Recenzja: „Sweet Bobby” – Netflix w wersji ulubionego podcastu

6 godzin temu

Serial Sweet Bobby: My Catfish Nightmare serwisu Netflix oparty jest na prawdziwym podcaście opowiedzianym z perspektywy kobiety Kirat Assi, która nawiązała przyjaźń w Internecie, a później zaręczyła się z mężczyzną nazywającym siebie Bobby. Jak ktoś taki jak Kirat mógł zakochać się w kimś, kogo nigdy nie spotkała i pozwolić, aby tak było tak długo, zostało wyjaśnione w filmie, a ponieważ jest to zawarte w tytule, od razu wiadomo, iż to nie był romans, ale wyszukany romans. sum, który pochłonął ogromną część jej życia. jeżeli znasz już podcast, możesz mieć mieszane uczucia co do tego dokumentu, ponieważ restrukturyzuje on historię i pomija najważniejsze szczegóły. jeżeli to Twoje pierwsze spotkanie ze Słodkim Bobbym, jest to naprawdę szalona historia, ale uważaj na spoilery poniżej, jeżeli nie chcesz wiedzieć, kto był sumem, dopóki nie obejrzysz.

Strzał otwierający: Kobieta obsługuje sterowanie w budce radiowej i zaczyna grać jako DJ w audycji radiowej.

Istota: Kirat Assi, odnoszący sukcesy marketer i prezenter radiowy z Londynu, urodził się w rodzinie sikhijskiej mającej korzenie w Kenii. Populacja Azji Południowo-Wschodniej w Kenii stanowi zwartą społeczność i z tego powodu zaprzyjaźniła się na Facebooku z mężczyzną o imieniu Bobby Jandu, którego brat JJ spotykał się z kuzynem Kirata, Simranem. Przez około trzy lata on i Kirat zaprzyjaźnili się wyłącznie za pośrednictwem komunikatora na Facebooku, gdzie rozmawiali o swoim życiu i zwierzali się sobie nawzajem, a ponieważ Bobby był spokrewniony z kimś, kogo Kirat i jej kuzyn znali, nie miała wątpliwości, iż on był prawdziwą osobą. Prawdę mówiąc, na bardzo początku filmu Kirat przypomina sobie spotkanie z Bobby’m w nocnym klubie w Brighton, kiedy korespondowali ze sobą przez kilka miesięcy. Przedstawiła się, ale Bobby wydawał się zdezorientowany, kim ona jest, co przypisuje głośnej muzyce w klubie. W podcaście wspomina to pamiętne spotkanie jako moment w Sliding Doors. Gdyby tylko porozmawiała z mężczyzną, którego uważała za swojego Bobby’ego, i poznała mężczyznę stojącego przed nią, być może mogłaby oszczędzić sobie dziewięciu lat tego, co miał przyjść. Kiedy po raz pierwszy spotkali się w Internecie, oboje spotykali się z innymi ludźmi, ostatecznie Kirat zerwał ze swoim chłopakiem, a Bobby rozwiódł się i ożenił ponownie z inną kobietą o imieniu Sanj.

Pewnego dnia, po trzech latach ich przyjaźni, Kirat otrzymał wiadomość, iż Bobby został zastrzelony w Kenii, a niedługo potem został objęty amerykańskim programem ochrony świadków. Pomimo objęcia ochroną świadków Bobby’emu przez cały czas wolno było wysyłać wiadomości do Kirat, a gdy informował ją o swojej rehabilitacji, dowiaduje się, iż rozwiódł się z Sanjem, więc ich związek niedługo staje się romantyczny. (Ochrona świadków to jedna z wielu sygnałów ostrzegawczych, które wydają się tak nieprawdopodobne, a jednak wówczas Kiratowi wydawało się to mieć sens.) Bobby proponuje i tworzy gigantyczny czat grupowy z około 30 członkami rodziny, aby Kirat mógł poznać swoją rodzinę w Internecie gdy przygotowują się do ślubu. Ze względu na stan zdrowia Bobby’ego nie może mówić (czerwona flaga nr 2!), a fakt, iż objęty jest ochroną świadków, oznacza, iż ​​nie może prowadzić rozmów wideo, więc chociaż Kirat cały czas wysyła mu wiadomości głosowe i czaty wideo, miała przez cały czas nigdy nie rozmawiał bezpośrednio z mężczyzną nazywającym siebie Bobby.

Mimo to Kirat i Bobby utrzymują związek, który staje się tak współzależny (śpią przy włączonym Skype lub liniach telefonicznych, dzięki czemu mogą słyszeć swoje oddechy przez całą noc), iż kiedy Kirat zaczyna się odsuwać, Bobby staje się zaborczy i obraźliwy werbalnie. Ale wtedy Bobby ma wiadomość: jego była żona Sanj jest w ciąży z jego dzieckiem. Kiedy Bobby wraca do Wielkiej Brytanii po latach ochrony świadków, Kirat jest zachwycony, iż w końcu może spotkać Bobby’ego twarzą w twarz, ale on nie chce się z nią widzieć. (Najczerwieńsza z flag.) Słusznie się denerwuje i zaczyna zagłębiać się w jego życie, próbując znaleźć dom, który według niej był jego właścicielem, i tropiąc jego byłą żonę Sanj, aby uzyskać od niej odpowiedzi. Zatrudnia prywatnego detektywa, który podaje jej adres, a kiedy wraca do domu, staje twarzą w twarz z Bobbym, Sanjem i ich dzieckiem.

Kirat jest przytłoczony i wściekły, iż Bobby wdał się z nią w romans, podczas gdy był z Sanjem przez cały ten czas, ale Bobby i Sanj, którzy mieszkają w tym domu w Brighton i są szczęśliwym małżeństwem, nie mają pojęcia, kim ona jest i oni Jestem równie przytłoczona i, szczerze mówiąc, przerażona faktem, iż ta pozornie szalona kobieta oskarży Bobby’ego o romans. I wtedy na światło dzienne wychodzi prawdziwa historia Sweet Bobby’ego, fikcyjnego mężczyzny, który rozdarł życie Kirata. [SPOILERS ABOUT BOBBY’S TRUE IDENTITY ALERT!] To wtedy Kirat, Bobby i Sanj dowiadują się, iż „Bobby” to dzieło wymyślone przez kuzyna Kirata, Simrana, tego, który kiedyś spotykał się z bratem prawdziwego Bobby’ego. (Bobby, który otworzył drzwi tego dnia, był tym samym mężczyzną, którego Kirat spotkał w klubie w Brighton dziewięć lat wcześniej, ale to Simran wysyłał wiadomość do Kirata, używając wówczas prawdziwego zdjęcia Bobby’ego, stąd jego niepewność co do tego, kim ona jest.) w ciągu dziewięciu lat Simran założyła ponad 60 profili w mediach społecznościowych, w tym fałszywe wersje Bobby’ego i Sanja, a także dziesiątki rodziny i przyjaciół, którzy nigdy nie istnieli, ale wszyscy komunikowali się z Kirat za pośrednictwem Facebooka i utwierdzili ją w przekonaniu, iż jej Bobby jest prawdziwą osobą . Choć pod koniec filmu można odnieść wrażenie, iż film jest trochę jak PSA, jeżeli chodzi o niebezpieczeństwa związane z brakiem regulacji w Internecie, całościowo jest to naprawdę tragiczna historia pewnej kobiety, która zmarnowała dziewięć lat na coś, co nigdy nie istniało oraz inna kobieta, Simran, która wyraźnie ma kłopoty i źle się czuje, ale która może nigdy nie zostać pociągnięta do odpowiedzialności ani choćby nie potrafi wyjaśnić, dlaczego zrobiła to, co zrobiła i dlaczego nie pojawia się w filmie.

Jakie programy Ci to przypomni? Chociaż istnieją podobne programy oparte na podcastach o prawdziwych przeciwników, takich jak Dirty John, historia Kirata jest niesamowicie podobna do Untold: The Girlfriend Who Didn’t Exist, prawdziwej historii gwiazdy futbolu Notre Dame Manti Te’o, która zdobyła krajowe uwagę i współczucie po śmierci jego dziewczyny. Ale czego wszyscy – łącznie z Te’o – nie wiedzieli, iż jego dziewczyna nigdy nie istniała, a on został stracony.

Nasze podejście: Sweet Bobby opiera się na sześcioczęściowym podcaście, który zadebiutował w 2021 roku. Istnieją dwa sposoby recenzowania tego dokumentu: pierwszy polega po prostu na ocenie go na podstawie wartości odrębnego reportażu, drugi polega na uznaniu go za dodatek kawałek do podcastu. Jako samodzielny film tworzy fascynującą i interesującą historię, choć czasami sprawiającą wrażenie pośpiechu. Wyobrażam sobie, iż przekształcenie trwającej niemal dekadę sagi w zwięzły 85-minutowy film i podjęcie trudnych decyzji dotyczących tego, jakie informacje są najbardziej potrzebne, to brutalne zadanie. Myślę jednak, iż najlepiej sprawdza się, gdy patrzy się na to przez ten obiektyw, ponieważ fani podcastu mogą uznać, iż jest on niewystarczający.

Jeśli słuchałeś już podcastu i tak jak wielu z nas znasz tę historię, wydaje się to nieco rozczarowujące, a może choćby zagmatwane, ponieważ w filmie pominięto wiele szczegółów, które wydawały się istotne dla tej historii . Film nigdy nie wyjaśnia w pełni pewnych szczegółów, które ostatecznie sprawiają, iż Kirat wydaje się łatwowierny i naiwny, podczas gdy podcast, moim zdaniem, lepiej radzi sobie z wyjaśnianiem, dlaczego wszystkie zawiłe kłamstwa Bobby’ego wydawały się wówczas mieć sens. Jedynym obszarem, w którym daje to pewną satysfakcję, jest ujawnienie prawdziwych Bobby’ego i Sanja, chociaż jest to również obszar, który chciałbym, aby film bardziej zbadał, ponieważ to właśnie im skradziono tożsamość, a podczas gdy możemy zobaczyć, jak omawiają swoje zamieszanie wokół sytuacji, są tak integralną częścią tego wszystkiego, iż nie miałbym nic przeciwko ich interpretacji całej sytuacji. Podobnie fakt, iż nie ma sposobu, aby pociągnąć Simrana do odpowiedzialności, sprawia, iż ​​historia pozostało bardziej irytująca i rodzi tylko więcej pytań niż odpowiedzi.

Niestety, mimo iż historia Kirat jest z wielu powodów naprawdę fascynująca, mam wrażenie, iż zarówno podcast, jak i dokument ją zawiodły. Chociaż tempo podcastu jest adekwatnie dość powolne, nigdy nie zagłębiał się w pewne aspekty rodziny czy kultury Kirat, które mogłyby pomóc wyjaśnić, dlaczego tak bardzo ufała Bobby’emu. Podobnie dokument zawiera wiele szczegółów, które jeszcze bardziej skracają historię. Choć cała historia jest całkowicie dziwna i przygnębiająca, szkoda, iż ​​brakuje tu narracji samej w sobie.

Seks i skóra: Żadne – kiedy Kirat zostaje zapytana, czy ona i Bobby mieli kiedykolwiek stosunki seksualne, odmawia odpowiedzi.

Strzał na pożegnanie: W epilogu karta na ekranie wyjaśnia, iż ​​Simran miała możliwość udzielenia wywiadu, ale odmówiła, ale sprzeciwia się bezpodstawnym i szkodliwym oskarżeniom stawianym jej.

Pamiętny dialog: Wielki punkt kulminacyjny Słodkiego Bobby’ego, gdy Kirat w końcu poznaje prawdę o Bobby’m, prowadzi do momentu, w którym konfrontuje się ze swoim sumiarzem/kuzynem, który przyznaje: „To wszystko ja. Jestem Bobby.

Nasze wezwanie: POMIŃ TO! Myślę, iż podcast przedstawia lepszą wersję historii Kirata, chociaż ogólnie rzecz biorąc, jest tak wiele niuansów i szczegółów całej sagi, iż wydaje się, iż oba media pozostawiły je niezbadane.

Idź do oryginalnego materiału