadanie sojusznika zapewnia ci jego zdolność pasywną, a także podwaja wszystko; dwie nagrody z pól, zakup dwóch przedmiotów w sklepie, a choćby szansę na zdobycie dwóch gwiazdek z miejsca zamiast jednej. Kumpel też jest kapryśny jak cholera, zostawiając cię dla przechodzącego gracza, gdy ten drugi przejdzie obok. Nie jest niczym dziwnym zdobyć sojusznika, a potem zobaczyć, jak zostaje on natychmiast skradziony przez przechodzącego gracza.

Zwłaszcza dzięki mechanice podwójnych gwiazd Twoje szanse na wygraną mogą drastycznie wzrosnąć Impreza Super Mario. Istnieją mechanizmy powrotu, czy to poprzez przedmioty, czy po prostu Boo, które kradnie monety lub gwiazdkę, ale miałem kilka gier, w których gracze gwałtownie wyszli na prowadzenie i utrzymali je do końca.

Istnieją jednak sposoby na złagodzenie losowości. Nowa opcja Pro Rules eliminuje większość przypadkowości i zawęża Mario Party do czegoś, co wydaje mi się strategiczne. Przedmioty mają ograniczone zapasy w sklepach, gracze głosują na minigry, a automaty losowe oferują tylko określone opcje, które wybierzesz, żeby wymienić tylko kilka. Do licha, choćby Boo, który kradnie monety, po prostu bierze określoną kwotę, zamiast wszczynać walkę między duchem a wybranym graczem.

To interesujące podejście do Mario Party, chociaż uważam, iż Pro Rules to raczej nowość niż coś, z czego całkowicie zamieniłbym się na używanie przez cały czas. Chociaż regulowanie chaosu jest na swój sposób interesujące i niektóre ustawienia spodobały mi się na tyle, iż przeniosłem je do mojej normalnej konfiguracji Mario Party (głosowanie na minigry jest naprawdę fajne), po prostu za bardzo kocham klasyczny chaos.

Zdjęcie: Nintendo za pośrednictwem Polygon

Co tak naprawdę zaskakuje Jamboree tyle oferuje poza płytami głównymi. Istnieje kilka różnych zdefiniowanych opcji minigier, niezależnie od tego, czy jest to klasyczna Zatoka Minigier, czy inne, czasem dziwne aktywności poboczne, biorąc pod uwagę własną wyspę imprezową w rotundzie. Toad’s Item Factory to zgrabna, mała kolekcja puzzli, w której gracze poruszają swoimi Joy-Conami, aby obsługiwać maszyny i ostatecznie konstruować przedmioty, które mogą kupić na planszy Mario Party. Gra w grupie może być świetną zabawą, ale uwierz mi: solowanie całej tej sekcji w pojedynkę przypomina poklepanie się po głowie, pomasowanie brzucha.

Paratroopa Flight School sprawia wrażenie całkowicie wyrwanej z innej gry, pozwalając graczom trzymać Joy-Cony prostopadle do ciała i zmieniać braci Mario w Dedala i Ikara, szybując w trybach rywalizacji lub współpracy. To zabawne, ale nowość gwałtownie się skończyła. Może nie być zły jako alternatywny trening ramion Dopasowanie pierścienia ludzie, jednak. A Rhythm Kitchen sprawia, iż ​​zawody kulinarne stają się imprezą opartą na rytmach, w ramach której musisz w rytm przerzucać naleśniki i doprawiać sosy. Większość z nich wydaje się trochę dziwna jak na grę Mario Party, prawie jak porzucona Przełącznik 1-2 koncepcje, ale są to fajne chwyty dla grup, które nie chcą ze sobą konkurować.

Bardziej mięsiste opcje boczne Impreza Super Mario to Koopathlon i Bowser Kaboom Squad. W pierwszym przypadku do 20 graczy ściga się po torze, wykonując szybkie minigry, aby przejść dalej. Momentami było naprawdę szaleńczo i było naprawdę świetnie. Uważam, iż jest to bardziej odpowiednia opcja dla kogoś, kto chce szybkiej walki online, a nie pełnego wyżywienia.

Tymczasem w Bowser Kaboom Squad gracze współpracują, aby wrzucić bomby do armaty i wyeliminować szalejącego Impostora Bowsera. Więcej opcji współpracy jest zawsze mile widzianych, a unikanie wściekłego Bowsera, gdy ten siał ogniem i tupał, było szalenie zabawne. Widzę, iż sprawdza się to dobrze w przypadku imprez, w których ludzie nie chcą się martwić wygraną lub porażką, a po prostu chcą współpracować, aby pokonać Bowsera – uczucie współpracy, które Mario Party nie zawsze wywołuje.

Zdjęcie: Nintendo za pośrednictwem Polygon

Weź udział w przyzwoitej, choć krótkiej, solowej wycieczce po nowych planszach gry w trybie Party Planner dla jednego gracza i Impreza Super Mario jest wypchany po skrzela rzeczami do zrobienia. W poprzednich grach Mario Party czasami wydawało się, iż łączą dwa pomysły: granie w hity, dzięki którym Mario Party stało się chaotyczną, ekscytującą grą towarzyską, oraz zrobienie czegoś świeżego w oparciu o koncepcję mającą dziesięciolecia. Jamboreezarówno pod względem jakości, jak i ilości oferty, udało się osiągnąć jedno i drugie.

Jest działka do zrobienia, ale to nie znaczy, iż zobaczenie wszystkiego zajmie szczególnie dużo czasu. Wiele z tych gier pobocznych i trybów solo można ukończyć w ciągu kilku godzin. Raczej wydaje się Jamboree chce mieć pewność, iż niezależnie od tego, na jaką imprezę go zabierzesz, na pewno znajdziesz tutaj coś, w co ludzie będą chcieli się bawić. Rywalizuj na standardowej planszy Mario Party lub po prostu zagraj w zabawne minigry w zatoce. Pokrój trochę warzyw, aby wszyscy się poruszali i śmiali, lub pokonaj Bowsera w trybie współpracy PvE.

Rozszerzona liczba plansz i trybów oraz solidna lista postaci prawdopodobnie już wystarczą Impreza Super Mario jedna z lepszych opcji grania w te chaotyczne gry planszowe na Switchu. I tak naprawdę nic nie ginie w stosie. Niektóre tryby mogą wydawać się nieco nudne po pół tuzinie godzin, ale przez cały czas będą dobrą zabawą, jeżeli od czasu do czasu przyciągną nowych graczy. Jamboree to coś, co prawdopodobnie będę instalować na moim Switchu przez jakiś czas, żeby zawsze mieć je pod ręką.

Jeśli to ostatnia duża impreza na Nintendo Switch, to jest to godne pożegnanie. Impreza Super Mario ma wiele sposobów na podtrzymanie imprezy, o ile Switch przez cały czas pojawia się na imprezach.

Impreza Super Mario został wydany 17 października na Nintendo Switch. Gra została sprawdzona na Nintendo Switch przy użyciu kodu do przedpremierowego pobrania dostarczonego przez Nintendo. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Możesz znaleźć dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.



Source link

Idź do oryginalnego materiału